reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród SN czy CC?

jeżeli zdecyduje się na poród SN to tylko ze znieczuleniem. Idąc do dentysty też biorę znieczulenie, więc dla mnie poród bez znieczulenia to po prostu rzeźnia :sorry: sorka za wyrażenie... i jeśli mi ktoś powie że to źle wpływa na dziecko to jest dla mnie chory, bo po porodzie też się dostaje pełno świństw przeciwbólowych i nasennych (np.po CC dostałam coś na spanie mimo że nie wiedziałąm po co) które przenikaja do mleka i dziecko i tak to dostaje...
Oczywiście każdy ból się zapomina... ale odczucia z tamtych dni to niekoniecznie :tak: jeżeli te pozytywne przeważą te negatywne to super! i każdej z nas tego życzę.

a co do depresji poporodowej to ją można dostać również po zaplanowanej CC. Zmiana hormonów, niewyspanie i zmiana trybu życia o 180st.
 
reklama
Zgodzę się z owlrene, depresje sie ma przez ludzi, a najgorzej, jak Ci nie pomagają, tylko dołują. Taka jest moja mama, ciągle powtarza, że powinnam być uśmiechnięta, bo przecież noszę życie w sobie, jak płaczę to jeszcze dobija mnie tym, że to wpływa na dziecko, a płaczę zazwyczaj przez nią. Na szczęście nie mieszkamy razem. Aż boję się co będzie po porodzie. Będzie w kółko powtarzać co powinnam robić i jaka powinnam być:crazy:
 
Ja bardzo bym chciała urodzić naturalnie. Od strony kardiologicznej i okulistycznej nie mam żadnych przeciwskazań. Ale przez moja panikarska nature ciagle się boje komplikacji i przymusowego porodu przez cc.
 
Mississ, wszystko wraca do normy. Nie ma zmiany ani w wyglądzie ani w odczuciach ;-).

Co do depresji - ja mam nerwicę i miałam "epizod depresyjny", brałam przez pół roku leki antydepresyjne. Mam też skłonność do łapania dołów ;-). I nie miałam depresji poporodowej, mimo że poród nie był lekki. Więc nie nastawiaj się negatywnie, będzie dobrze :tak:
 
blueberry co do sklonnosci do dolow to wiem cos o tym hehe ;-)

ja to w sumie zglupialam i nie wiem czy kardiolog ten inny mi powiesn czy cc... musze sie przejsc w koncu tam...
 
dziewczyny, baby blues to normalne- przez 9 miesięcy nasze organizmy są pobudzane przez hormony szczęścia, a po porodzie kurek jest zakręcony- do tego niewyspanie, zmęczenie i na 3-4 dzień po dniu zero pojawia sie gorszy nastrój.
depresja poporodowa- to juz całkiem coś innego i już naprawdę poważnego, tego lekceważyć nie można! na szczęście tylko niewielki odsetek kobiet na nia zapada! nie martwcie się na zapas! będzie dobrze! :tak:
poza tym nawet tu, na forum, bedziemy się wspierać, jak robimy teraz, bo każda z nas będzie miała podobne problemy i pytania :tak:
 
reklama
no zdzieraja jak nie wiem :eek: u mnie wszystko kosztuje na szczescie juz sie nie placi za porod rodzinny... szczerze zanim zszlam w ciaze myslalam ze znieczulenie kosztuje gora 200 zl a tu 600 u mnie :szok:
 
Do góry