Relacje z wizyt lekarskich czyli co słychać u maluszka

[Angelikaaa]

Jestem po połówkowych. Maluszek nadal za bardzo nie chciał sie ujawnić, gdzieś tam pani doktor mignęło ze dziewczynka ale znowu pewności nie ma.
Wyszło w badaniu " łagodne pielektazje obu miedniczek nerkowych". Pani doktor uspokaja ze to jest delikatnie powiększone i trzeba zrobić kontrole usg za 4 tygodnie i zazwyczaj na etapie ciazy wraca do normy albo zaraz po porodzie. Nie jest to jakaś duża nieprawidłowość i mam sie nie martwić.
Reszta parametrów w normie :-).
Oczywiście jestem trochę zestresowana ale mam nadzieje ze będzie wszystko ok.

 

[kassia181]

bedzie dobzre zobaczysz nie ma co sie nakrecac

 

[mrs_hermit]

Miałam dzisiaj nie planowana wizytę u gin, ja dostałam 2 tyg zwolnienia ze względu na twardnienie brzuch i skurcze, mam brać nospe i leżeć, oszczędzać się a przy okazji dowiedziałam się, że będziemy mieć syna, maluch pokazał wszystko co chcieliśmy zobaczyć a najpiękniej pokazywał nóżki i stopy

 

[kassia181]

gratki synka stopa rewelacyjna

 

[niunia102]

Angelika bedzie wszystko dobrze:-) nie ma co sie na zapas martwić.


Udalo mi sie dzisiaj :-) zostalam przyjęta :-) u malego lakatora wszystko w porzadku i okazuje sie ze powiekszam grono chłopców :-) w przyszlym tygodniu mam sie zglosic na polowkowe zeby obejrzeć malego dokladniej :-)

 

[niunia102]

Miałam dzisiaj nie planowana wizytę u gin, ja dostałam 2 tyg zwolnienia ze względu na twardnienie brzuch i skurcze, mam brać nospe i leżeć, oszczędzać się a przy okazji dowiedziałam się, że będziemy mieć syna, maluch pokazał wszystko co chcieliśmy zobaczyć a najpiękniej pokazywał nóżki i stopy
Zobacz załącznik 751976
Zobacz załącznik 751977

Swietna stupka moj maluch tez dzis pokazywal stupki :-) uwielbiam takie widoki

 

[Angelikaaa]

Gratuluje synków dziewczyny :-)

 

[nati92]

Ooo znow chlopaki w gore laski beda mialy w czym wybierac

 

[happymama82]

ciesze sie ze wizyty udane

ja musze czekac jeszcze tydzien do upragnionego polowkowego usg. A wlecze sie Jak niewiem...no i mam wrazenie ze tylko ja z was niewiem kto sie ukrywa w brzuchu.

 

[Fluttershy]

Jestem po polowkowych. Z dzieckiem wszystko w porządku. Potwierdziła sie też płeć. Będziemy mieć córeczkę :-)
Na badaniu mała nie chciała się troszkę pokazać i lekarka dość mocno przyciskala głowicę usg i potrzasala brzuchem. Pierwszy raz ktoś mi tak zrobił i zastanawiam się czy to bezpieczne. Czy któraś z Was się z takim czymś spotkała?