reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród coraz bliżej!! Wymiana doświadczeń.

reklama
Dagmar - lejesz miód na moją przerażoną macicę :-D A co to znaczy - "na własne życzenie"?
Dodam, że baaaardzo bym chciała tej prędkości... Tomka poród to 29 godz :p Bartek 7 godz.... no czułam różnicę Ci powiem, czułam :-)

pisałam kiedyś- wywaliłam z porodówki ordynatora, potem kazałam położnej wynieść pakiet i jeszcze się kłóciłam, że mam czas, bo lepiej wiem ile rodzę i kiedy :D

No włąsnie nie wiem jak to jest. przy cc można blokade, ale jak mi mają zrobić przemeblowanie w jajniku......to pewnie narkoza.....

mi wszystko zrobią przy zewnątrz oponowym.
 
pisałam kiedyś- wywaliłam z porodówki ordynatora, potem kazałam położnej wynieść pakiet i jeszcze się kłóciłam, że mam czas, bo lepiej wiem ile rodzę i kiedy :D



mi wszystko zrobią przy zewnątrz oponowym.

Ale po zo chyba przez 12 godz nie wolno nawet głowy podnieść, kurcze wszystko ma plusy i minusy...zobacze co gin powie
 
Dziewczyny, a myślicie, że aktywność fizyczna i w miarę częsty seks podczas ciąży mogą ułatwić poród czy nie ma na co liczyć?

Strasznie się boję, że jednak się okaże, że w moim przypadku konieczna jest cesarka. Zmierzyć mi miednicę mają dopiero w marcu... Do tego czasu będę w niepewności, niefajnie:(

Właśnie, mamuśki, napiszcie opisy swoich porodów, jeśli nie macie nic przeciwko! Bardzo chętnie poczytamy:)
 
Truskawkowa tak, trzeba leżeć 12 godzin dopiero po upływie tego czasu pozwalają wstać. Tak było u mnie.

Patuśka prawdopodobnie aktywność fizyczna ułatwia poród. Nawet położne mówią, że jak nie ma przeciwwskazań to można ćwiczyć, ale na przebieg porodu ma wpływ wiele czynników.
 
o ja też myślę że tutaj trzeba opisać nasze porody wszystkie odczucia i sprawy z tym związane a jakby któraś miała jakieś pytania to niech się odnosi do tego co napisała konkretna osoba
 
reklama
No prosze jak sie rozpisalyscie :-) ja tak jak Edysiek nie chcialabym cc z tych samych powodow. Ale wiem ze czasem nie ma innego wyjscia bo tak lepiej dla zdrowia kobiety i dziecka. Wtedy jak najbardziej zgadzam sie na wszystko. Ale pamietam z pierwszego porodu ze za kazdym razem jak mial mnie zbadac lekarz czy polozna to modlilam sie zeby byl postep porodu i zeby nie musieli mnie brac na cc.
Co do wypelniania papierkow to mnie tez kazali jakies dwie strony wypelniac jakies ankiety i zgody, ale to na znieczulenie. Na szczescie byl ze mna maz wiec on mi czytal pytania a ja odpowiadalam miedzy skurczami. Gdyby nie on chyba nie dalabym rady tego wypelnic.

Ogolnie ja jestem zadowolona z mojego porodu. Rodzilam jakies 8 godzin wiec nie tak tragicznie jak na pierwszy porod. Ze swojej strony polecam prysznic - przynosi spora ulge. No i jak najdluzej byc w ruchu!!!!! Nie ma nic gorszego niz skurcze na lezaco. Przynajmniej dla mnie. Ja mialam mozliwosc korzystania z pilki i bardzo to sobie chwale. A jak kazali mi sie polozyc bo chcieli zrobic zapis ktg to tylko blagalam zeby go szybko wylaczyli i pozwolili mi wstac.
No a po znieczuleniu to juz byl pikus. Parte nie sa zle.

Chcialabym zeby tak bylo ze kolejny porod latwiejszy. Mam znajome ktore tak wlasnie mialy. Moja przyjaciolka przy drugim dziecku urodzila w godzine od przyjazdu do szpitala, a szpital ma 3 minuty drogi samochodem z domu. Wiec u niej ekspresowo. Tez bym tak chciala. Chociaz moze tak szybko to nie, bo wtedy juz nie daja znieczulenia :-) Chociaz niestety nie zawsze ta teoria z latwiejszym porodem sie sprawdza, na co niestety tez mam przyklady. Ale mam nadzieje ze niezbyt dlugi odstep miedzy moimi porodami sprawi ze nie bedzie zle.
 
Do góry