przepraszam, że tak urwałam wypowiedź, ale mały mi sie rozpłakał. Dziękuje za wsparcie i "wysłuchanie", już boje sie wieczornego karmienia. Po długim weekendzie mamy 3 szczepienie to dowiem sie czy przybiera na wadze. Pozdrawiam dobrej nocy życzę!
reklama
ewelinka12
Fanka BB :)
my2013 nie martw sie, ile ci nie jadł godzin? mi najdluzej 8 h i za nic nie chcial nic zjesc, a teraz je co 2 h w dzien, dzieci tak maja czasem tylko zalezy tez ile to trwa bo jak za dlugo to faktycznie moze sie odwodnic a lekarze sa beznadziejni niektorzy i zamiast pomoc to jeszcze wkurza czlowieka, jesli nie bedzie chcial jesc to poszukaj jakiegos dobrego pediatry i idz prywatnie, przynajmniej ja bym tak sprobowala,a jak u was z zabkami? bo jest nas tyle ze nie ogarniam wszystkiego
ewelinka12
Fanka BB :)
my2013 ja probowalam mojemu cos dawac i tez nie bardzo chcial, teraz na wieczor robie mu kleiku ryzowego na 30 ml mm, wczoraj juz otwieral buzie i zjadl polowe, pospal do 2 a potem do 6
my masakra z tymi lekarzami, ale powiem Ci ze u mnie podobnie, bo Milena po goraczce ktora miala 4 dni temu tez nie chce jesc z dnia na dzien coraz mniej, nie da sobie wcisnac nic do buzi nawet smoczka, jedynie na spiocha..i bylam dzisiaj znowu u lekarza, ale on oczywiscie nic nie widzi, moze zeby bo ma rozpulchnione dziasla, moze ucho, moze cos z ukladem moczowym
, dostalam paracetamol w syropie i mialam jej dac przed jedzeniem 10 minut no i zjadla 50
no ale przeciez nie bede jej dawala co karmienie lekow bo zoladek jej rozwali. jeszcze jakas wysypke ma wszedzie, ale lekarz nic na nia nie powiedzial. Jak jutro bedzie tak dalej, to tez do szpitala sie wybiore niech jej zrobia wyniki
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Cześć
Coś nie mam czasu ostatnio
My ale miałaś przeżycia, porąbani Ci lekarze. Jeden jedno a drugi coś innego i bądź tu mądry człowieku. Najważniejsze,że zaczął jeść. Dobrze, że żadnej bakterii mu nie wykryli.
Taka j przecież to normalna waga.
Dziewczyny jak macie konto na fb i nie jest to problem , to proszę zagłosować na moją siostrzenicę Alicja Bryja strona 7 https://apps.facebook.com/psotyroku-dwa/
Coś nie mam czasu ostatnio
My ale miałaś przeżycia, porąbani Ci lekarze. Jeden jedno a drugi coś innego i bądź tu mądry człowieku. Najważniejsze,że zaczął jeść. Dobrze, że żadnej bakterii mu nie wykryli.
Taka j przecież to normalna waga.
Dziewczyny jak macie konto na fb i nie jest to problem , to proszę zagłosować na moją siostrzenicę Alicja Bryja strona 7 https://apps.facebook.com/psotyroku-dwa/
Czesc,
wlasnie wracamy do domku i od 3 w nocy juz w samochodzie.
nie pisalam bo nie mialam do tego glowy, Mikolaj goraczkowal jakies 4 dni, bylismy u pediatry i wyslala nas na badanie moczu i do laryngologa. Najstarszy syn siostry tez goraczkowal ale u niego zapalenie krtani bylo. Gdy zrobilismy badania i wszystko okazalo sie ok Mikolaj dostal wysypki typowej dla 3dniowki.
Tak wiec mamy ja za soba i z Mikolajem wszystko bardzo
dobrze.
Maly wazy 7600
Lekarka stwierdzila rowniez ze prawdopodobnie beda
wychodzic malemu jedynki u gory
Jagoda moze Milka
wlasnie wracamy do domku i od 3 w nocy juz w samochodzie.
nie pisalam bo nie mialam do tego glowy, Mikolaj goraczkowal jakies 4 dni, bylismy u pediatry i wyslala nas na badanie moczu i do laryngologa. Najstarszy syn siostry tez goraczkowal ale u niego zapalenie krtani bylo. Gdy zrobilismy badania i wszystko okazalo sie ok Mikolaj dostal wysypki typowej dla 3dniowki.
Tak wiec mamy ja za soba i z Mikolajem wszystko bardzo
dobrze.
