reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpien 2008 - otwarty

My tak szybciutko
zrobiło się ciepło więc dużo czasu spędzamy na spacerkach , mimo kremu i osłaniania małego słoneczko dało o sobie znać, policzki czerwone i nosek też. Wczorajsza noc już spokojna, oby tak dalej. Byliśmy rano poświęcić palmę i mały spokojny był jak aniołek a na koniec zasnął :happy:. I wszystko było by ok gdyby nie ból w miejscu cesarki gdy dostaje okres :baffled:. Do tej pory było ok ale dzisiaj jakbym miała mocny, nie przerywany skurcz :sad:. Dlatego zaraz idę się położyć. Oby jutro było lepiej :tak:.
Dobrej nocy wszystkim ;-).
 
reklama
witam po kilkudniowej nieobecności;-)
Pamiętacie nas jeszcze? :-D
Nareszcie mamy wiosnę:-p od poniedziałku uskuteczniamy z Emilką dwa spacerki dziennie - rano 3 godz, popołudniu 1,5 - 2 godz:tak::-)
Do tego wzięłam się za wiosenno-świąteczne porządki i na nic innego czasu brak:sorry: Po sobotnim umyciu wszystkich okien i powieszeniu firanek kręgosłup zaczął dawać mi we znaki:dry:ale mam nadzieję że jakoś to przetrzymam:tak:

U Emilki ząbków nadal brak, spanie nocne ok, drzemki w dzień aż jedna na porannym spacerze, uczulenie nie wróciło i jakoś leci dzień za dniem bez większych zmian:-p
Do tego zaczęła sobie śpiewać "lalalallala" i nawet na spacerku podśpiewuje;-):-D i wszyscy zwracają na nią uwagę;-)

sierpniowamama gratulujemy kolejnego zębola i samodzielnego zasypiania:tak::-D Emilka też się trochę opaliła na buźce ale zaczerwienień nie ma tylko ładna opalenizna, najśmieszniejsza bo na pół czoła od czapki:-p:-) a co do bólu to mam nadzieje że szybko minie i że to nic poważnego, ale może warto się przejść do ginka tak dla świętego spokoju?:tak: A przy poprzednich miesiączkach było ok?

mamcia i jak tam z jedzonkiem? synek zaczął jeść coś oprócz mleczka?;-)

Madlen moja Emi też zasypia w różnych pozach, a najczęściej dokładnie tak jak piszesz na boczku z nogami zwisającymi między szczebelkami:-D

Nikaa współczuję tej diagnozy:-( trzymam kciuki aby na prywatnych wizytach nie potwierdzili tego:no: nie wyobrażam sobie co Oliwka by przeżywała a Ty razem z nią gdyby teraz miała nosić rozwórkę:-:)baffled: Niestety nasza służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia i każda z nas się o tym przekonała że jak nie zapłacisz to mają zupełną olewkę:eek::baffled::wściekła/y: naszczęście zdarzają się wyjątki i lekarze z powołania:tak: ale ja swoje musiałam przejść żeby na takich trafić:-(

Mstrugala u nas od tygodnia piękna pogoda i Emilkę ubieram na spacer w pajacyka na to spodenki, buciki, bluza polarowa z kapturkiem a jak silny wiaterek to jeszcze cienka czapeczka - i już niczym nie przykrywam;-):tak:dobrze że uporałaś się z komputerem po rozrabianiu Majki:-D a o policji jak i służbie zdrowia szkoda gadać:baffled: niby ma to byc dla ludzi i opłacane jest z podatków ale teoria sobie a praktyka sobie:eek::dry:


Ufff... nadrobiłam, myślałam że będzie gorzej ale widzę że odkąd ładna pogoda to nie tylko ja zaniedbuję forum;-)
Postaram się być już na bieżąco bo porządki zmierzają do końca:-p

Życzę spokojnych nocek:happy:
 
Dobry wieczor!
Widze, ze odkad zrobila sie piekna, sloneczna wisna wszystkie mamy i ich dzieciaczki uskuteczniaja dlugie spacery i nie maja czasu, zeby czesto zagladac na forum.
Dzisiejsz dzien mimo swieta i sloneczka byl taki sobie. Jak nie urok to sraczka za przeproszeniem. Od rana Oliwka miala stan podgoraczkowy a przed zasnieciem temperatura siegnela 38.3 C. Mam nadzieje, ze to nie jest zapowiedz jakiegos chorobska. Nie widze rowniez zawiazkow nowych zabkow.
KUNEK niezla masz kondycje, ze dajesz rade z 2 spacerkami. Ja po jednym 2h mam dosyc. Moja corcia jak na razie ciagle powtarza baba, czasem babu a dzisiaj w chwilach placzu powiedziala 3x cos na ksztalt mama - nie powiem milo mi sie zrobilo.
SIERPNIOWAMAMA odwiedz ginekologa, niech cie obejrzy albo wez moze nospe albo inny lek rozkurczowy
 
Dzień dobry wszystkim
wczorajsze dolegliwości pojawiły się pierwszy raz (do tej pory jakieś sporadyczne skurcze które mi nie przeszkadzały) więc do gina się wybiorę ale dopiero po świętach, teraz to urwanie głowy. Na szczęście dzisiaj jest ok :happy:. Tyle że znowu niewyspana jestem bo Artur znowu o 6 wstaje :eek:. Od kilku dni ma swoją ulubioną bajeczkę którą ogląda, a ja razem z nim :zawstydzona/y::-D. Jeżeli chodzi o porządki wiosenno-świąteczne to też zbliżam się do mety, zostały już drobne rzeczy do zrobienia. Nasze spacerki też się wydłużyły ale często zachodzę do bratowej na ogródek gdzie sobie siedzę a mały śpi, potem ogląda pieska no i bawi się sznurówkami :-D. Dlatego nogi mnie jeszcze niebolą :-D. W sobotę przechodziłam przez targ i pierwszy raz mały zgubił buta ale w porę się zoriętowałam .
W piątek zadzwonił do nas przyjaciel i namówił nas na wspólny wypad do Ustronia w pierwszy weekend maja. Bardzo spodobał mi się ten pomysł tylko że powstał problem z noclegiem :crazy: , 2 dni wisiałam na telefonie aż udało mi się znaleść wolne pokoje :yes: i oczywiście w nie tak przystępnej cenie, ale należy nam się coś od życia :happy:. To będzie pierwszy taki wypad z dzieckiem oby udany :tak:. No i kupno zwykłej spacerówki trzeba było przyśpieszyć bo z tą naszą kobyłą to niedało by rady :-D. Pod koniec tyg. powinni ją przywieść , mam nadzieję że się sprawdzi :sorry:
picture5934.jpg
Nasz pierwszy zębolkowy uśmiech.
 
Dzień dobry Mamusie;-)
My dziś wstałyśmy o 6 i Emilcia sikała do pojemniczka:-D zawiozłam mocz do laboratorium bo po świętach mamy szczepienie, usg i wizytę u nefrologa:sorry:
Teraz Emiś zasnęła i to pierwszy raz w domu od dłuższego czasu:-pchyba przez tą poranną pobudkę;-)

Nikaa mam nadzieję że dziś rano gorączki juz nie było i Oliwcia zdrowa jak ryba:tak:;-)takie "mama" lub coś w tym stylu rzeczywiście chwyta za serce:-D a co do kondycji to nie narzekam, zawsze lubiłam dużo spacerować, nawet w ciąży, w sierpniowy upał z ciężkim brzucholem:-p:-D a teraz jak siąde na ławce to mi się nudzi, chyba że mam jakieś spacerkowe towarzystwo;-) a tak to przemierzam kilometry;-):-)

sierpniowa mama super że udało się zarezerwować jakieś noclegi:tak: wyjazd na pewno będzie udany - oby tylko pogoda dopisała;-):tak:jak dostaniesz nową spacerówkę to sie pochwal :-p a Arturek śliczny ma uśmieszek i oczka niebieskie:happy::tak:;-)


To my też się pochwalimy zdjęciem z wczorajszego spaceru:-D
 
czesc mamuski. dzisiejsza noc byla rewelacyjna:happy:. juz nie pamietam kiedy Maja tak spokojnie spala.... oby wiecej takich nocy. natomiast wczoraj u mojej panny pojawil sie katar... jak woda.... i troche kaszelku.:frown: a pod wieczor Maja byla tak marudna ze szkoda gadac... co chwila plakala i pchala raczki do buzi. nie wiem czy to czasem nie zapowiedz 2 zeba.... napewno cos ja bolalo...dalam jej panadol w syropie i jakos przeszlo. nawet juz jej nie kapalam. natarlam ja leciutko olejkiem kamforowym w pizamke i pod kolderke. jak zasnela kolo 21 tak obudzila sie 7:45. no oczywiscie jadla przez sen. teraz spi. jakas ostatnio zmeczona jest. juz po 9 prawie mi na ramieniu zasnela.... myslicie ze to moze byc przez zeby??? troche sie martwie zeby nic innego z tego nie wyszlo.... no i nie dokoncze bo wstala...
 
Kunek - Emilka ślicznie wyszła na zdjęciu :tak:.
MSTRUGALA4 - gratuluję 2 ząbka, mam nadzieję że katarek minął. Co do zmęczenia to Arturek też się tak zachowuje jak jakiś ząbek wychodzi. Marudzi albo płacze, zmęczy się i zasypia mimo że to nie jego pora drzemki.

Artur wczoraj oparł się o tatę i stanął na nogach :eek::tak: na kilka sekund, ale już dzisiaj przy krzesełku z minute dał radę :-D. A teraz zbieramy się i na spacerek :happy:.
 
witamy. dzis juz nie tak pieknie za oknem jak wczoraj ale znosnie. noc rownie spokojna jak poprzednia:-) szok... oby tak dalej. Maja jeszcze troche zasmarkana ale nie jest zle. bylismy wczoraj za zakupach. wpadlam do sklepu z czapkami i malo oczoplasu nie dostalam... jak zaczelam przymierzac je malej.... moj M. juz za glowe sie trzymal... jak przyszlo do wyboru to juz wogole bylo kongo... no i wzielam 3. piekne. Majusia pieknie w nich wyglada:-) ech... nie moge chodzic na zakupy....
sierpniowamama super ze Arturek probuje sam stac. ani sie obejrzysz a chodzic zacznie:-)
kunek jak ta twoja Emiś nasiusiala do tego pojemniczka??? w szoku jestem. hehe.mam nadzieje ze wyniki beda o.k.
nikaa jak tam Oliwka? mam nadzieje ze czuje sie juz dobrze i wszystkie niepokojace objawy minely:-)
 
reklama
Witam!
Wczoraj poszlam z Oliwka do pediatry i okazalo sie, ze ma zapalenie gardla. Jak lekarka pokazala mi jakie jest przekrwione oniemialam:szok:. Oczywiscie mala profilaktycznie dostala antybiotyk na 5 dni, Otrivin do noska, Tantum verde na gardziolko (corcia strasznie nie lubi jak cos jej sie robi przy nosku-usuwa wydzielinke albo cos grubszego;-), wiec kazda aplikacja konczy sie placzem. W ogole nie lubi smarowania buzki, zaraz sie denerwuje). Najgorsze jest to, ze musimy do piatku zrezygnowac ze spacerkow. Jak wygladam przez okno i widze cudowna pogode, mamy spacerujace dumnie z swoimi dzieciaczkami to chce mi sie plakac:-(. Jakos wytrzymamy:-).
Caly czas denerwuje sie czwartkiem-idziemy prywatnie z bioderkami. Ciagle patrze na moja corcie i wyobrazam a w zasadzie nie wyobrazam jej sobie w tej nieszczesnej rozworce:no:.
SIERPNIOWAMAMA slodki ten zebolkowy usmiech. Piekne oczy ma Arturek, po kim? Zazdroszcze wypadu do Ustronia. My jak dobrze pojdzie planujemy wyjazd do Ustronia przelom czerwca/lipca. Jezeli Cie to pocieszy to my wstajemy najczesciej o 7. Gratuluje 1 samodzielnego wstania.
KUNEK Twoja corcia tez jest sliczna, jak dostojnie wyglada w spacerowce.
MSTRUGALA gratuluje kolejnego zebola:laugh2:. Ja w poniedzialek tez nie moglam sie oprzec czapeczkom, ale kupilam Oliwce tylko jedna.
 
Do góry