reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przepisy kulinarne czerwcówek

DROŻDŻÓWKI Z BUDYNIEM

Ciasto:
0.5 kostki drożdży,
3 szklanki mąki,
5 jajek,
1 szklanka cukru,
1 szklanka ciepłego mleka.
0.5 szklanki oleju.

Robimy rozczyn z drożdży, szczypty soli, 1 łyżeczki cukru, 3 łyżek mąki i jak wyjdzie mocno gęste to dodajemy troszkę mleka by konsystencja przypominała gęstą śmietanę. Zostawiamy w ciepłym miejscu by podrosło.

Gotujemy budyń.. śmietankowy najlepiej:)
Tyle że zmniejszamy troszkę składniki...na opakowaniu pisze by zrobić z 0.5l mleka a ja robie z 0.3.. by był bardzo gęsty. Odstawiamy do wystygniecia.

Gdy rozczyn podrośnie...
Do dużej miski przesiewamy mąkę, żółtka ubijamy z cukrem w osobnej misce, i białka w osobnej ze szczyptą soli, dodajemy do mąki. Także wyrośniety rozczyn. Mieszamy ręką i powoli dodajemy olej..poklepując ciasto by wtłoczyć w niego jak najwięcej powietrza. Gdy będzie gęste podlewamy mleczka... ugniatać i ubijać ręką aż ciasto całkowicie się oddzieli od dłoni... pozostawić do wyrośnięcia.

Rozłożyć na stolnicę i rozpłaszczyć ręką jak najwięcej się da... wycinać kółka od szklanki...i układać na nie budyń... na koniec szczepiać za różki.. tak by budyń nie wypłynoł... układać na blaszcze w miare dużych odstępach. I piec w temp. 180 stopni aż bułeczki się zarumienią.
Ja sprawdzam je tak, zaglądam pod spód i jak bułeczka jest zarumieniona to znaczy że jest upieczona... przeciętyny czas pieczenia to 10-15 minut. Mam nadzieje że w miare przejżyście napisałam przepis:):) smacznego:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
NALEŚNIKI PROWANSALSKIE

Smazymy miekkie nalesniki na slono.
Nadzienie: 2 cebule kroimy w polkrazki, podsmazamy na oliwie, dodajemy posiekany czosnek, solimy. Dodajemy pomidory z puszki pokrojone w kostke. Dusimy ok kwadrans, przyprawiamy suszonymi ziolami prowansalskimi. Przekladamy nalesniki (mozna dodac zoltego sera), panierujemy w jajku i bulce tartej.

NALEŚNIKI WIEDEŃSKIE
Smazymy nalesniki j/w. Na oliwie podsmazamy cebule, czosnek, pieczarki, pomidory z puszki, przyprawiamy. Na nalesniki nakladamy nasz farsz, parowki (ja uzywam te ze sloika) przekrojone wzdloz, papryke konserwowa, ser zolty. Panierujemy w jajku i bulce, smazymy.

NALAŚNIKI PAŁACOWE
Smazymy nalesniki na slodko z dodatkiem cukru waniliowego. Farsz: ser bialy mielimy, dodajemy rozgniecione widelcem banany, rodzynki, cukier, w razie potrzeby smietanke. Przekladamy nalesniki, skladamy w trojkat, podsmazamy na masle. Podajemy z bita smietana i tarta czekolada.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
SPAGHETTI Z PIECZARKAMI

Na oliwie (dosc sporo) podsmazamy lekko cebule pokrojona w kostke i posiekany czosnek, solimy, pieprzymy dodajemy posiekana pietruszke i pieczarki (pokrojone w dosc spore kawalki). Smazymy ok 2,3 minuty. Spaghetti gotujemy al dente w dobrze osolonej wodzie, przecedzamy i dodajemy do pieczarek (z reszta wody!). Dobrze mieszamy, posypujemy parmezanem.

MAKARON Z BROKUŁAMI
Na oliwie podsmazamy cebule, czosnek, pietruszke j/w. Z umytego brokula odcinamy rozyczki, trzonek obieramy dokladnie i kroimy w kostke. Marchewke obieramy i kroimy w kostke. Makaron (nie za gruby lub spaghetti) gotujemy w dobrze osolonej wodzie. W polowie czasu dodajemy marchewke, po chwili brokuly. Odcedzamy, wrzucamy do oliwy (z resztka wody), posypujemy parmezanem i mielonym chilli (jak ktos lubi ostro).
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
CIASTKO STEFANKA WG AESTIMY :-)

muszę zerknąć do kajecika swojego potem, ale przyznam Wam się ze od kiedy odkryliśmy marchewkowaca to tylko to pieczemy w kólko:)
Z prostych, to jeszcze robię takie ciastka- stefanka się to nazywa:
w żaroodpornym naczyniu (takim na zapiekanki, albo w innym kwadratowym, mozna też w blaszce na ciasto, ale raczej małej ) układamy spod z herbatników.

W garnku robimy masę: gotujemy litr mleka, do tego 1 szkl cukru, 1 kostka masła, 1 cukier waniliowy i 1 szklanka kaszy manny (wsypywac stopniowo i szybko mieszać, zeby się gluty nie porobiły). Na koniec dodać 3 łyżki kakao (mieszać!).
Wylać to na ułożone wcześniej herbatniki i na wierzch tez ułożyc herbatniki - jeden przy drugim, lekko je dociskając do masy. To do wystygnięcia i do lodówy- kroic w prostkątne ciastka (wg granic herbatników). mniam. latem robię bez kakaa i z malinami. Tylko to troszkę tuczący deser ale doskonały dla dzieci!
JA mam b. małe naczynie i często robiłam masę z połowy porcji.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ZUPA POMORSKA (wg przepisu babci Katamisz)

mięso mielone(ilość według potrzeby)
bułka tarta(na oko)
jajko
czosnek
cebula
sól pieprz
mąka zwykła
liść laurowy
kilka kulek ziela angielskiego
ziemniaki
śmietana gęsta
odrobina przyprawy typu wegeta

Wstawiamy wodę lekko osoloną na gaz.
W między czasie przygotowujemy klopsiki-mięso mielone łączymy z posiekaną cebulą i czosnkiem dodajemy sól i pieprz mieszamy, następnie dodajemy jajko i bułkę tartą.Bułki tartej na tyle abyśmy czuły ,że mięso zaczyna odchodzić od ręki.Formujemy klopsy i na koniec obtaczamy je w mące.Wrzucamy na wrzącą wodę z solą.W między czasie wrzucamy ziele angielskie i liść laurowy lekko doprawiamy wegetą.Całość pozostawiamy na gazie ciągle mieszając.Gotujemy ziemniaki pokrojone w kosteczkę w osobnym garnku i dodajemy do naszej zupy.Na sam koniec wyciskamy ząbek lub dwa czosnku do zupy i zabielamy mąką.Przyprawiamy odpowiednio do smaku.zupka gotowa.
Czas gotowania jest uzależniony od rodzaju użytego mięsa(wiadomo wołowe będzie trzeba gotować troszkę dłużej)
Na sam koniec dodajemy na talerzu łyżkę gęstej śmietany!!

Dziewczyny zupa nic a smakuje pysznie!!Polecam naprawdę!!Ja pamiętam tę zupę jeszcze z dzieciństwa...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
szybkie CIASTO wg przepisu Agabre

1 szklanka kwaśnego mleka (ja daję naturalny jogurt)
2 szklanki mąki
2 łyżki dżemu (najlepiej kwaśnego)
1 jajko
1 szklanka cukru
2 łyżki kakao
1 łyżeczka sody (ja zamieniam na proszek do pieczenia)
1/2 kostki margaryny

Wszystko razem zmiksować, wylać do keksówki wysmarowanej olejem i posypanej tartą bułką lub mąką i piec w temperaturze 180 stopni około godziny (sprawdzić można patyczkiem, czy w środku już suche :)


DOMOWY PASZTET

około kilograma mięsa różnego (wołowina, drób ) duża marchew, pietruszka, kawałek selera, 1/3 średniego pora, mała cebula, 3-5 wątróbek z kurczaka - wszystko razem ugotować i zmielić (w wywarze namoczyć jedną bułkę, którą później dodajemy do pasztetu) doprawić do smaku solą, pieprzem, można dodać przecier pomidorowy, zioła, pieczarki czy co kto lubi na koniec dodać jajko. Wszystko wymieszać i przełożyć do keksówki (podłużna wąska blaszka) piec około godziny w temperaturze około 200 stopni :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
SPÓD DO PIZZY

1 kostka drożdży 10 dkg)
250 ml przegotowanej letniej wody,
50 ml mleka,
4 łyżki oleju roślinnego,
szczypta soli,
razem wymieszać aż sie drożdże rozpuszczą
dpdać 4 szkl. mąki (czasami daję ciut więcej - ile weźmie)
zagnieść i zostawić do wyrośnięcia ok 20 min
podzielić na 3 części i rozwałkować
gotowe :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
MAKARON Z SOSEM SZPINAKOWYM

Ja po prostu wzięłam szpinak [opakowanie mrożonego] - wrzuciłam na patelnię i na masełku ze 20 minut trzymałam, mieszając co jakiś czas. Aha, podsypałam go czosnkiem granulowanym. Po tych ok.20 minutach dodałam małe opakowanie śmietany 18% i starkowany ser [totalnie "na oko"] - posoliłam, popieprzyłam, wymieszałam porządnie, potrzymałam jeszcze chwilę i stwierdziłam, że wyszło genialnie ;-)

Aha - ugotowany makaron wyłożyłam na talerz, a na to pacnęłam sos. Nawet zdjęcie zrobiłam! ;-)
Spróbuję znaleźć, to dodam :happy:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
CHLEB Z OTRĘBAMI

Składniki:
* 40g drożdży
* 1 łyżeczka cukru
* ok. 400ml wody
* 500g mąki
* 80g otrębów pszennych
* garść ziaren oleistych [słonecznik, pestki dyni, siemię lnu]
* 2 łyżeczki soli

Wyrobić ciasto, włożyć do formy o dł. 40cm [moja ma 36 ;-)] i pozostawić do wyrośnięcia, aż podwoi objętość [ok. pół godziny]. Piec w temp. 210 stopni ok. 40 minut. [ja ustawiam na niecałe 200st.]

Bawiłam się z otrębami - dałam np. granulowane z żurawiną, ale chlebek wyszedł słodkawy. Natomiast z otrębami żytnimi albo owsianymi wychodził jaśniejszy. Robiłam też bez pestek, kiedy nie miałam. Ogólnie bardzo nam pasuje ten przepis - próbowałam inne, ale ten jest najlepszy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
CHLEB wg przepisu Misialiny

To przepis na chlebek do wypiekacza do chleba...Zołza...ale Ty masz termomiks to Ci też spasuje:
- 300 ml letniej wody
- 2 łyżki oliwy/oleju
- 1,5 łyżeczki soli
- 240 g mąki orkisz ( teraz miałam orkisz razowy i też wyszło)
- 150 g mąki pełnoziarnistej
- 90 g mąki pszennej typ 550
- 2 łyżeczki suszonych drożdży

Mi się to piecze w tym wypiekaczu ale myślę że 200 st wystarczy ok 40-50 min...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry