reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pytania i odpowiedzi

reklama
a ja cały czas mam dylemat czy w ogole prać w dziecięcym.... czy dawać mniej normalnego (używam niemieckie płyny do prania - nie proszki ;) ) a jeżeli bym miała zdecydować się na płyn do prania dziecięcy to też kupie niemiecki jakiś ;)
 
Mońcia - bo to zalezy od dziecka, jeśli nie będzie uczulenia to czemu nie. Ja jednak nie chce ryzykowac, bo moja Ada to i teraz ma na pewne rzeczy uczulenie ne skórze.
 
Mońcia wszystko zalezy od dziecka i rodziców. Ja jestem alergikiem atopikiem, Kacper tak samo, więc ryzyko że malutka też nim będzie jest spore. Na początek więc będę brała w proszkach dla alergików, z czasem zaryzykuje i sprawdze Vizir lub Persil Sensitive jak reaguje mała. Kacpra ubrania i swoje w tym pierwszym proszku śmiało mogę prać. Jeżeli u Was nie ma tak dużego ryzyka alergii skórnych to możesz śmiało wyprać w proszku dla dorosłych ale raczej z serii Sensitive, możesz ustawiac tez pranie na podwójne płukanie. I tak dopiero po narodzinach maleństw i założenia ubranek okaże się jak zareagują na daną chemię (oraz kosmetyki). Zmiany wtedy moga się okazać konieczne :tak: Jak dzieciątko będzie dobrze reagowało na normalne proszki to super ;-)
 
no właśnie tak sądze , że nawet na dziecięcy proszek jak ma być alergia to będzie....może się uda na normalnym proszku pocisnąć :) tylko mniej wleje :) i dużą temp. i super płukanie albo jakiś tryb dziecięcego prania ;)
 
ja też wybrałam Lovelle, zobaczymy jak będzie z plamami. a w ilu stopniach trzeba prać? w jak najwyższych czy nie koniecznie? No bo w sumie potem prasuje się więc bakterie i tak giną?
 
ja też wybrałam Lovelle, zobaczymy jak będzie z plamami. a w ilu stopniach trzeba prać? w jak najwyższych czy nie koniecznie? No bo w sumie potem prasuje się więc bakterie i tak giną?

ale chyba wyższa temperatura wszystko spiera i tak jak się kiedyś ciuszki gotowało to chyba im wyższa tym lepsza ;) tak mi się tylko wydaje :D
 
ja prałam w 60st ale te najgorsze plamy dopiero wizir sprał..
a z tą temp też lepiej uważać bo nie każdy materiał toleruje gotowanie.. kiedyś była tylko bawełna to się gotowało a teraz różnie to bywa..
 
reklama
Do góry