reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Basia ja miałąm taka sama wage przed ciąża i też mi się marzy 58 :-D tylko ze ja niska jestem, mam doła ze swoim wyglądem, ćwiczę i nic ehh sorki że tak maurdze ale chyba przesilenie wiosenne. Jutro idę do fryzjera coż ze sobą zrobić, ściełam włosy na krócej niż zawsze i żaluje ale to tylko włosy odrosną.

dzisiaj byłam zapisać TYmka do innego panstwowego przedszkola, jest na liscie rezerwowej 237 pochlastać się można, u nas koszt prywatnego żłobka tysiak. po co wracać do pracy........zdołowało mnie to wszystko
 
reklama
Taka j., fakt, ja też bym Kubusiowi nie pozwoliła się tam kąpać.. kiedyś było jeszcze w miarę ok ale teraz.. koc przy kocu, grille, psy.. masakra..

Aga, to może faktycznie tak pogoda na nas działa.. a z tym żłobkiem to faktycznie strasznie.. u nas państwowy 500zł nawet kosztuje.. jakoś od zarobków obliczają.. u nas żłobek jest tylko jeden w mieście ale ja na szczęście małego z teściową zostawiam.
 
Witam:-)
Jak zwykle produkcja w pelni:-)

Ja do pracy wracam niestety w czerwcu. Musze do tego czasu znaleźć jakas opiekunkę, bo nie ma mi kto zostac z Zuzia. Mama chora a tesciowa w Opolu.

Aga, Basia ja tez przed ciaza wazylam 62 przy 170cm. Teraz jestem troche do przodu jeszcze ale ostro nad tym pracuje na orbitreku i spacerami. Codziennie robie ok. 4-6 km z wozkiem wypelnionym 13 kg Zuzia i 3 kg psem w koszyku na dole. Pies uwielbia tam jeździć, a ja nie mam gdzie chowac zakupow.

My2013 ja podaje jogurt i serek bieluch Krasnystaw albo Sanok. Ten pierwszy podobno bije konkurencje. Tak czytalam.

My na wakacje nie wiem gdzie pojedziemy ale na pewno nie na dlugo ze wzgledu na prace i dodatkowe zajęcie meza. 2 lata temu bylismy w Turcji, a w tamtym roku nie bylismy nigdzie bo b zle znosilam ciaze plus obrzeki, takze mi sie juz chce gdzies jechać.

W niedziele przechodzimy na nowy czas. Ciekawe jak to sie odbije na naszych dzieciach. Zuzia zazwyczaj spi od 18.30 do 6-7. Oczywiscie z przerwami na esio mesio:-)

A tak poza ttm to chyba ida nam zeby. Biedna taka mysia...
 
wiecie co, cos w tym jest, ze jak cos sie posuje, to potem drugie sie psuje, musi byc do pary.. no i mam pare do zelazka pralka doszla... kupiona rok temu, wiec na szczescie na gwarancji, ale mi troche nerwow dzis zabrala i roboty dodatkowej ( z miałczącą Gosia na rekach to byla niezla gimnastyka) ...wyczytalam w necie, ze to moze byc zapchany waz odplywowy...hmm.. maz przeszukal filtr, waz i nic nie ma.... jutro ide do serwisu.
Wyszla nam gorna jedyneczka, juz stuka w lyzeczke i zaraz druga wyjdzie, bo juz ja widac... Gosia przez to byla taka nieswoja i co chwile sie budzila w nocy eh..
 
Grinula gratulacje ząbka!!

Fajnie macie, że macie z kim zostawić dziecko. U mnie sytuacja ... dziwna. Mieszkam z rodzicami, oboje pracują ALE ojciec osiąga prawo emerytalne od 1 września i miałabym z kim zostawić dziecko ale ojciec nie pójdzie na emeryturę bo ... nie. Sytuacja tym bardziej dogodna, że nawet wozić nie trzeba by było bo mieszkamy razem ale postanowili mi pokazać, że mogą mi pomóc, że mają to w zasięgu ręki ale nie chcą. Inna rzecz, że nie brałam go pod uwagę ale to dlatego, że opiekowali mi się starszym do 3 rż i nie raz jak chciałam coś w moim życiu zrobić inaczej niż oni chcieli, żebym zorbiła to mnie szantażowali "jak nie zrobisz jak chcemy to sobie znajdź kogoś do opieki od jutra", nie miałam zamiaru więcej takich scen przechodzić. Teściowa się zaoferowała, że będzie przyjeżdżać (ma ok. 20km) ale nie, nei zgadzam się bo wiem jak to się skończy, będzie przyjeżdżać miesiąc, może dwa a potem jej coś wypadnie, potem wypadnie dwa razy a w końcu cały tydzień i ostatecznie zaoferuje, żeby przywozić małego w poniedziałek rano i odbierać w piątek wieczorem, nie dziękuję. Ja już przy pierwszym dziecku i pomocy rodziny wiele rzeczy widziałam wierzcie mi. Teraz muszę po prostu liczyć tylko na siebie.

Madziasek gdzie jesteś z tą kawą?
 
Witam i ja :-)

Dziś robię się na bóstwo hahaha idę do fryzjera więc mam chwilke dla siebie. Mały zostaje z moją mamą.

Patrycjal a ten serek to podajesz twarożek z bielucha? Czyli orbitek Ci pasuje? ja też staram się dużo spacerować z myślą że coś tam zgubie ;-) hehe piesek jest wygodny ;-)

miłego dnia

właśnie Madziasek gdzie kawa ;-)
 
Witajcie
Lena po szczepieniu ok i spała w nocy obudziła się tylko 2 razy.
Taka j nieraz lepiej mieć opiekunkę niż znosić to co opisujesz ja bym nie pozwoliła aby mnie tak traktowali więc szukaj opiekunki lub żłobek. Tylko niestety za to trzeba płacić:-(
Patrycja Zuza to duża dziewczynka 13 kg to poważna waga moja starsza też była taka konkretna i motorycznie była troszkę wolniejsza np. wg się nie przetaczała z brzucha na plecy a powiedz jak Zuzia Iga wszystko zrzuciła i jest teraz szczuplutka a mówili mi że wychowam dzieciaka z nadwaga.Lena ma 9 kg i jest co nosić.:-)
A ja od dzis zaczełam ćwiczyć Lena teraz śpi a ja już sobie zrobiłam parę ćwiczeń nie chce zaczynać od razu z chodakowską bo się boje że się zniechęce .Musze troszkę:wściekła/y: kondycje sobie poprawić bo jest katastrofa .
 
Witam, mały ładnie spał, ja już po śniadanku i wizycie na rynku, sałatkę na obiadek sobie robię, zaczynam dietę- to postanowione, jak czytam jak ćwiczycie to aż mi głupio.
taka j
ja też nie mam z kim zostawić małego, a we wrześniu muszę wrócić do pracy. Teraz mieszkam u rodziców, moja matka nie pracuje, ale niestety nie zajmie się małym. Trudno nie rozpaczam, dam sobie radę, to moje dziecko!
W sobote przeprowadzka, a jeszcze muszę posprzątać, ej nie chce mi się.
Macie jakiś sposób na uśpieniem dziecka w dzień? Kayo tylko na rękach zasypia, a czasami trwa to dłłuugo ...
 
reklama
Agaulec ja właśnie po tamtych przejściach nie zamierzałam korzystać z ich pomocy, mimo, że to byłoby najprostsze, fakt, że cieszę się, że udało się jakoś przebrnąć do tego 3 rż. bo kasy zaoszczędziłam itd. ale nie raz traktowali mnie jak dłużnika do końca życia, oni bardzo nie chcą, żebym zapisywała do żłobka, moja matka DOMAGA SIĘ, abym oddała go opiekunce lub poszłam na wychowawczy, w jednym i drugim wariancie ja nie zarabiam kompletnie nic ale to jej nie obchodzi, ma być jak ona chce i koniec kropka! Dlatego właśnie zapiszę do żłobka :D Mam tylko nadzieję, że nic mu się tam nie stanie, ciągle myślę o tych strasznych historiach ze żłobków.

My a co zamierzasz z Kayem zrobić od września? Ja od września chcę do żłobka zapisać, nie wiem tylko czy mnie przyjmą bo jestem spoza miasta, w mojej okolicy jest tylko prywatny żłobek za 1000 zł i drugi prywatny za 600 zł więc odpada. A w państwowym spoza miasta nie przyjmują. Dr powiedziała, że mogę wpisać inny adres, żeby im pasowało ale potem i tak selekcja, nie wiem czy mnie przyjmą. Jak nie to mam wielki problem. A co do usypiania to ja mam z tym od kilku dni gigantyczny problem, ja nie bujam na rękach, teraz jeszcze ale za chwilę ręce by mi odpadły przecież. Niestety położyłam małego, zawinęłam kocykiem, żeby nie mógł wstawać i tak trzymałam go, zasnął po minucie, nie powiem, to bardzo nie miłe ale inaczej nie umiem go uspać.
 
Do góry