reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpien 2008 - otwarty

dawno juz nikogo tu nie bylo.ale w sumie to przy dziaciaczkach w wieku naszych to brakuje czasu na cokolwiek.moja zuzanka nauczyla sie wchodzic sama na lozko(zejscia niestety jeszcze nie opanowala)nie mozna jej nawet na chwile sposcic z oczu.masakra!
 
reklama
oj widze ze ruch tutaj kiepściutki:baffled:

w kazdym razie powiedzcie mi ile spia Wasze pociechy?

moj wstaje o 7 i zasypia kolo 21.30 a spi w ciagu dnia raz 2 godz lub 2 razy (z czego oraz pół godz. a drugi 1,5 godz lub mniej):baffled:

czy Wasze dzieciaki tez tak mało śpią?

zaznaczam ze nie siedzi spokojnie na dywanie i sie nudzi lecz ma full atrakcji i ruchu a on nie jest zmęczony, na ogol juz pada dopiero po wyczerpujacych 6 godz aktywności..
 
Hej, u nas OK. W końcu się doczekałam, Alicja chodzić już za jedną rączke:-) i to tak jej się spodobało, że dzisiaj popołudniu to już nie chodziła, tylko biegła:-D I w ogóle chyba miała jakiś skok rozwojowy, nie wiem czy pisałam, ale np. podnosi rączki do góry i mówi taaaaaka (co ma oznaczać, że jest taka duża), a najbardziej zadziwia mnie jak leci piosenka i uderza rączkami w nóżki (albo w coś co ma pod rączkami) w rytm muzyki. Nie spodziewałam się, że takie małe dziecko, może tak potrafic. W sumie i ja i mąż jesteśmy w miarę muzykalni (słuch jako taki mamy;-)) no ale w końcu w tą sobotę skończy roczek, to już czas najwyższy na takie miłe i jakże słodkie umiejętności. Ach, i od wczoraj sama potrafi zejść z łózka nóżkami w dół, wcześniejto zdarzało się na główkę, a teraz odwraca się i schodzi, muszę ją jeszcze asekurować, ale myślę, że to kwestia kilku dniu. Miła odmiana po jej wspinaczkach (ostatnio wlazła na stół:no: pod moim okiem oczuwiście:-p)

A co palnujemy na roczek dla raczka:blink:? Bardzo skromnie, grill na którym będzie moja siostra z mężem, moi rodzice i rodzice M. Postanowiłam, że tort upiekę i udekoruję sama (z niewielką pomocą mamy, bo robi przepyszne) Niedawno kupiliśmy mieskzanie i teraz remontujemy więc nie mamy kasy na jakieś szaleństwa, trochę szkoda.

A to Ala chodzi z moją pomocą.
A tu już się bawi prezentami, które miały być na roczek, ale jak zwykle nie wytrzymałam i dałam jej wcześniej:baffled:
I na koniec robi rybkę, nie wiem kiedy się tego nauczyła, jak była mniejsza to jej pokazywałam, ale dopiero jakiś miesiąc temu zaczęła robić tak sama z siebie.
 

Załączniki

  • DSC03450.jpg
    DSC03450.jpg
    29,1 KB · Wyświetleń: 34
  • DSC03379.jpg
    DSC03379.jpg
    33,3 KB · Wyświetleń: 41
  • DSC03116.jpg
    DSC03116.jpg
    31,8 KB · Wyświetleń: 37
Ostatnia edycja:
anitaa84 nie wiem kogo teraz bede chciala bardziej pocieszyc,ciebie czy siebie,ale moja zuzanka tez nie preferuje wiecej snu w dzien jak 2 godz.mam jeszcze prawie 3 letniego synka.on do 1.5 roku spal 2 razy dziennie i to konkretnie po 2 g0dz.teraz ma prawie 3 latka i tez spi w dzien 2-3 godz.myslalam ze to normalne.ze wszystkie dzieci tak spia.zuzanka spi w dzien 1.5-2godz.idzie spac kolo 12. nawet nie ma mowy zeby ja uspac po poludniu.gdzies kolo 17-18 przychodzi krys.widac ,ze jest juz zmeczona ale walczy sama z soba.potem raptownie przechodzi i do 21 szaleje.a zawsze czekalam ,ze jak pojdzie spac to wtedy bede mogla zrobic cos w domu.a teraz jak nie spi to nie mozna spuscic z oczu(bo wiek taki,ze wszystko interesuje,szczegolnie to co niebezpieczne)a jak juz na troche zasnie to brakuje czasu zeby wszystko ogarnac.teraz juz wiem,ze kazde dziecko jest inne.i to my musimy sie do niego dostosowac.pozdrawiam
 
Anitaa Alicja też mało śpi:baffled: Budzi się ok. 6.00 (choć dzisiaj miałam pobudkę ok. 5.00:wściekła/y:) później jedzie do teściowej i śpi tam albo 2 razy po godzince, albo raz 2 godziny, a póżniej jak przyjeżdżam po nią o 15.00 to idzie spać dopiero na noc ok. 20.00 (wcześniej chodziła o 19.00)
Michalzuzia dzieciaki są strasznie ciekawskie, też nie mogę nawet na chwile spucić wzroku z Ali:baffled:Ale takie są uroki macierzyństwa:-)
Kunek troszkę zazdroszczę takiego przytulacza, Alicja jest bardzo towarzyska i wszystko jedno z kim jest, aczkolwiek ma czasami gorsze chwile i wtedy tylko mamusia, ach jak ja uwielbim te chwile;-) Piszesz, że Emilka nie lubi jak jest gwarno. Ala to chyba jej przeciwieństwo:-p W tłumie ludzi czuję się jak ryba
w wodzie. I dziękujemy za życzenia, chyba pomogły, bo Alicja śmiga aż miło patrzeć.
Nikaa biedna, i ty i mała. obie się umęczycie. Dak znać czy już ząbki wyszły i czy już lepiej jest.
Agnieszka&Emily moja też za mną wszędzie łazi, jak ja to uwielbiam:-D

Widzę, że nie tylko ja mam problem z buntem przed roczkiem:-p Ala też ciągnie za włosy, wpada w histerie, ale o tym kiedy indziej bo zaraz do pracy musze wychodzić.

Miłego DNia
 
dzięki dziewczyny za odpowiedzi:tak: ja tez czekam na sen małego jak na zbawienie:tak:

my póki co ćwiczymy raczkowanie bo sie rozjeżdża jak żaba wiec nie potrafi jeszcze ale staje przy meblach i chodzi ładnie za rączki wiec nawet sie tym jeszcze tak bardzo nie martwię ze nie raczkuje, ale widze ze chce tylko nie może..:baffled:

u nas noc była koszmarna..rzucał sie od północy do 2 w nocy..obudzony całkiem i turlanie, wstawanie, jojdanie itd. koszmar

u mnie burze i deszcz dzis a od kilku dni cały czas pada..nudy w domu i widze ze małemu tez sie nudzi:baffled:

mój Oskar tez nie bardzo lubi być w tłumie osób a szczególnie obcych gdy jest glośno itd. wogóle żeby dac sie komus dotknac to musi sie przekonac najpierw i poznac..obcy nie ma szans;-)

bunt niemowlaka juz przechodzilismy w zeszłym miesiacu i poki co sie troche uspokoił..ale było ciekawie..
 
dzień dobry;-)

mama Adrianka gratulujemy wszystkich nowych umiejętności:tak:

sierpniowa mama szkoda że wysypało Arturka po truskawkach... moja Emi tez próbowała truskawek, poziomek i czereśni i wysypki nie było, ale krzywiła się niemiłosiernie hehe:-)

michałzuzia super że córcia wchodzi na łóżko, niebawem napewno nauczy się też schodzić:tak:

anitaa84 moja Emi zasypia między 20-21 a wstaje o 6-7:zawstydzona/y: natomiast w dzień to też jakaś masakra bo zasypia koło 9.30 na godzinkę, a później koło 16 na pół godziny, czasem godzinę. No wygląda na to że dzieciaczki wolą poznawać świat niż tracić czas na spanie:tak:;-)

gusiaczek gratulujemy spacerowania za jedną rączkę:-p:tak:i wszystkich pozostałych umiejętności;-)Alicja jest przesłodka, i ma już piękne długie włoski:-)
Co do roczku, to ważne żeby było miło, a grill to super pomysł - też o tym pomyślę:tak: to oczywiste że lepiej pieniążki przeznaczyć na remont mieszkanka niż na huczną zabawę która będzie większą frajda dla gości niż dla samego dziecka:tak::sorry2:życzę tylko aby pogoda dopisała w ten wielki dzień:-D:tak:

U nas kolejnych ząbków brak, wreszcie Emilka zaczeła się ruszać i zwiedza całe mieszkanie raczkując, najbardziej lubi wchodzić pod stół:-D i wspinać się na stolik z telewizorem i muszę jej ciągle powtarzać że nie wolno bo wielki telewizor spadnie jej na głowę:dry:;-)
Spacery ostatnio w deszczu, więc nic ciekawego na nich się nie dzieje, oprócz tego że jak zobaczy kogoś z parasolem to się śmieje w głos chyba z tych wzorków co na nich są:-D;-)


a teraz Wam skopije z regionalnego forum moje wypociny bo Emi lada chwila się obudzi a chcę jeszcze ogarnąć troche bałagan jaki zostawiła po porannej zabawie:-D

Co do wizyty u nefrologa to wszystko ok, wyniki moczu dobre, waga Emilki też. Pani doktor powiedziała że bardzo się cieszy że wszystko u nas w porządku:tak: a co do tej październikowej wizyty u urologa to powiedziała że i tak dobrze bo myślała że termin będzie bardziej odległy, i że właśnie najlepiej w szpitalu w Katowicach bo złapiemy odrazu kontakt jakby coś było na rzeczy i potrzebny byłby zabieg:tak::zawstydzona/y: bo w chorzowie jest jakaś poradnia a w BB tylko prywatnie, a najlepiej przy szpitalu ze wzgledu na to że poradnie są przy oddziałach i lekarze będą na bieżąco w razie czego:tak:
Tak więc nie będę nic kombinować i poczekamy, zwłaszcza że nie jest najgorzej i nigdzie się nam nie spieszy:tak:
A do samego nefrologa mamy przyjść dopiero we wrześniu więc tylko się upewniam że nic złego się nie dzieje, bo tak to kazała by nam się pojawić wcześniej:-p


Pozdrawiam;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam w kolejny deszczowy dzień :baffled:
anitaa84- Artur śpi w nocy od 20/21:00 do 6/7:00 z 3 pobudkami na karmienie (w dalszym ciągu :no:), a w dzień bywa różnie. Ostatnio zrezygnował z 1 drzemki więc zazwyczaj śpi ok.11:00 a potem popołudniu. Zawsze pół godziny czasem godzinę :-(. Czasem są to 3 drzemki ale bardzo rzadko.
gusiaczek_p- gratuluję nowych osiągnięć Ali :tak:. Ja miałam podobną sytuację w zeszłym roku, kupno mieszkania i remont a tu chrzciny. Więc zrobiłam imprezę u moich rodziców, ale gdybym miała możliwość to wybrałabym ogródek. Niestety nie mam :-(.
Kunek- przynajmniej Emilka zadowolona jest z deszczowych spacerów :sorry2:. Artur najwyżej robi 'bach bach' w folie przeciwdeszczową :-p. Dobrze że z Emilką wszystko dobrze :rolleyes:.

Arturek kilkakrotnie odważył się iść za 1 rączkę :tak: i nawet sprawnie mu to poszło.Coraz częściej je nasz obiad oczywiście w granicach rozsądku. Mimo to potrafi zakrztusić się mięskiem z zupy :confused:. Ponownie dostał truskawkę i tym razem skończyło się na swędzących uszach :tak:. Mam nadzieję że następnym razem obejdzie się bez żadnych reakcji. W ostatnim czasie zdarzyły się 2 zarwane noce, znowu te trójki :no:. Ile jeszcze?! :no2:
Spacery raczej nieciekawe w deszczu, ale Artur opanował kiwanie głową :tak:. Do tej pory kiwał 'nie' przypadkowo a od kilku dni robi to w sposób kontrolowany ;-). Uciekam bo chyba mam niespodziankę w pampku :baffled::-D.
 
Witam!
Wlasnie zaczela sie u mnie burza...dobrze, ze zdazylam pranie zebrac z balkonu.
Z nowych umiejetnosci Oliwki to nauczyla sie nasladowac szczkanie pieska: hauuu albo uuuuu oraz dwoch odglosow paszczowych: cmokania i nie wiem jak to sie mowi-klaskania jezykiem. W ciagu dnia corcia jest raczej spokojnia natomiast w nocy niestety daje popalic budzi sie kilkanascie razy-nie wiem do konca co jest powodem albo wyzynajace sie gorne 2 albo tesknota za rodzicami, ktorzy spia w drugim pokoju. Dzisiaj przed 5 rano wzielismy ja do siebie bo nie mielismy sily do niej chodzic i po 2 pobodkach w tym jednej na jedznie pospala z nami do 9.
ANITA84 Oliwka tez niewieli spi w ciagu dnia. Najczesciej ma 1 drzemke w poludnie 1-1,5 godzinna, czasami zdazy sie druga 0.5-1 godzinna.
GUSIACZEK gratuluje nowych umiejetnosci corci. Na pewno roczek raczka bedzie mily bo spedzony w gronie najblizszych.
KUNEK podziwiam Cie za spacery w deszczu. Ja w deszczowe dni siedze w domu i wychodze z Oliwka na balkon. Bardzo pogodne masz dziecko-smiac sie na widok parasoli.
SIERPNIOWAMAMA ja tu narzekam na wyrzynajace sie 2 a co to bedzie z 3-slyszalam, ze sa najgorsze. Trzy karmienia w nocy moga wymeczyc. Ja karmie corcia najczesciej raz w nocy, ale przyznam szczerze, ze wprawdzie rzadko ale zdaza sie nie moge jej uspic jak sie obudzi i daje w koncu po godzinie butelek.
 
reklama
Witam kobietki::tak::tak:

oj widze ze ruch tutaj kiepściutki:baffled:

w kazdym razie powiedzcie mi ile spia Wasze pociechy?

moj wstaje o 7 i zasypia kolo 21.30 a spi w ciagu dnia raz 2 godz lub 2 razy (z czego oraz pół godz. a drugi 1,5 godz lub mniej):baffled:

czy Wasze dzieciaki tez tak mało śpią?

zaznaczam ze nie siedzi spokojnie na dywanie i sie nudzi lecz ma full atrakcji i ruchu a on nie jest zmęczony, na ogol juz pada dopiero po wyczerpujacych 6 godz aktywności..
Emily spi od 20 do 9 bez wsawania na jedzenie:tak::tak: potem spi od 12 do 13 30 lub 14 no i jeszcze od 17 do 18 30:tak::tak:

Hej, u nas OK. W końcu się doczekałam, Alicja chodzić już za jedną rączke:-) i to tak jej się spodobało, że dzisiaj popołudniu to już nie chodziła, tylko biegła:-D I w ogóle chyba miała jakiś skok rozwojowy, nie wiem czy pisałam, ale np. podnosi rączki do góry i mówi taaaaaka (co ma oznaczać, że jest taka duża), a najbardziej zadziwia mnie jak leci piosenka i uderza rączkami w nóżki (albo w coś co ma pod rączkami) w rytm muzyki. Nie spodziewałam się, że takie małe dziecko, może tak potrafic. W sumie i ja i mąż jesteśmy w miarę muzykalni (słuch jako taki mamy;-)) no ale w końcu w tą sobotę skończy roczek, to już czas najwyższy na takie miłe i jakże słodkie umiejętności. Ach, i od wczoraj sama potrafi zejść z łózka nóżkami w dół, wcześniejto zdarzało się na główkę, a teraz odwraca się i schodzi, muszę ją jeszcze asekurować, ale myślę, że to kwestia kilku dniu. Miła odmiana po jej wspinaczkach (ostatnio wlazła na stół:no: pod moim okiem oczuwiście:-p)

A co palnujemy na roczek dla raczka:blink:? Bardzo skromnie, grill na którym będzie moja siostra z mężem, moi rodzice i rodzice M. Postanowiłam, że tort upiekę i udekoruję sama (z niewielką pomocą mamy, bo robi przepyszne) Niedawno kupiliśmy mieskzanie i teraz remontujemy więc nie mamy kasy na jakieś szaleństwa, trochę szkoda.

