hej
u nas znowu choróbsko sie napatoczyło i walczymy z katarem. dzisiaj Milka sie budzila co chwile, a ze mezowy na sluzbie to prawie nie spalam, a do roboty trzeba:-(. kupilam malej Nasivin na katar i troszke lepiej, ale tego nie mozna za duzo uzywac.
u nas w nastepna niedziele chrzest malej, mam nadzieje, ze juz wydobrzeje.
No cisza tu okrutna
Milego dnia mamuski:-)
u nas znowu choróbsko sie napatoczyło i walczymy z katarem. dzisiaj Milka sie budzila co chwile, a ze mezowy na sluzbie to prawie nie spalam, a do roboty trzeba:-(. kupilam malej Nasivin na katar i troszke lepiej, ale tego nie mozna za duzo uzywac.
u nas w nastepna niedziele chrzest malej, mam nadzieje, ze juz wydobrzeje.
No cisza tu okrutna
Milego dnia mamuski:-)