reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

jeśli chodzi o puzzle, to u nas jest na nie autentyczna faza - te wszystkie obrazki które tu widac ułożyła sama, tylko przy nowych z peppą muszę jej troszkę pomagać bo są trudne... To u nas jedyny sposób na spokojne obejrzenie wiadomości :)
puzzlowicz.jpg

Martolinka byliście już w tym teatrze z Antonim ? Ala cały czas wspomina ten spektakl na którym byłyśmy, ide z nią za tydzień na następny :)
 
reklama
Dobrusia układa puzzle 24 Maxi i 36 elementów ale zawsze z naszym udziałem i zawsze tylko jedną układankę. Potem się dekoncentruje.
Układa ale musimy jej mówić: "No nie tak, obróć", "Nie ten nie tutaj" no i pomagamy jej w wyszukiwaniu.
 
U nas faza na puzzle też przeszła (chyba że puzzle Kubusiowe - te ciągle układa), teraz by chciała żeby czytać i czytać i czytać po sto razy o Kubusiu Puchatku;-)
 
To samo siostra A mówiła - teraz wyszło szydło z worka, tak ja na A gadam a tu proszę :-D
Sęk w tym że ja piwa nie piję bo zwyczajnie jest dla mnie za gorzkie:baffled:
 
AGRAFKA super puzzlowiczka. U nas w ogóle nie ma zainteresowania.

DZIUNKA HAHA dobre. Jasiek zawsze jak się go pytają gdzie pojechał tata to mówi, że do "klepu po piwo i samochód dla jasia"
 
Coś tam się dziś z Asią kłóciłyśmy czyj jest tata;-) No i w końcu młoda podniesionym tonem zakomunikowała: "Moja jest tata, ja go kupiłam":-D


Dziś coś jeszcze palnęła, ale jak zwykle wszystko zapominam:baffled:
 
reklama
Dziś Gosia do mnie "Wstawaj śpiochu".:szok: Co do piwa to na Niekłańskiej przed sor stoi automat, zobaczyła soki koloru piwa i zakomunikowała na cały głos "Ja chce piwa":-D:-D:-D, podczas obecności dziadków idealnie umiała naśladować podnoszenie kieliszka i picie:szok: skąd ona to podłapała, przecież my tak pijący jak tańczący w balecie.....
 
Do góry