reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomniejszamy się :)

oczywiście opinają się ciut w biuście, no nie?;-):-D:-D:-D
Tak można to tak eufemistycznie nazwać...a dosadnie po prostu nie dopinają się wogóle:-D:-D:-D,a jeśli są elastyczne i obcisłe to robią mi sie z nich bluzki nad pępek albo krótkie topy:-):-):-)

Skunkanka- pisz,Pisz!!! Znalazłam.znalazłam jestem szczęśliwą posiadaczką tego mięśnia i odnoszę wrażanie że powinnam chcieć go wyćwiczyć....
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to jadziem:-) jak już odkryjecie u siebie mięsień poprzeczny, to są dwie opcje - na lenia i nie na lenia. I hehehe już wiem, którą wybierzecie:-) ale zacznę od tej bardziej skutecznej, czyli nie na lenia:-p kładziecie się na podłodze, nogi ugięte w kolanach, dłonie wdłuż tułowia. Napinacie ten mięsień i cały czas go tak trzymając podnosicie lekko pośladki do góry. Nie musi być mocno, ale tak żeby był napięty mięsień. To automatycznie działa na stabilizację odcinka lędźwiowego. I tak trzymacie do pół minuty. Później przerwa i znowu. Idealnie byłoby do 10 powtórzeń, ale spoko spoko:-p
A na lenia to się zastanawiam, czy pisać...:-p ale napiszę:-) mięsień ten możecie napinać przy każdej okazji - przede wszystkim przy schylaniu i chodzeniu. Nie może on jednak być napięty przez cały czas, góra pół minuty. Ja go sobie ćwiczę przy myciu zębów nawet, chyba że akurat robię ćwiczenie na zewnętrzne mięśnie ud:-)
 
Ja tu chyba jestem rekordzistką w dodatkowych kilogramach. W ciąży przybyło mi jakieś 26 kg i od porodu zgubiłam dopiero 10:-(. Teraz przy wzroście 170 ważę 76kg:szok:. Dzisiaj zaczynam dietę i mam nadzieję ze przyniesie efekty bo na początku września jedziemy na wesele i wstyd się tak pokazac. Proszę o trzymanie kciuków:tak:
 
Kamile a pewnie że mam:-p leżenie na boku na podłodze "górna noga" lekko do przodu na płasko (tzn jak leżysz na prawym boku, to lewa), oparta na podłodze, może być lekko zgięta, a "dolną nogę"podnosisz, też lekko, ale bardzo lekko ugiętą i powoli do góry:-poczywiście cały cza napięty poprzeczny:-p
 
Ja tu chyba jestem rekordzistką w dodatkowych kilogramach. W ciąży przybyło mi jakieś 26 kg i od porodu zgubiłam dopiero 10:-(. Teraz przy wzroście 170 ważę 76kg:szok:. Dzisiaj zaczynam dietę i mam nadzieję ze przyniesie efekty bo na początku września jedziemy na wesele i wstyd się tak pokazac. Proszę o trzymanie kciuków:tak:
o nie nie kochana - nie jestes rekordzistką i korony mi nie odbieraj:-D:-D:-D
przed ciążą ważyłam przy wzroście 165 52-55 kg a przed porodem prawie 90 - więc sama policz:baffled:
teraz- 69,6;-) ale cały czas walczę:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry