reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pytania i odpowiedzi

Dzięki Dziewczyny. Ale ja tego nie traktuję jakoś coś nadzwyczajengo. Po prostu taką podjęliśmy decyzję, bo ja miałam ciśnienie na karmienie piersią. A jak nie piersią to przynajmniej moim mlekiem. I tak wyszło.

Jelsa bo jeśli karmisz piersią to ciężko jest dodatkowo coś ściągnąć. Pamiętam jak u mnie było. Laktacja unormowana i koniec. A Ada hmmm w zasadzie to nie wiadomo dlaczego. Na pewno przyczynił się do tego nasz pobyt w szpitalu w 6 tż. Powalona zastępczyni ordynatorki kazała mi odstawić wtedy małą bo rzekomo była uczulona na moje mleko. Dopiero potem jak zaczęłam czytać to wyszło, że nie ma alergii na mleko mamy tylko najwyżej na jego składnik- u nas Ada ma nietolerancję laktozy i po wykluczeniu nabiału jest nieźle. No ale głupia byłam i dałam sobie ją odstawić. Potem jak już pozwoliła mi znowu ją karmić to też swoje przeszłam, bo przychodziła przeważnie jak karmiłam piersią, badała małą, która wiadomo- głodna to płakała, a ta wariatka zgarniała mi z szafki butelkę z mm i wtykała jej do buzi, bo przecież głodna :-( Ojjj nie pisałam Wam tgo wcześniej, ale ten szpital to jeszcze czasem mi się śni po nocach. A jak Ada choruje to ja do tej pory się trzęsę, żebyśmy tam nie wróciły :-( No i potem usiłowałam ją karmić jeszcze ze 2 tygodnie, ale to już była straszna walka. Ada się wkurzała, B. nie mógł słuchać jak płacze i tak to się skończyło.
 
reklama
dziewczyny, ja byłam teraz u pediatry z młodą po skierowanie do kardiologa i zapytałam o te różne kolory kupek, przy tym samym pokarmie i babeczka mi powiedziała, że między 4-6 miesiącem życia odgrywa tu rolę, co zje mama, czy podaje żelazo, czy wprowadziłam nowy produkt. No i ja jej mówie, że jedziemy cały czas to samo(no i ja juz nie karmie, więc to nie przez np. buraczki które zjadłam), to pani doktor powiedziała, że zmienia się środowisko bakteryjne u maluszka, bo w zwiazk z tym, że ząbkuje, to bierze wszystko do buźki i wprowadza nowe bakterie do organizmu i tak reagują jelita, które się przyzwyczajają i może być kupka brązowa, zielona, czarna... że problem jest jak jest piana, śluz, krew lub dziwny zapach bądź jeżeli kupek jest więcej niż 3 dziennie przy nowym pokarmie (chyba 3?) lub rzadziej niż 1 na 3 dni (przy sztucznym mleku)
 
Ja piorę ciągle w dzidziusiu ale mój ma problemy małe ze skórą.. Prasować, prasuję bo lubię i Michał uwielbia patrzeć jak prasuję więc luz :-)

Co do kup, Michał od 2 dni je mięso.. Bosze.. ale kupy śmierdzące są po nim :szok::-D

Twilight
ja też Cię podziwiam i trzymam &&&&&&&&&&&&& żeby już nie było żadnych kryzysów!
 
twilight kurcze to faktycznie przeszłyście swoje, dobrze że udało Ci się utrzymać laktację po takich przejściach, najgorsze już za Wami, nie wiedziałam o tym, to tym większy szacun dla Ciebie
 
Twilight ja już Ci kiedyś pisałam,że Ty to Wojowniczką jesteś - jejjj silna z Ciebie kobietka i tak trzymać:):)


Ciuszki piorę w Jelpie, jak mi się skonczą zapasy to spróbuję w normalnym proszku tylko na podwójnym płukaniu, a co do prasowania to prasuję prasuję:):) bo lubię:)

Kupki mamy kolorowe:) codziennie 1 lub 2 czasami :)są brązowe,żółte, zielone i całkiem tęczowe:)
 
reklama
Do góry