sierpniowamama
www.bobasy.pl/prog24
anitaa84- z Arturem mam to samo, za żadne skarby nie pozwoli się zbliżyć do nosa. Niestety trzeba to trzeba . Na szczęście rzadko choruje . Ale ostatnio katar trzymał się 2 tyg i był bardzo gęsty tak więc odciąganie opanowałam ( a raczej utrzymanie nieruchomo dziecka jedną ręką ) do perfekcji. Śliczne fotki ;-).
W poniedziałek straciliśmy pół dnia na jazdę do skarbówki bo jeden papierek "zapodział się" i musieliśmy dostarczyć kopie. Na szczęście szybko poszło. Po powrocie wybraliśmy się na basen. Niestety pojawiły się chmury i nie popluskaliśmy się z małym. Ale i tak było miło. Zwłaszcza że od wtorku pada :-(. Nawet nie chce mi się wychodzić z małym. Mam nadzieję że te burze szybko się skończą bo oboje się nudzimy. Lece bo mały rozrabia :-)
W poniedziałek straciliśmy pół dnia na jazdę do skarbówki bo jeden papierek "zapodział się" i musieliśmy dostarczyć kopie. Na szczęście szybko poszło. Po powrocie wybraliśmy się na basen. Niestety pojawiły się chmury i nie popluskaliśmy się z małym. Ale i tak było miło. Zwłaszcza że od wtorku pada :-(. Nawet nie chce mi się wychodzić z małym. Mam nadzieję że te burze szybko się skończą bo oboje się nudzimy. Lece bo mały rozrabia :-)