G
guest-1693758626
Gość
Mhm
Nieprawda, ja mówiłam o samotnych rodzicach,btez siedziałam 2 msc w domu, a syn w zlobku I wystartował 3 tyg później niż powinien, bo był chory. Nigdy bym nie posłała dziecka chorego do żłobka, syn za
Też umarło mi dziecko, nie oceniaj nigdy nie mówię zobaczysz jak będzie dziecko, zawsze motywuje inne mamy, że będzie dobrze, ale rozumiem że niektóre totalnie nie ogarniają obowiązków, bo są zdane na siebie i są często w patowych sytuacjach.
Sama często powtarzam, że matka że.mnie marna, umiem spojrzeć na siebie krytycznie, chciałam po prostu zauważyć, że nie zawsze dziecko idzie do żłobka na 10 h, bo mama pije kawkę, albo oddaje go z glutem, tylko boi się szefam to jest chore, ja tego nie akceptuje i sama tak nie robię.
Mnie nie trzeba motywować.
Każda stratę przeżywałam po swojemu z mężem. Nikt nie wiedział w pracy. Jedynie nasi najbliżsi.
Ja nie oceniam ale potrafię zrozumieć.
Nie każdy ma kolorowo czy to w domu czy w pracy.