reklama
kulkaPrzytulka
Fanka BB :)
Wszystkich zawiało i zasypało
Wojtuś w środę przed szczepieniem był ważony, waży 6,5 kg i ma 63 cm
Wojtuś w środę przed szczepieniem był ważony, waży 6,5 kg i ma 63 cm
agaulec75
Fanka BB :)
Czesc
dawno mnie nie było ale przeczytałam wszystko:-)
Milcia fajna mikołajowa.
U nas pogoda wstretna wieje i pada snieg spacery mam z głowy ale tak jest pewnie w calej Polsce.
Pisałyscie ostatno o czarcim zebrze byłam ostatnio w zielarskim i zapytałam sie o te zioła i okazało się że zabrakło cieszy sie dużym powodzeniem wiec cos w tym musi byc;-). Oglądałam parasolki dla leny wybór trudny podobał mi sie maclaren xlr ale cena powaliła mnie z nog zreszta peg perego p3 wcale nie tańszy a bebe confort loola juz nie produkują.
dawno mnie nie było ale przeczytałam wszystko:-)
Milcia fajna mikołajowa.
U nas pogoda wstretna wieje i pada snieg spacery mam z głowy ale tak jest pewnie w calej Polsce.
Pisałyscie ostatno o czarcim zebrze byłam ostatnio w zielarskim i zapytałam sie o te zioła i okazało się że zabrakło cieszy sie dużym powodzeniem wiec cos w tym musi byc;-). Oglądałam parasolki dla leny wybór trudny podobał mi sie maclaren xlr ale cena powaliła mnie z nog zreszta peg perego p3 wcale nie tańszy a bebe confort loola juz nie produkują.
Faktycznie cichutko ja dzis mam strasznie leniwy dzien.. Kubuś od 2 budził się co dwie godziny i marudził.. Nie wiem co mu było bo najedzony i gorączki nie miał.. Teraz jestem nieprzytomna
my mamy szczepienie 17 grudnia, ale około 7kg powinien juz mieć. Wzrostu nie mierzą u mnie w przychodni ale sprawdzałam sama to już dobre 70cm
Zapisałam się na tatuaż 12 grudnia ale nadal nie mogę się zdecydować czy stopa, czy nadgarstek
A u Kubusia w pokoju świeci juz mała choineczka
my mamy szczepienie 17 grudnia, ale około 7kg powinien juz mieć. Wzrostu nie mierzą u mnie w przychodni ale sprawdzałam sama to już dobre 70cm
Zapisałam się na tatuaż 12 grudnia ale nadal nie mogę się zdecydować czy stopa, czy nadgarstek
A u Kubusia w pokoju świeci juz mała choineczka
Aurelia250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2011
- Postów
- 349
Cześć dziewczyny!
Ja wczoraj odwiedziłam po raz czwarty pediatrę w ciągu dwóch tygodni. Jak byliśmy we wtorek to lekarka kazała tylko czyścić nos, a już wtedy pokasływał. W czwartek ten kaszel się nasilił, ale na szczęście zmian osłuchowych nie ma, dostaliśmy Flegaminę. Ja w ogóle od dwóch tygodni walczę z niesamowitą ilością gili u moich dwóch latorośli. A Bartek od dwóch dni nie chce ssać piersi. Jeszcze wczoraj troszkę possał, a dziś w ogóle nic.
Ja wczoraj odwiedziłam po raz czwarty pediatrę w ciągu dwóch tygodni. Jak byliśmy we wtorek to lekarka kazała tylko czyścić nos, a już wtedy pokasływał. W czwartek ten kaszel się nasilił, ale na szczęście zmian osłuchowych nie ma, dostaliśmy Flegaminę. Ja w ogóle od dwóch tygodni walczę z niesamowitą ilością gili u moich dwóch latorośli. A Bartek od dwóch dni nie chce ssać piersi. Jeszcze wczoraj troszkę possał, a dziś w ogóle nic.
Aurelia250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2011
- Postów
- 349
Grinula - ja rehabilitowałam starszą córkę (jest wcześniakiem) i mieliśmy ok. dwutygodniowy epizod z metodą Vojty. Dziś nawet tych dwóch tygodni żałuję, to było nieludzkie. Ale to jest moja opinia.Wtedy zrezygnowałam z tej metody i pozostaliśmy przy Bobacie. A czy Twoja Gosia potrzebuje intensywnej rehabilitacji czy tylko takiego prztyczka motywującego? Ja się teraz obawiam, że dostanę rehabilitację z Bartkiem bo jak obejrzałam zdjęcia dzieci trzymających ładnie główki to jestem trochę zdołowana
Aurelia, współczuje choróbska ! a może przez zapchany nosek Bartusiowi ciężko ssać pierś?
My w środę idziemy na pierwszą rehabilitację.. Kubuś jako tako już tą głowę trzyma ale wydaje mi się, że potrzebuje wzmocnienia szyi i karku bo ciężko mu tą głowę utrzymać.. opada mu do przodu..a na brzuszku to "pływa" całą swoją siłę wkłada w nóżki i tyłek.. dopiero jak mu ręką przytrzymam pupkę to ładnie głowę podnosi
My w środę idziemy na pierwszą rehabilitację.. Kubuś jako tako już tą głowę trzyma ale wydaje mi się, że potrzebuje wzmocnienia szyi i karku bo ciężko mu tą głowę utrzymać.. opada mu do przodu..a na brzuszku to "pływa" całą swoją siłę wkłada w nóżki i tyłek.. dopiero jak mu ręką przytrzymam pupkę to ładnie głowę podnosi
ewelinka12
Fanka BB :)
aurelia nie przejmuj sie, moj piotrus wcale nie chcial podnosic i nagle zaczal, kazde dziecko jest inne i wszystko w swoim czasie, dawaj na brzuszek czesciej i napewno sie poprawi
reklama
witajcie mamy! u nas też katar, psikamy nasivinem, odsysamy i podajemy witaminę C, ale czy jest lepiej...hmmm, no nie koniecznie. Jutro mamy zamówiona wizytę domową. Przez ten katar mały jest taki marudny, że nie mam czasu pisać. No i ten śnieg, ja nie lubie. może dzisiaj pierniczki upiekę, to mi się humor poprawi. Pozdrawiam z opruszonego Poznania.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 370 tys
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 42 tys
Podziel się: