reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

taka j to chyba miałaś lekki poród co ? ile godzin trwał ?

faktycznie tylko 8dni :) jeszcze tydzień i mogę rodzic :-)

wcale nie jest taki mały. na zdjęciu tak tylko wygląda hehe
 
reklama
Maciejkaa mały ten Twój brzuszek :) Ja muszę mój wrzucić :) Bęben jak z kapeli wiejskiej ;-)

taka j. wizytę mam dopiero na 18.45. Tak późno, bo mój mąż chciał iść ze mną no i musiałam się pod niego podstosować.

Tak jak pisałam mama przyjeżdża jutro i jak już ona będzie to odstawiam ten progesteron i niech się dzieje wola nieba :) Chociaż i tak chciałabym wytrzymać jeszcze 10 dni, bo ta moja upatrzona położna wraca z urlopu 28.07. no zobaczymy jak to wyjdzie.

Nie spałam pół nocy i zamiast odespać to ugotowałam zupkę ogórkową, usmażyłam placki ziemniaczane i będą z sosem pieczarkowym ( już dawno miałam ochotę na takie danie) no i jeszcze mężowi coś muszę upichcić, bo on ani za plackami, ani za pieczarkami, ani za zupami nie przepada... Francuski piesek! Ale zadowala się każdą ilością spaghetti :) Więc jak mam dylemat, to idę na łatwiznę :p

Dajcie znać jak Wasze wizyty :)
 
Madziasek u mnie też w porządku, brzuszek dobrze, wyskoczył teraz już spory. Podobnie jak Maciejkaa odliczam do bezpiecznego tygodnia. Jeszcze tydzień. W miedzy czasie dwa razy już w szpitalu byłam raz w czerwcu i od tego czasu leżę a drugi raz teraz we wtorek, bo ktg u ginekologa pokazało skurcze i dostałam skierowanie do szpitala, na szczęście to był fałszywy alarm ale przy okazji zobaczyłam jak wygląda porodówka:-). We wtorek mam wizytę u ginekologa i pewnie odstawią mi Feneterol. W szpitalu powiedzieli, że do terminu nie donoszę. Poza tym mój prowadzący ginekolog się na mnie wypiął bo ma urlop a potem nie ma limitów, i chciał żebym przyszła dopiero w 41 tygodniu ciąży, więc we wtorek idę do nowego lekarza. To tak w telegraficznym skrócie.
Cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku.
 
Maciejkaa, ale malutki brzuszek :) fajnie, taki słodziutki, mój to ogromny w porównaniu do Twojego !!

Taka j., kurcze chciałabym mieć taki poród jak Twój :) tak jakoś mi się wydaję, że chyba jak wody odejdą, a skurczy nie ma to porody są szybsze.. moja znajoma w lutym też tak miała.. tzn odeszły jej wody, a bóli dostała dopiero na sali i poród 4godzinki trwał..

Saguaro, ja też czekam na położną, moja wraca 29.07 także oby nam się udało ;D chociaż jak mówiłaś, w niedziele pełnia tak ? haha ;D

Marzycielka, super, że u Ciebie wszystko w porządku :) dziwny ten lekarz, że taki numer na sam koniec odstawił :baffled:
 
Maciejka od pierwszych skurczy do porodu 6 godzin, tak średnio chyba, bywa krócej bywa dłużej ale nie mogę narzekać, poród był lekki, spodziewałam się czegoś gorszego, wszystko przede mną :/

Saguaro ale fajnie masz, że mąż w ogóle chce jechać z Tobą, mój też by mógł bo mój lekarz przyjmuje do ostatniej pacjentki a że przychodzą nawet po 22-23 to spokojnie moglibyśmy jechać jak mąż by wrócił i zjadł ale jego to mało co obchodzi niestety.

Marzycielka no on chyba oszalał, w 41 tygodniu? Wiadomo, że już wolisz to mieć za sobą! Lekarz jest tyle przy porodzie co nic także olej to, ważna jest położna, przynajmniej u nas.

Basia ja bym chciała powtórkę z rozrywki z tym porodem ale to się nie wybiera niestety, mam nadzieję, że wszystkie będziemy miały dość lekkie porody!
 
Ja już po wizycie położnej. Dzisiaj o porodzie było i zachęcała do aktywności. Żeby się ruszać bo wtedy idzie szybciej niż jak się leży. Kazała ćwiczyć oddychanie przeponom. Następne spotkanie we wtorek i będzie o karmieniu.

Na moje swędzenie powiedziała żeby starać się jeść lekkostrwawnie żeby nie pobudzać wątroby do większej produkcji żółci. No i że swędzieć będzie.
 
Żabila, fajnie z tą położną :) kurczę, ja właśnie się mało ruszam :( gorzej jak przez to będę miała długi poród..

Quincy, powodzenia na wizycie ! czekam na info ;)

Dziewczyny, a może przy końcówce ciąży warto wrócić do początku i przypomnieć sobie jak to było :D Jak będziecie mieć chwilkę to zobaczcie ten filmik :) Osobiście bardzo mi się podoba ;)

Niesamowita animacja! – Demotywatory.pl
 
reklama
Basia mi położna powiedziała ze jeśli ciąża przebiega prawidłowo to trzeba się ruszać bo odpoczywa się po porodzie. A przynajmniej powinno się odpoczywać. Powiedziłą że jak skurcze się zaczynają nawet te przepowiadające to trezba chodzic i kręcić kółka biodrami bo pomaga się wtedy dziecku wstawić w kanał. Ale to wszystko jeśli już ciąża donoszona. Swoją drogą to ona mi wyliczała że ja wcale dzisiaj nie mam 36,6 tc, tylko 37,3.
Więc mnie trochę skołowała.

Quincy && za wizyte
 
Do góry