Maly wazy 7600
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Lekarka stwierdzila rowniez ze prawdopodobnie beda
wychodzic malemu jedynki u gory
Jagoda moze Milka
witam z rana u nas lepiej z jedzeniem, mały w nocy wypił 130 i teraz też 130.
Madziasek współczuje i rozumiem, każdą z nas czeka ta głupia trzydniówka.
mam pytanie czy mogę podać małemu sinlac, bo marchewki nie chce jeść, choć nie wiem czy jest to kwestia marchwi czy nie lubi łyżeczki.
kamu twoja córeczka jest w wieku mojego synka, co jej już podajesz? i w jakich lościach?
Ja nie znam się na rozszerzaniu diety, kupiłam słoiczki z marchewką, kaszkę sinlac oraz soki z Hippa. Nie wiem co mu podać, od kilku dni tę nieszczęsną marchew katujemy, ale zjada jej może łyżeczkę, może dać mu kaszkę albo sok? mam też kleik ryżowy- to może to. kurde sama nie wiem, mam poradnik żywienia z gerbera i z bobovity. w gerberze piszą że od warzyw zacząć, w bobovicie że od delikatnej kaszki, żeby organizm nauczył się trawić pokarmy inne niż mleko.
pozdrawiam , miłej soboty
Madziasek współczuje i rozumiem, każdą z nas czeka ta głupia trzydniówka.
mam pytanie czy mogę podać małemu sinlac, bo marchewki nie chce jeść, choć nie wiem czy jest to kwestia marchwi czy nie lubi łyżeczki.
kamu twoja córeczka jest w wieku mojego synka, co jej już podajesz? i w jakich lościach?
Ja nie znam się na rozszerzaniu diety, kupiłam słoiczki z marchewką, kaszkę sinlac oraz soki z Hippa. Nie wiem co mu podać, od kilku dni tę nieszczęsną marchew katujemy, ale zjada jej może łyżeczkę, może dać mu kaszkę albo sok? mam też kleik ryżowy- to może to. kurde sama nie wiem, mam poradnik żywienia z gerbera i z bobovity. w gerberze piszą że od warzyw zacząć, w bobovicie że od delikatnej kaszki, żeby organizm nauczył się trawić pokarmy inne niż mleko.
pozdrawiam , miłej soboty
Aurelia250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2011
- Postów
- 349
Cześć dziewczyny!
My - bardzo Wam współczuję ostatnich zajść, dobrze,że mały już troszkę więcej zjada,
No właśnie każdą z nas czeka ta okropna trzydniówka. Pamiętam jak ciężko przechodziła to starsza córka, byliśmy wtedy chyba ze 3 razy u pediatry i laryngologa i na koniec wyszło,że to ta trzydniówka.
My - bardzo Wam współczuję ostatnich zajść, dobrze,że mały już troszkę więcej zjada,
No właśnie każdą z nas czeka ta okropna trzydniówka. Pamiętam jak ciężko przechodziła to starsza córka, byliśmy wtedy chyba ze 3 razy u pediatry i laryngologa i na koniec wyszło,że to ta trzydniówka.
My w sumie to wszystko jedno od czego spróbuj po troszeczku. Ja podaję Lenie marchewkę, zaczęła tak od 1/3 słoiczka, następnie dałam jej kaszkę z bobowity śmietankowa chyba czy waniliowa ( w każdym razie nie owocowa) wczoraj dałam jej kleik. Jabłka jeszcze nie dawałam, bo Lena dosyć często robi kupy i są rzadkie, więc wstrzymałam się z jabłkiem. Ale podałam jej przedwczoraj i wczoraj po połowie marchewki z ziemniaczkiem, średnio jej to podchodziło ale zjadła.
Także spokojnie po troszeczku możesz podawać kaszkę, kleik , warzywa i owoce. Pamiętam ,że z synkiem zaczynałam od kleiku, bo tak mi zalecała lekarka, moje mleko już mu nie wystarczyło.
Także spokojnie po troszeczku możesz podawać kaszkę, kleik , warzywa i owoce. Pamiętam ,że z synkiem zaczynałam od kleiku, bo tak mi zalecała lekarka, moje mleko już mu nie wystarczyło.
reklama
ewelinka12
Fanka BB :)
my ja tez zaczelam od kleiku, bo po jablku mial przeboje z kupami, robie mu na mm na wieczor, 30 ml mleka modf i 2 lyzeczki kleiku ryzowego, wychodzi taka kaszka, chyba nawet mu smakuje ale nie zjada duzo narazie polowe tego co mu zrobie, 9 stycznia idziemy na szczepienie to zapytam czy moge probowac z marchewka i a pozniej jarzynowa na obiad
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 375 tys
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 42 tys
Podziel się: