reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przedszkole

U nas bez problemow i chorob narazie, odpukac:) choc juz slysze wkolo ze jelitowka panuje wiec trzese portkami:p w zeszlym roku wlasnie w drugiej polowie pazdziernika pokolei wszyscy łapali
Super że nie chorujecie, oby tak zostało.
U Nas już tydzień po zapaleniu oskrzeli a młodsza po zapaleniu krtani i tchawicy i mam nadzieję że to byłoby na tyle z chorobami. O jelitówce u Nas narazie nie słychać.
U Nas też bez problemów, syn chodzi bardzo chętnie a od wczoraj też śpi w przedszkolu. Ma już ulubioną Panią/ciocie i koleżankę oraz kolegę. Śpiewa piosenki, więcej opowiada o przedszkolnym życiu. Ja jestem zachwycona.
 
reklama
Moje były mocno chore jakieś dwa tygodnie temu, ale już jest okej. Weekendy są przykre, bo rano starsza chce ubierać buty i iść do auta, żeby do swojej pani jechać 😄 Młodsza w zeszłym tygodniu zaczęła adaptację w żłobku i dzisiaj jest pierwszy dzień na wszystkie godziny sama bez mamy. Jakoś leci :)
 
Moje były mocno chore jakieś dwa tygodnie temu, ale już jest okej. Weekendy są przykre, bo rano starsza chce ubierać buty i iść do auta, żeby do swojej pani jechać 😄 Młodsza w zeszłym tygodniu zaczęła adaptację w żłobku i dzisiaj jest pierwszy dzień na wszystkie godziny sama bez mamy. Jakoś leci :)
Nie jest Ci trochę dziwnie? Ja bym chyba nie wiedziała co zrobić z czasem i z ciszą😅😅😅
U Nas weekendy ok bo syn wie że jest wolne ale staję na głowie by Mu jakoś te weekendy urozmaicić - teraz w planach kino i pewnie jakiś wypad do sali zabaw.
 
Moje były mocno chore jakieś dwa tygodnie temu, ale już jest okej. Weekendy są przykre, bo rano starsza chce ubierać buty i iść do auta, żeby do swojej pani jechać 😄 Młodsza w zeszłym tygodniu zaczęła adaptację w żłobku i dzisiaj jest pierwszy dzień na wszystkie godziny sama bez mamy. Jakoś leci :)
No i oczywiście daj znać jak tam młodsza córeczka w żłobku się czuła.
 
A my chorujemy. Drugi tydzień w domu. Nic poważnego, bo katar i kaszel, ale do przedszkola nie wyślę. A ja już się przyzwyczaiłam, że synek nadmiar enwrgii rozładowuje w przedszkolu. A teraz znowu wymyślam co robić 😅
 
Młodsza coraz lepiej, odebrałam ją po drzemce.
Starsza jednak zostaje jutro i pojutrze w domu, bo brzydko kaszle.
Co tu robić z wolnym czasem... Hmm... Niespecjalnie wiem, bo w sumie miałam tego wolnego czasu łącznie pięć godzin. Ledwo wypuściłam z domu i już znów jestem uwiązana. Szkoda słów.
 
Młodsza coraz lepiej, odebrałam ją po drzemce.
Starsza jednak zostaje jutro i pojutrze w domu, bo brzydko kaszle.
Co tu robić z wolnym czasem... Hmm... Niespecjalnie wiem, bo w sumie miałam tego wolnego czasu łącznie pięć godzin. Ledwo wypuściłam z domu i już znów jestem uwiązana. Szkoda słów.
Zdrówka i oby szybko córce przeszło.
 
reklama
Do góry