reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Antonio uwielbia sie bawic ostatnio w kółko graniaste i moze tak krecic sie z mama w niskończonosc. Poza tym pokazałam mu wczoraj jak galopuje konik na własnym przykłądzie i młody trenował probujac podskakiwac . Na samym końcu dosiadł mnie i wykonał skok przez konia który prawie przypieczetował guzem :)
 
reklama
Musiało to fajnie wyglądać:-D

Moja ostatnio ubzdurała sobie, że moja stopa jest koniem..jak mam założoną nogę na nogę, to ona siada mi na stopę i krzyczy "kou", czyli koń i naśladuje odgłosy konia i podskakuje na tej mojej nodze..
 
Super postępy widze u maluszków. u nas tez ciagle coś do przodu. Młody sam z siebie wybiera miejsce i daje całusa. Np pońćo co znaczy policzek albo nosek albo czółko czy usta :) Z mowy tez coraz wiecej. Ostatnio mówi mamuś lub mamusiu i tatuś, tatusiu. Inne słówka to poprawiła sie zupa :) nie mówi łucia tylko wyraznie zupa.
Ostatnie osiagniecia:
kapecie - kapcie
ciacho/ciako - ciastko
kujka - kurka
taśek - ptaszek
śicie - ślicznie
konik - konik
taktok - traktor
pećak - plecak
łoda - woda
do dom - do domu
pańce - palce
ułaźam - uważam
obad - obiad
detam - deptam
łośek - włosek
miańczy - kot miałczy
jecham - jade
bojam - jak sie czegos boi to mówi np bojam piesek - boi sie psa
tahhhhhhhhhha - trawa
patyk - patyk
ehhh pewnie i tak połowe zapomniałam :)
kurrrrrrrr*************** młody mi połowe postu skasował ;////
wiec to co jeszcze pamietam.....
młody jest np oporny na zapamiętywaniu i uczeniu sie zwierzatek no ale te juz umie sam wskazac i nazwać:
pies, kot, ryba, kura, koń, ptak.
Ogólnie rozróznia juz duzo i mało. Np na spacerze opowiada mi które auta sa małe które duze.
aha a mały wszystkich rozbraja w chwilach bardzo dla niego ciekawych, jak sie cos niesamowitego dzieje to woła o jeźu o jeźu...... ;];] co znaczy o jezu. umie tez o boze ale tego b. zadko uzywa.

padne.............
rozmowa z synem sprzed minuty:
Marcel: mama meńcam
Ja: nie rozumiem misiu
M: meńcam [trze oczy]
Ja: zmęczony jestes?
M: tak
Ja: i co teraz?
M: myju
Ja: chcesz się juz myć?
M: tak, kopyta
Ja: chcesz nogi myć?
M: nie, mama myć
Ja: aaaaaa ja mam ci umyć, ale wygodny jesteś..
Marcel tylko sie usmiechnął ;p
 
Ostatnia edycja:
Mama ile Marcel mowi:szok: dziewczyny czy Wasze dzieci tez tylko mowia?
Moj nie mowi za duzo, oczywiscie wszystko rozumie:tak: ale z mową troszke gorzej:(
ale KOTEK mowi ladnie hehe i jak go tylko widzi to drze sie doslownie KOTEEEK!!:-)
A ja mowie do Niego, zawolaj kotka kici, kici a Mlody : "nee kić, KOTEEK;)"
a tak to podstawowe slowa (mama, tata, piś, dam, nie, tak, ato(auto), oć (chodź), daj, baba, dziadek (wyrwalo sie mu dwa czy trzy razy), ceś, no pa (jak mu mowie powiedz pa to On oburzony mowi NO PA;)),dzić (dziecko) kurde w porownaniu do Marcela to On nic nie mowi, jestem w szoku.
A jesli chodzi o pokazywanie zwierzat w ksiazeczkach to jest niezly:-) potrafi pokazac te podstawowe (pies, kot, kura,krowa,tygrys,lew,rybka itp) a oprocz tego biedronke, weza, konika polnego, ćme, ose, muche, mrowke, dzdzownicę, orla i sępa (te dwa zna akurat na pamiec i tylko w jednej ksiazce pokazuje:-D) Kupilam mu ksiazke 100 pierwszych zwierzat i 100 pierwszych slow, bardzo sie mu podobaja:tak:
http://www.amazon.co.uk/First-100-W...=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1309289608&sr=1-1
http://www.amazon.co.uk/First-100-Animals-Bright-Baby/dp/1843323443/ref=pd_sim_b_1
 
Ostatnia edycja:
Polaa - Marcel jak widać ma lekką mowę, inne dzieciaki wolą potem się rozkręcić. Hanka też zaczęła klecić zdania w wieku Gośki, potem jej przeszło, by na nowo wybuchnąć dopiero po 26 miesiącu i to z dnia na dzień... Także spoko;-) Poza tym Twój słyszy też zapewne i ang. więc ma co jeszcze słuchać;-)
 
Pola mój też bardzo mało mówi.Wszystko dosłownie wszystko rozumie i jak powiem żeby coś,przyniósł,zaniósł czy cokolwiek zrobił to robi (oczywiście jak mu się chce).Ostatnio mówię do niego że musimy kupić ryż,a Kacper: jiś i tak przez cały dzień śmiał się i powtarzał jak usłyszał to słowo a dziś już nie chce powtórzyć jak mówię żeby powiedział.. Zresztą kiedyś był chętny do powtarzania.teraz nie.Powie yyy albo nie, ne.I koniec.
Mama ale się uśmiałam z tych kopyt:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
anawawka to mnie pocieszyłaś, dzieki:-)
tak, tak slyszy angielski i to czesto:tak: bajki oglada po angielsku.
Mam nadzieje, ze w miare szybko zacznie mowic bo to Jego aaa, aaa na wszystko czasami mnie drazni hehe;) ale potem pdoobno bedzie jeszcze gorzej, pytania non stop ale juz sie doczekac nie moge ;)
 
Do góry