A to Ala chodzi z moją pomocą.
A tu już się bawi prezentami, które miały być na roczek, ale jak zwykle nie wytrzymałam i dałam jej wcześniej:baffled:
I na koniec robi rybkę, nie wiem kiedy się tego nauczyła, jak była mniejsza to jej pokazywałam, ale dopiero jakiś miesiąc temu zaczęła robić tak sama z siebie.
No to super moja dopiero teraz zaczela chodzic przy meblach wszedzie sie podciagac i chodzic trzymana za dwie raczki:tak::tak::tak: mam nadzieje ze szybko nauczy sie chodzic sama bo kregoslup mi pomalu wysiada:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Fotki oczywiscie SUPER:tak::tak::tak:
dzięki dziewczyny za odpowiedzi:tak: ja tez czekam na sen małego jak na zbawienie:tak:

my póki co ćwiczymy raczkowanie bo sie rozjeżdża jak żaba wiec nie potrafi jeszcze ale staje przy meblach i chodzi ładnie za rączki wiec nawet sie tym jeszcze tak bardzo nie martwię ze nie raczkuje, ale widze ze chce tylko nie może..:baffled:

u nas noc była koszmarna..rzucał sie od północy do 2 w nocy..obudzony całkiem i turlanie, wstawanie, jojdanie itd. koszmar

u mnie burze i deszcz dzis a od kilku dni cały czas pada..nudy w domu i widze ze małemu tez sie nudzi:baffled:

mój Oskar tez nie bardzo lubi być w tłumie osób a szczególnie obcych gdy jest glośno itd. wogóle żeby dac sie komus dotknac to musi sie przekonac najpierw i poznac..obcy nie ma szans;-)

bunt niemowlaka juz przechodzilismy w zeszłym miesiacu i poki co sie troche uspokoił..ale było ciekawie..
Znam to Emily ma teraz taki okres ze tylko mama i tata a do obcych nie pojdzie tzn nawet do naszych znajomych nie chce isc:no::no::no:
Witam!
Wlasnie zaczela sie u mnie burza...dobrze, ze zdazylam pranie zebrac z balkonu.
Z nowych umiejetnosci Oliwki to nauczyla sie nasladowac szczkanie pieska: hauuu albo uuuuu oraz dwoch odglosow paszczowych: cmokania i nie wiem jak to sie mowi-klaskania jezykiem. W ciagu dnia corcia jest raczej spokojnia natomiast w nocy niestety daje popalic budzi sie kilkanascie razy-nie wiem do konca co jest powodem albo wyzynajace sie gorne 2 albo tesknota za rodzicami, ktorzy spia w drugim pokoju. Dzisiaj przed 5 rano wzielismy ja do siebie bo nie mielismy sily do niej chodzic i po 2 pobodkach w tym jednej na jedznie pospala z nami do 9.
ANITA84 Oliwka tez niewieli spi w ciagu dnia. Najczesciej ma 1 drzemke w poludnie 1-1,5 godzinna, czasami zdazy sie druga 0.5-1 godzinna.
GUSIACZEK gratuluje nowych umiejetnosci corci. Na pewno roczek raczka bedzie mily bo spedzony w gronie najblizszych.
KUNEK podziwiam Cie za spacery w deszczu. Ja w deszczowe dni siedze w domu i wychodze z Oliwka na balkon. Bardzo pogodne masz dziecko-smiac sie na widok parasoli.
SIERPNIOWAMAMA ja tu narzekam na wyrzynajace sie 2 a co to bedzie z 3-slyszalam, ze sa najgorsze. Trzy karmienia w nocy moga wymeczyc. Ja karmie corcia najczesciej raz w nocy, ale przyznam szczerze, ze wprawdzie rzadko ale zdaza sie nie moge jej uspic jak sie obudzi i daje w koncu po godzinie butelek.
Mojej wlasnie tez wychodza gorne dwojki ale w nocy sie nie budzi za to w dzien jak by ddiabel w nia wstapil taka jest niedobra :wściekła/y::wściekła/y: no ale jakos musimy przejsc te nieszczesne zeby:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry