reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

A mi już ręce opadają z bezsilności. Moja starsza od soboty wieczór ciągle gorączkuje, jakiś naprawdę paskudny wirus nam się przyplątał. Męczy to ją bardzo, a mi się ryczeć chce. Wolałabym sama mieć tego wirusa, byleby tylko dzieci były zdrowe. Daję czopki, wtedy spada, ale kończy się czas działania czopku i znowu nachodzi. Byłam wczoraj u lekarza to stwierdził właśnie wirusa, jak będzie gorączkować do czwartku to mamy się pokazać w przychodni. Kurcze taka ładna pogoda, dzieci powinni z niej korzystać a tu wirusy. Rozmawiałam dziś z panią z przedszkola i tam nadal pustki, z 23 przychodzi 6-7 dzieci
 
reklama
My współczuję nocek, mam nadzieję, że teraz już szybko wyjdzie i nocki będą ok. Ja też mam zawsze dylemat jak ubrać małego. Ostatnio już mi rodzice powiedzieli, że mam w kombinezon nie ubierać bo mu za ciepło będzie więc ubrałam go w body, spodnie, sweterek i kurteczkę i miał potem zimne nóżki mimo, że kocykiem poprzykrywany i jak idę wózkiem to jednak jeszcze wolę ubrać w body z długim, spodenki i kombinezon i chyba mu tak dobrze jest. To tak jak jest 5-10 stopni a jak więcej będzie to już zupełnie nie wiem jak ubrać.

Aurelia przykro mi, że tak mała choruje, oj ja wiem jak człowiek by chętnie wziął wszystko na siebie, ile to już razy przerabiałam :( Nic nie mogę tylko przesyłam zdrowe fluidy!!

Aha, dzieci podobno do 5 rż mają nie wykształcone krążenie więc rączki i nóżki mogą być zimne więc nie wiem czy dobrze w ten kombinezon go wpakowałam dzisiaj, choć dzisiaj rano to dość zimnawo było nawet u mnie, rano to nawet lekko przymrozkawo. A u Was?
 
Witam wieczorem :)

Żabila, u mnie niestety same 5 i 3.. czwórek nie było :(

Ja Kubusia ubieram w cieńsze rajstopki, dżinsy i takie wyższe trampki, nogi do tego przykrywam grubszym kocykiem, a góra to różnie.. dzisiaj miał body z długim rękawem i na to sweterek no i kurtka zimowa.Czapkę też już ubieramy troszkę cieńszą niż zimową :-)

Dzisiaj byliśmy na kontroli u lekarza i Kubusiowi jeszcze 3 rehabilitacje zostały i koniec :) strasznie się cieszę :)

Taka j., jak jechałam z małym do lekarza na 9:00 to też był lekki przymrozek ale później już ciepło
 
Ostatnia edycja:
Na dobranoc zycze wszystkim dzieciaczkom zeby szybko wyzdrowialy. U nas tez przedszkola przerzedzone chorobskiem.

Zabila moja mama byla o 8.00 i mi kupila 2 pudelka 5 ale ludzie darli te pieluchy jak wscielki i tak jak zawsze pare minut i nie bylo.
Ale ostatnio kupilam papmersy w rossmanie i wydaje mi sie, ze jakies oszukane, bo raz dwa sa przesikane. O nocy w nich nie ma mowy. Poszlam do innego sklepu i dokupilam 6. Szok. Ale sie nie przelewaja. Zobaczymy jak te z lidla.

My tez ubieramy body z dlugim plus rajtki, spodnie, bluzka, mukluki i kurtka zimowa. Czapa tez zimowa bo mi sie wydaje ze mojemu lysolkowi może być zimno w glowke.

Dobrej przespanej nocy...
 
Witam z kawusia,

u nas kolejny ranek z -4, a potem termometr na sloncu pokazuje nawet +30 i jak tych wirusow ma nie byc hmmmm

wczoraj pisalam wieczorem ale jak mnie wywalalo to sie poddalamp,
pomordowalam nogi bo jak sarenka wygladalam buhaha
zaczynam pomalutku pakowanie, by niczego niezapomniec, z piatku na sobote jedziemy do mojej rodzinki na tydzien ;-)

Grinula brawa dla malej, spryciarka!!!

Zabila nie bylam w lidlu bo nie bylo sensu, mamy jeden na duze miasto wiec na 100% moglo nie byc!

My ja ubieram podobnie i czasami kocykiem nie okrywam bo jak slonce grzeje to w gondoli mu goraco, jest dosc gleboka.

Kulka jak maly? Lepiej juz?

Ewuncia jak u Ciebie, choroba poszla juz sobie?

milego dzionka!!!
 
Basia cieszę się razem z Tobą, że niedługo koniec z tą rehabilitacją :):) No właśnie rano jeszcze nie jest tak bardo ciepło, potem fakt, potrafi się zrobić cieplutko ale rano to rano, w końcu mamy jeszcze zimę ;)

Ja byłam wczoraj w żłobku, koszt 300 obojętnie czy dziecko jest 20 dni czy go wcale nie ma, na jedną panią przypada 8 maluszków do 1,5 roku a powyżej 1,5 roku na jedną panią przypada 14 dzieci, nie wiem czy już tu pisałam o tym. Troche mnie przeraża ta ilość bo ja sama mam problem nieraz okiełznać mojego bo jest taki wszędobylski a jak takich jest więcej to co one tam z nimi robią? Mój wszystko tka do buzi i się martwię, że tam też coś takiego zrobi, będę mu tłumaczyć, że nie wolno ale nie sądzę, żeby w ciągu 4 miesięcy teraz w tym wieku to zrozumiał. To taki odruch u niego. Nie wiem co mam robić. Prywatny kosztuje 600 zł a nie wiem jak to wygląda z liczebnością itd. ale i tak 600 to za dużo bo wliczając paliwo pracowałabym za 450 zł to mi się nie opłaca pracować, i tak w tym państwowym to będę pracować za 750 zł miesięcznie jak go oddam. Normalnie mam kocioł teraz a muszę myśleć bo w kwietniu zapisy.
 
Cześć
taka j. faktycznie coś mało tych opiekunek. U mojego starszaka są zazwyczaj dwie przedszkolanki a to jednak starsze dzieci i praktycznie samodzielne. Ja też muszę zapisać Lenę do żłobka, tak na wszelki wypadek.
U nas Lena dosyć marudna ostatnio, ale idą jej górne zęby i to raczej przez to.
Z tym ubeiraniem mam ten sam problem, kompinezon mam taki lżeszy ale i tak widzę ,że jest jej gorąco. W tym tygodniu powiedziałam koleżance,że ma mi oddać spacerówkę, bo już chcę ją przełożyć.
Ostatnio mało zaglądam bo nastrój fatalny mam.
D zmienił pod koniec stycznia pracę, facet mu obiecywał wyższą stawkę, lepsze warunki itd itp. A tym czasem w tym momencie D jest bez pracy:-( zwolnił się ze starej firmy i przeszedł do nowej. Nowy szef kazał mu jeździć ciężarówką bez tachografu za co mandat chyba ok 4000 zł, do tego nie mógł się doprosić o umowę (jakąkolwiek) w końcu w połowie lutego D powiedział,że chce tą umowę, bo nawet ubezpieczenia nie ma , a tamtem powiedział ,że jednak nie widzi ich współpracy, głupi h... , aż mi się płakać chce, bo u nas jest takie bezrobocie. Dobrze,że ja mam jakiś dochód i coś tam dodatkowo sprzedaję, bo była by tragedia. Nie wiem jak można namawiać kogoś aby się zwolnił, obeicywać mu różne rzeczy a potem zostawić bez środków do życia....D ma już dosyć pracy w PL i wiecznego wykorzystywania, szuka już pracy za granicą. Bo tutaj to tylko garba się można dorobić.
No musiałam się wygadać.
 
Witam dziewczyny, już jestem trochę w lepszym humorze, mamy ten drugi ząbek, przebił się w nocy chyba, uff.
Basia super że niebawem koniec rehabilitacji, może małemu będzie brakowało wygibasów, haha....
kamu współczuje nerwowego okresu, nie wiem jak można tak postępować, ludzie mają rodziny i swoje potrzeby, a tu ktoś się wcale z tym nie liczy. Fajnie, że Lence ząbki górne już idą.
taka j nigdy nie wiem jak ubrać Kajka , cały czas się zastanawiam czy mu ciepło, ale czy nie za gorąco, na spacerze odkrywam, przykrywam i tak w kółko.
Po zupie z buraczki mamy lekkie zaparcie, trochę się rano pomęczył ale zrobił, a zupa pyszna, wczoraj 300 g zjadł. Dzisiaj pierwszy raz tuńczyka dostanie.
Miłego dnia ,
 
reklama
Kamu przytulaski dla Ciebie, faktycznie glupi h.. z tego goscia, noz sie w kieszeni otwiera :/
Basia super, ze juz zbliza sie koniec rehabilitacji, rozumiem, jaka ulge czujesz:-) a powiedz mi, odnosnie bucikow; nie sciaga Ci ich Kuba na spacerze... mojej jakos sie buty nie trzymaja.. a zakladam jej jeszcze zimowe takie szaszki wyzsze, a i tak sobie swietnie radzi z ich zdejmowaniem...

My bravo dla Kajtka za zupke i zabeczka!! moja tez ma juz dwa na dole, ale takie ledwo ledwo:-)

Taka j nie wyobrazam sobie jednej pani na tyle malenkich dzieciaczkow, ale pewnie maja jakies metody... szkoda, ze podgladu online nie ma ;)

Moja pospala 2 godziny, wlasnie gada w lozeczku wola mnie " tatatatatatatta" :tak: po tym antybiotyku tak spi .... fajnie, jakby jej to zostalo hehe
 
Do góry