reklama
Ann_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2014
- Postów
- 8 315
No właśnie nie pamietalam do końca. Pamiętam ta holestaze i wcześniejszy poród. Dobrze, że teraz będą Cię mieli w tym temacie na oku.
Kari rozumiem. Ja w Polsce też nie miałam usg przy przyjęciu do szpitala. W De mialam usg. A jak oceniasz opcje. Wolisz jednak cc? Ciekawią mnie opinie osób które przeszły oba porody.
Kari rozumiem. Ja w Polsce też nie miałam usg przy przyjęciu do szpitala. W De mialam usg. A jak oceniasz opcje. Wolisz jednak cc? Ciekawią mnie opinie osób które przeszły oba porody.
cukier.wanilinowy
Usmiechnieta_mama
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 286
.
Ostatnia edycja:
zniewolona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2018
- Postów
- 5 027
Wow kobieto ale ty przeszlas naprawde wielki podziwAnn w moim przypadku wole cc. Po 1 to wole wiedziec kiedy nastapi porod i nie martwic sie znow przenoszeniem i mozliwymi komplikacjami, po 6 poronieniach juz mam wyatarczajaco psychike zaorana. Po 2 u mnie zawsze sa komplikacje, zawsze skurcze zanikaja, akcja sie nie rozkreca, zawsze mam kroplowki z oxytocyna na max co powoduje wiekszy bol i dyakomfort. Rodze dlugo ponad 24h. Po porodzie naturalnym z pierwszym synem zostawili mi kawal lozyska wielkosci mandarynki przez co 6 tyg pozniej prawie zeszlam przy gigantycznym krwotoku. Wiec i uraz jest. Sn rodzilam 9 lat temu w Polsce bez znieczulenia, bylam mloda mialam 20 lat i bylam traktowana jak sciera przez polozne. Co tylko traume spotegowalo. Natomiast cc wspominam nie najgorzej, szybko i po bolu, 24h pozniej wypisali mnie do domu, troszke ciezko sie chodzilo kilka dni bo ciezko sie bylo wyprostowac ale szybko doszlam do siebie. W sumie podczas pierwszego porodu nacieli mi krocze i tez miesiac siadac nie moglam wiec bez wiekszej roznicy. A i po cc nie mialam juz takiego krwawienia, ladnie wyczyscili macice i potem tydzien jakby okres, nie babralo sie jak po pierwszym porodzie.
Ann_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2014
- Postów
- 8 315
To ja mam trochę inne wspomnienia. Ale już o dwóch moich porodach pisałam na głównym wątku. Ciebie doskonale rozumiem co do tej decyzji. Ja tez często się bije ż myślą, że wolałabym cc bo jest chyba mniej stresu. Ale i tak zazwyczaj wygrywa SN. Ciekawa jestem jak uda nam się urodzić [emoji4] oby było tak jak każda będzie chciala.Ann w moim przypadku wole cc. Po 1 to wole wiedziec kiedy nastapi porod i nie martwic sie znow przenoszeniem i mozliwymi komplikacjami, po 6 poronieniach juz mam wyatarczajaco psychike zaorana. Po 2 u mnie zawsze sa komplikacje, zawsze skurcze zanikaja, akcja sie nie rozkreca, zawsze mam kroplowki z oxytocyna na max co powoduje wiekszy bol i dyakomfort. Rodze dlugo ponad 24h. Po porodzie naturalnym z pierwszym synem zostawili mi kawal lozyska wielkosci mandarynki przez co 6 tyg pozniej prawie zeszlam przy gigantycznym krwotoku. Wiec i uraz jest. Sn rodzilam 9 lat temu w Polsce bez znieczulenia, bylam mloda mialam 20 lat i bylam traktowana jak sciera przez polozne. Co tylko traume spotegowalo. Natomiast cc wspominam nie najgorzej, szybko i po bolu, 24h pozniej wypisali mnie do domu, troszke ciezko sie chodzilo kilka dni bo ciezko sie bylo wyprostowac ale szybko doszlam do siebie. W sumie podczas pierwszego porodu nacieli mi krocze i tez miesiac siadac nie moglam wiec bez wiekszej roznicy. A i po cc nie mialam juz takiego krwawienia, ladnie wyczyscili macice i potem tydzien jakby okres, nie babralo sie jak po pierwszym porodzie.
kochana na kiedy masz dokładnie termin? Ja 27.05Violet, ja na koniec maja razem z Toba takze bedziemy razem sie kulac
Na ostatnim usg wychodzilo z roznych pomiarow wlasnie 24-27 majakochana na kiedy masz dokładnie termin? Ja 27.05
justjestem
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2015
- Postów
- 5 567
Zobacz załącznik 906255 Ja juz po wizycie. Wszystko Ok. Termin na 7.05.
To tydzien po mnie [emoji4]
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 595 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 109 tys
Podziel się: