Dziewczyny, przepis na
bułeczki drożdżowe z kaszą gryczaną:
wykonać rozczyn : pół litra letniego mleka, 3-4 dkg drożdży świeżych, łyżka cukru - postawić w ciepłym miejscu - jak ruszy (15-25 min) - wlać do garnka lub większej miski i powoli dodawać mąkę tak "na oko" (wejdzie mniej niż kilo), dodać 2-3 żółtka I POD KONIEC ŁYŻKĘ OLIWY (OLEJU)
Ciasto ma być mniej więcej takie, jak na pierogi ( może ciut wolniejsze)
Odczekać chwilę, żeby ciasto podrosło i ręką zmoczoną w mące odrywać kawałki i nadziewać farszem
Bułeczki są świetne na słodko (z jabłkami, jagodami, dowolnymi owocami - można do ciasta dodać trochę więcej cukru, choć nie jest to konieczne), rewelacyjne są też z masą makową
Ja uwielbiam z kaszą gryczaną lub kapustą (względnie kapustą i grzybami)
FARSZ GRYCZANY
0,3 kg kaszy wypiec, dodać 4 ugotowane ziemniaki (zgniecione), trochę białego sera, jajko, sól, pieprz, CUKIER do smaku (nie bójcie się jest potrzebny, ale bułeczki są słone), z farszu formować kulki, pakować w ciasto, układac na wysmarowanej prostokątnej dużej blasze (łączeniem do dołu) i z odstępami, bo ładnie rosną, bułeczki i tak łączą się ze sobą podczas pieczenia, ale łatwo je oddzielić (chyba, że będziemy piekły kilka razy w dużych odstępach)
Piekarnik 200 stopni C
smacznego, pyszne są z kefirem, maślanką lub zwykłym mlekiem , u babci - kiedy nikt nie słyszał jeszcze o kaloriach - jadałam ze słodzoną śmietaną
, to było to !!!!
, ale spokojnie znajdę i niestety dopiero po niedzieli powstaną cebularze. Na razie muszę się szykować na kolejną sobotnią imprezkę ;-)
