reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Podejrzenie PCOS a zajście w ciąże

Hej też mam pcos, hirsutyzm ale miesiączkuje regularnie, miałam monitoring owulacji i moja gin powiedziała że owulacja występuje, dała mi duphaston na podtrzymanie ciąży gdyby taka była, kazała brać do 32dc. Endometrium malutkie tak mówiła ale daje szansę naturalnym cyklom, niestety robiłam betę, ciąży nie ma, więc zgodnie z zaleceniami odstawiłam duphaston, mija już 5 dzien od odłożenia i miesiączki nadal nie dostałam, test powtórzyłam bielutki, zaczynam się stresować bo czas ucieka, zapisałam się już wstępnie do gin na 22 kwietnia będzie to 15 dzień od dnia kiedy odstawiłam duphaston mam nadzieję że do tej pory dostanę okres bo wychodzę już z siebie... [emoji3525]

U mnie było podobnie na początku. Po dwóch cyklach się unormowało wszystko a po trzecim byłam już w ciąży. Dziś mały ma pierwsze urodziny [emoji1] będzie dobrze, trzymam kciuki!
 
reklama
Gratuluje! Ja rowniez mam PCOS, tabletki anty odstawione w marcu 2020, a okresu brak od września 2020 roku. Od tamtego czasu staramy się o dzidziusia i nic. :c Udałam się do nowego, sprawdzonego i polecanego gin i zalecil mi zażywać duphaston i ovarin na regulacje okresu. Tak też zrobilam i póki co to mój 6 dzien zazywania tabletek. :) Dodatkowo od dłuższego czasu biore wit D, niepokalanek i kwas foliowy. Dziewczyny jak myślicie, uda się w najbliższym czasie zajsc w upragnioną ciążę?
 
U mnie z kolei było tak, że pierwszy raz kiedy udałam się do ginekologa w wieku 21 lat, pani ginekolog na podstawie USG stwierdziła podejrzenie macicy dwuroznej. I wtedy już dowiedziałam sie, że mogą być trudności z zajściem w ciążę. Jakiś czas później byłam u innego specjalisty, wtedy na podstawie wywiadu, nieregularności miesiączek zleciła badania hormonów i oczywiście wszystko rozregulowane - dowiedziałam się od niej że tu praktycznie nie ma szans na owulację. To plus obraz policystycznych jajników dało diagnozę -PCOS. Zaleciła mi branie tabletek antykoncepcyjnych Dionelle. I tak brałam je przez prawie 5 lat, aż do momentu kiedy z - już teraz mężem podjelismy decyzję o staranie się o dziecko. Podeszliśmy do tego bardzo luźno, wiedzac o tym, że mogą być problemy. W piątym miesiącu starań - dokładnie wczoraj -dwa testy pozytywne. Nie dowierzalam, szok był ogromny. I radość :) osobiście dla mnie niemożliwe stało się możliwe :)
 
Dobrze jest również wspomnieć o suplementacji na kilka miesięcy przed podjęciem starań. Wiadomo, że sama suplementacja nie sprawi, ze od razu zajdziemy w ciażę ale może znacznie poprawic nasza szansę. Pisze tutaj o inofemie, który jest polecany przy pcos. Ma w skladzie mio inozytol, ktory ma na tyle duża dawkę, ze działanie terapeutyczne jest udowodnione naukowo.
Jak również kwas foliowy.
Najlepiej brać min 3-4 miesiące przed rozpoczęściem starań.
 
Cześć dziewczyny ,
U mnie też wykryto Policystyczne jajniki... zaraz mija rok starania o druga ciążę i dalej nic.. cykle nieregularne brak owulacji mimo brania Clostymbegyt.. tracę nadzieję
 
Cześć dziewczyny ,
U mnie też wykryto Policystyczne jajniki... zaraz mija rok starania o druga ciążę i dalej nic.. cykle nieregularne brak owulacji mimo brania Clostymbegyt.. tracę nadzieję
 
Dobrze jest również wspomnieć o suplementacji na kilka miesięcy przed podjęciem starań. Wiadomo, że sama suplementacja nie sprawi, ze od razu zajdziemy w ciażę ale może znacznie poprawic nasza szansę. Pisze tutaj o inofemie, który jest polecany przy pcos. Ma w skladzie mio inozytol, ktory ma na tyle duża dawkę, ze działanie terapeutyczne jest udowodnione naukowo.
Jak również kwas foliowy.
Najlepiej brać min 3-4 miesiące przed rozpoczęściem starań.
Jaka bierzesz dawkę mio inozytol??
 
reklama
Hej dziewczyny mam 33 lata i zdiagnozowane mam zespół policystycznych jajników jestem już po drożności jajowodów wyszło wszystko ok jestem po 4 stymulacjach jak i również brałam zastrzyki na pękniecie jak i rowniesz tabletki na to żeby była owolacja .Jestem trochę załamana bo cały czas nie wychodzi a lekarka mówiła że w naszym przypadku to tylko in vitro bo jest skuteczniejsze niż inseminacja
 
Do góry