no to i ja się wypowiem w tej kwestii
u nas bywa różnie, podobnie jak asia podchodzę do tego na luzie, gdyz jednak Kamil jest starszy od Twojej Zuzi i jak coś chce często mi pokazuje na lodówke lub chlebak albo mise z owocami.
Generalnie on jeszcze między 5-6 rano pije mleko,
potem jak wstaniemy miedzy 8-9 II śniadanko czasem zjada wszystko czasem prawie nic(z reguły wtedy gdy pije poranne mleko na raty więc dłużej) - u nas to bywa paróweczka, tost z serkiem i ketchupem, ostatnio hitem sa jajka na miękko. Czasem jogurt musli ze mną, lub biały serek z pomidorem dla smaku.
Potem jakiś owocki, kawałek drożdzówki, chrupki kukurydziane albo same płatki suche kuleczki, lizak itp itd.
między 13-14 obiadek to co my z reguły 1 danie zupa lub jakieś drugie, Kamil uwielbia rosół ogórkową i pomidorową, choć ma dzień że nie zje ani łyżki. I juli odsmazane ziemniaczki, kluski, kopytka na masełku, ostatnio hitem jest mięsko z gotowanego w zupie udka.
Potem znowu coś z przedobiedniego zestawu.
Na kolacyjkę dostaje to co my czyli chlebek, jajka, sserki itp itd
A do snu czyli koło 20-21 dostaje znowu butlę mleka tym razem z kilkoma miarkami kaszki(ale i tak rzadkie)
GenerAlnei to nei jest tak że kazdy dzien ma taki schemat, czasem nie zje zadnych owoców, ledwo skubnie obiad, wyje sam ketchup z tosta itp itd, waży aktualnie 12 kg, czyli idealnie jak na jego wiek i wzrost, wszyscy mówia że on ciagle je owszem, ale z reguły bywają to minimalne ilości czegoś za to często.
Dziś zjadł raptem 1 kluskę na obiad po czym pojechaliśmy na urodziny gdzie zjadł jedynie... kawałek torta biszkoptowego i pół jajka, i dopiero teraz jak przyjechałam go uspac dostał butlę(za to pełniutką) mleka.
Lysa jeśli Zuzia ma niedowagę to przejdz się do lekarza powiedz o problemie lub kup jakiś srodek o ktorym mowila asia, u nas kumpela stosowala apetizer i problem zniknąl. Natomiast jesli waga jest ok, to nei naciskaj może ona poprostu ma tak małe potrzeby, najważniejsze żeby to obserwowac.
Ja ostatnio Kamilowi jak nie chcial jesc nalesnikow z dzemem, dla zainteresowania posypałam mu cukrem pudrem przy nim, był tak zachwycony ze migiem wmłucił całego, może więc pomysł Asi i mój na bawienie się jedzeniem.. przyniesie te dobry skutek. pozwól jej wybrac samej i pomóc coś zrobić, może coś ciut niezdrowego ale na co ona będzie miała wpływ.
u nas bywa różnie, podobnie jak asia podchodzę do tego na luzie, gdyz jednak Kamil jest starszy od Twojej Zuzi i jak coś chce często mi pokazuje na lodówke lub chlebak albo mise z owocami.
Generalnie on jeszcze między 5-6 rano pije mleko,
potem jak wstaniemy miedzy 8-9 II śniadanko czasem zjada wszystko czasem prawie nic(z reguły wtedy gdy pije poranne mleko na raty więc dłużej) - u nas to bywa paróweczka, tost z serkiem i ketchupem, ostatnio hitem sa jajka na miękko. Czasem jogurt musli ze mną, lub biały serek z pomidorem dla smaku.
Potem jakiś owocki, kawałek drożdzówki, chrupki kukurydziane albo same płatki suche kuleczki, lizak itp itd.
między 13-14 obiadek to co my z reguły 1 danie zupa lub jakieś drugie, Kamil uwielbia rosół ogórkową i pomidorową, choć ma dzień że nie zje ani łyżki. I juli odsmazane ziemniaczki, kluski, kopytka na masełku, ostatnio hitem jest mięsko z gotowanego w zupie udka.
Potem znowu coś z przedobiedniego zestawu.
Na kolacyjkę dostaje to co my czyli chlebek, jajka, sserki itp itd
A do snu czyli koło 20-21 dostaje znowu butlę mleka tym razem z kilkoma miarkami kaszki(ale i tak rzadkie)
GenerAlnei to nei jest tak że kazdy dzien ma taki schemat, czasem nie zje zadnych owoców, ledwo skubnie obiad, wyje sam ketchup z tosta itp itd, waży aktualnie 12 kg, czyli idealnie jak na jego wiek i wzrost, wszyscy mówia że on ciagle je owszem, ale z reguły bywają to minimalne ilości czegoś za to często.
Dziś zjadł raptem 1 kluskę na obiad po czym pojechaliśmy na urodziny gdzie zjadł jedynie... kawałek torta biszkoptowego i pół jajka, i dopiero teraz jak przyjechałam go uspac dostał butlę(za to pełniutką) mleka.
Lysa jeśli Zuzia ma niedowagę to przejdz się do lekarza powiedz o problemie lub kup jakiś srodek o ktorym mowila asia, u nas kumpela stosowala apetizer i problem zniknąl. Natomiast jesli waga jest ok, to nei naciskaj może ona poprostu ma tak małe potrzeby, najważniejsze żeby to obserwowac.
Ja ostatnio Kamilowi jak nie chcial jesc nalesnikow z dzemem, dla zainteresowania posypałam mu cukrem pudrem przy nim, był tak zachwycony ze migiem wmłucił całego, może więc pomysł Asi i mój na bawienie się jedzeniem.. przyniesie te dobry skutek. pozwól jej wybrac samej i pomóc coś zrobić, może coś ciut niezdrowego ale na co ona będzie miała wpływ.