taka j.
شارع أنتوني مساعدتي، يرجى
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 9 822
Kamu jest przepracowany, wiem, pracuje długo, lekko nie ma bo pracuje z ciężkimi rzeczami, nie wozi listów itd. tylko rzeczy typu harleye, koła z lokomotyw, pralki itd. Ma swoją działalność gospodarczą więc dodatkowe siwe włosy z tego tytułu, ciagle coś na głowie, musi wszystkiego pilnować itd. a ciągle jakiś problem wyskakuje i stąd ja mam wyrzuty sumienia wobec niego i jak coś chce ode mnie to nie mam serca mu odmawiać jak się dobrze czuję mu pomóc no bo kiedy on ma to zrobić, nie pojedzie do księgowej w nocy, samochodu też w nocy naprawiać nie będzie (chociaż i tak już bywało, że spał po 2-3 godziny na dobę bo ciągle coś robił). Z drugiej strony on się chyba jakoś źle czuje jak ma totalnie wolne i ma siedzieć w domu np. 2 dni, jego roznosi, taki typ. Kółko się zamyka. Niby sam już mówi, że chce wziąć urlop w sierpniu jeszcze ostatni tydzień (ma zaplanowany pierwszy tydzień września) bo już nie wyrabia i musi odpocząć, a jak on twierdzi, że musi odpocząć to już musi być wyjechany bardzo. Nie wiem jak mam do niego podchodzić.
Kapciusia ale mi pytanie zadałaś No chyba tak, ostatecznie sobie nie wyobrażam, że mam być bez niego, jak on to nie wiem bo nie wejdę w niego.
Kapciusia ale mi pytanie zadałaś No chyba tak, ostatecznie sobie nie wyobrażam, że mam być bez niego, jak on to nie wiem bo nie wejdę w niego.