reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przedszkole

Tak jak napisałam. Chce się poznać, zachęca do zabawy podając rączki a reszta jakaś dzicz mam wrażenie, nie chcą z nią kontaktu.
Moja córcia jest spokojna, pomocna taka uczuciowa, lubi kontakt z innym dziećmi, ale inne dzieci w tym przedszkolu chyba nie z nią jak narazie się bawic😭
Przykre to...nawet babci dziś tłumaczyła, że przyszła podała rączkę a chłopczyk jeden nie podał jej i dziewczynki też nie...widać było że jak na niespełna 3latke jest jej smutno.
Ja widzę też taką dziwną modę w wychowaniu - dzielenie na swoich i obcych, mój syn kiedyś usłyszał "idź stąd bo jesteś obcy" od równolatka - spojrzałam tylko na szanownego Tatusia tego chłopca i popukalam się w czoło i zabrałam syna.

A nie ma u Was w przedszkolu ani jednego dziecka z którym córeczka załapała kontakt?
 
reklama
Ja widzę też taką dziwną modę w wychowaniu - dzielenie na swoich i obcych, mój syn kiedyś usłyszał "idź stąd bo jesteś obcy" od równolatka - spojrzałam tylko na szanownego Tatusia tego chłopca i popukalam się w czoło i zabrałam syna.

A nie ma u Was w przedszkolu ani jednego dziecka z którym córeczka załapała kontakt?
Jak narazie nie ..bo reszta to jakieś alieny😃🤣 zobaczymy dziś. Mąż z nią jest ja za jakąś godzinę pójdę na sam koniec, zanoszę wyprawkę i dokumenty.

Ps. Odnośnie tatusia o którym pisałaś - tatuś debil . Właśnie przez debili którzy nie mają czasu na dzieci, patrzą ciągle na telefon i mają wszystko w dupie, mamy potem do czynienia z ich potomkami, tylko że takim bezdusznym dzieciom jest potem łatwiej...
 
grzebią w nosach palce mają ciagle w buzi, dotykają potem zabawek

Czułam wczoraj mocz na podłodze, bo oczywiście dziewczynka nie zdążyła...poleciało na podłogę a szanowna mamusia nawet tego nie wytarła, więc pewnie po takich akcjach jest brzydki zapach.
Mega slabo to brzmi. Dzieci nie będą przecierać rąk płynem dezynfekcyjnym po każdej czynności, dla mnie to jasne. "ozywiście nie zdążyła"? Wow. To jest przedszkole, nie korporacja. Wyluzuj trochę. Myślę, że mała czuje to, że jesteś spięta.
 
Dokładnie z moja córka jest tak jak z twoim synkiem. Wypisz wymaluj....identyczne sytuację i tak samo jej tłumacze o tych dzieciach.

Łazienki nieprzygotowane- nie posprzątanie kubki po grupie z przed wakacji, szafki nie podpisane, ręczników nawet w automacie zabrakło do wytarcia rąk. Czułam wczoraj mocz na podłodze, bo oczywiście dziewczynka nie zdążyła...poleciało na podłogę a szanowna mamusia nawet tego nie wytarła, więc pewnie po takich akcjach jest brzydki zapach.

Na informacje o pójściu reaguje pozytywnie, ale to dziecko, dużo jej tłumaczymy, lecz chyba nie zdaje sobie do końca sprawy że jednak będzie od jutra musiała tam zostać sama. I ta cała sytuacja mnie przytłacza w dodatku jestem w drugiej ciąży i mało że nie chce się stresować, to nie jestem przekonana czy dobrze robię puszczając ja tam....ja jako jedyna byłam na nie a mąż i dziadkowie, że przesądzam...zobaczymy czyja wizja się sprawdzi .
No to nie ciekawie z tymi łazienkami.

Kurcze wiem że to dla Ciebie mega trudne ale daj się córce sprawdzić, istnieje duże prawdopodobieństwo że da sobie świetnie radę a i dzieci bez rodziców mogą być bardziej otwarte. Trzymam kciuki by tak było.
 
Mega slabo to brzmi. Dzieci nie będą przecierać rąk płynem dezynfekcyjnym po każdej czynności, dla mnie to jasne. "ozywiście nie zdążyła"? Wow. To jest przedszkole, nie korporacja. Wyluzuj trochę. Myślę, że mała czuje to, że jesteś spięta.
Ale co jest jasne dla ciebie? Normalne wydaje co się żeby nie posprzątać po dziecku? Bo dla mnie nie jest to normalne...uczmy dzieci trochę czystości i zachowań normalnych a nie róbmy z nich brudasów. Chyba można było wytrzeć ta podłogę z sików tej dziewczynki a nie wyjść i zostawić żeby potem inne dziecko roznosiło to po dywanie...

Widzę że łatwiej jest pisać ci bo twoje dziecko się zaadoptowało w przedszkolu i nie rozumiesz mnie w całej tej sytuacji
 
Ale co jest jasne dla ciebie? Normalne wydaje co się żeby nie posprzątać po dziecku? Bo dla mnie nie jest to normalne...uczmy dzieci trochę czystości i zachowań normalnych a nie róbmy z nich brudasów. Chyba można było wytrzeć ta podłogę z sików tej dziewczynki a nie wyjść i zostawić żeby potem inne dziecko roznosiło to po dywanie...
Przenieś ją do prywatnego, które ma cudowne opinie. Moja do takiego chodzi i na siłę bym nie znalazła niczego, żeby się przyczepić.
 
Jak narazie nie ..bo reszta to jakieś alieny😃🤣 zobaczymy dziś. Mąż z nią jest ja za jakąś godzinę pójdę na sam koniec, zanoszę wyprawkę i dokumenty.

Ps. Odnośnie tatusia o którym pisałaś - tatuś debil . Właśnie przez debili którzy nie mają czasu na dzieci, patrzą ciągle na telefon i mają wszystko w dupie, mamy potem do czynienia z ich potomkami, tylko że takim bezdusznym dzieciom jest potem łatwiej...
U Nas na lipcowym zebraniu dwie Mamy wzięły że sobą córeczki, dziewczynki załapały super kontakt - biegały razem, chowały się w namiocie, gadały - to wlało nadzieję w moje serducho. Ciekawe jak to będzie...
 
reklama
Do góry