reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

reklama
Moje dziecko jest tak grube i ubite ze nie wyobrazam sobie abym mogla dotknac jej nozkami jej buzki:szok: za wielki brzuch:-D
Za to smieje sie na glos gdy "pierdze" jej w brzuch, gilgocze stopki lub ogolnie smieje sie i piszczy do zabawek.
Kolejny nasz postep to to, ze ona nie daje sie przewinac :baffled: Zawsze sie tam krecila itd, ale teraz to juz masakra, albo mi nogi prostuje i z calej sily tak trzyma ze nie moge nawet pampersa miedzy nimi przeprowadzic, albo je kurczy, ze nie moge pampka zapiac, albo przekreca sie z plecow na bok i musze zaczynac wszystko od nowa :-D A uciechy ma przy tym:-D a ja nie bardzo, jak w pampersie wielka kupa, a ona sobie w tym umoczy nogi zanim ja zdaze zareagowac:baffled:
 
Moje dziecko jest tak grube i ubite ze nie wyobrazam sobie abym mogla dotknac jej nozkami jej buzki:szok: za wielki brzuch:-D
Za to smieje sie na glos gdy "pierdze" jej w brzuch, gilgocze stopki lub ogolnie smieje sie i piszczy do zabawek.
Kolejny nasz postep to to, ze ona nie daje sie przewinac :baffled: Zawsze sie tam krecila itd, ale teraz to juz masakra, albo mi nogi prostuje i z calej sily tak trzyma ze nie moge nawet pampersa miedzy nimi przeprowadzic, albo je kurczy, ze nie moge pampka zapiac, albo przekreca sie z plecow na bok i musze zaczynac wszystko od nowa :-D A uciechy ma przy tym:-D a ja nie bardzo, jak w pampersie wielka kupa, a ona sobie w tym umoczy nogi zanim ja zdaze zareagowac:baffled:

Moj Maluch tez zaczal akrobace wyczniac przy przewijaniu :-D tyle frajdy dla malucha co stresu dla mamy - szczegolnie z nogami w kupce ;-) przeczytalam ostatnio w jakims poradniku ze nasze maluszki beda teraz coraz bardziej aktywne na przewijakach i jedynym spodobem na to jest... nauczyc sie szybko zmieniac pieluszke :-D
 
A moja Madelen tak sie dzisiaj smiala na glos, ze moj S szybko po kamere polecial bo nie mogl uwierzyc:-). Madelen rozbawilo to ze jej paluszkami od stupek dotylkalam jej policzkow. I za kazdym razem co chcialam jej tak zrobic to az kwiczala ze smiechu:-D:-D:-D

Super hehe:-D


A my po okrpnym wieczorze pelnym placzu i zlosci (moj syn maly mial chyba zly humor) mamy za to kolejna cala noc przespana... do 7:20 rano :-) zasnal kolo 22
 
No to mam za swoje wymadrzanie sie!! :zawstydzona/y:
SONIA NA MAXA CHCE SIADAC. TO ISTNA WALKA ZEEBY JA POWSTRZYMAC! NAWET Z POZYCJI PRAWIE LEZACEJ NA PLASKO!! CO ROBIC??? HELP:szok::szok::szok:

Mój ma to samo , nie wiem co zrobić. Jak go karmie to on głowa do przodu, jak chce mu lekko podnieśc główke przy zmianie bodziaków to on na maxa daaaaawaj w gore:no:.
Nawet już go stram się nie trzymać w pozycji plecyki do brzucha mojego(chociaż on to uwielbia) .
A jak go na chwile potrzymam w pozycji siedzącej to mu pasuje i zadowolony:shocked2:
 
no to mam za swoje wymadrzanie sie!! :zawstydzona/y:
Sonia na maxa chce siadac. To istna walka zeeby ja powstrzymac! Nawet z pozycji prawie lezacej na plasko!! Co robic??? Help:szok::szok::szok:

mój ma to samo , nie wiem co zrobić. Jak go karmie to on głowa do przodu, jak chce mu lekko podnieśc główke przy zmianie bodziaków to on na maxa daaaaawaj w gore:no:.
Nawet już go stram się nie trzymać w pozycji plecyki do brzucha mojego(chociaż on to uwielbia) .
A jak go na chwile potrzymam w pozycji siedzącej to mu pasuje i zadowolony:shocked2:


:-d:-dwitamy w klubie:-d:-d
 
Dla mnie to postep wiec pisze:
Tak narzekalam ze moje dziecko pic z butli nie chce, a dzis zrobilam koperkowej (cos ma problem z gazami, zastanawiam sie czy tym koprem jej poprawie czy pogorsze:dry:) i po 5 min mietolenia jezykiem ZASSALA i wypila co prawda 10 ml ale zawsze :-) a potem sie poryczala i cyca chciala:baffled: i nie wiem czy herbata jej nie zasmakowala czy spiaca byla bo po tym cycu zaraz padla ;-)
 
Dla mnie to postep wiec pisze:
Tak narzekalam ze moje dziecko pic z butli nie chce, a dzis zrobilam koperkowej (cos ma problem z gazami, zastanawiam sie czy tym koprem jej poprawie czy pogorsze:dry:) i po 5 min mietolenia jezykiem ZASSALA i wypila co prawda 10 ml ale zawsze :-) a potem sie poryczala i cyca chciala:baffled: i nie wiem czy herbata jej nie zasmakowala czy spiaca byla bo po tym cycu zaraz padla ;-)

bo co ta mama mi wciska, jakis koper swinstwo:-p a nie lepiej odciagnac swojego mleczka i podawac w buttelce?
 
reklama
Do góry