reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pojedyncze Mamusie- Rozmowy Mam Jedynaków

Hej dziewczyny,

co tam u Was słychać? Zyta jak się czujesz dzis? Ja dzis sie kompletnie nie wyspalam, jestem w pracy i cały czas myslę, co tam w domu:) Moja mama wyjechała na "urlop", i w zajmowaniu sie małym zastępuje ją moj mąż:) Wlasnie dzwonił, że Tymcio zrobił pierwsze siku na nocnik:) więc chyba radzi sobie niezle.. Piszcie co tam u was.
 
reklama
Witam się wtorkowo!
Miałam dziś skopaną nockę. Mały mi wojował. Normalnie masakra. W sumie, to wpadłam pokazać się, że żyję i funkconuję z pół przymkniętych powiek.
Zyta, kochana coś mi się wydaje, że nerki sobie przeziębiłaś gdzieś. Weź sobie na nie no-spe <rozkurczowa jest>, ciepłą kompiel <najlepiej jak być poleżała w ciepłej wodzie> i furaginę <jest ona na receptę, działa na układ moczowy i nerki>. Możesz ją brać do 5 dni, jak będziesz brała dużej, to nie radzę, bo jak się ją za długo bierze, to mdli okrótnie. Wiem coś na ten temat, bo ja mam zazwyczaj problemy z nerkami. Dziwnym trafem z pęcherzem jest spoko :confused:. Jak się dziś czujesz? Dalej boli to polecam tabletkę ketonalu i migiem do lekarza :tak:. Daj znać.
Aga.k, nie przejmuj się mąż napewno sobie doskonale radzi, tym bardziej jak Tymuś zrobił siusiu na nocnik. Gratulacje dla juniora i taty :tak:. Oboje są dzielni :-).
Dobra lecę coś przekąsić :tak:.
 
witam sie i ja,Aga.k gratuluje,masz dzielnych mezczyzn:tak:,ja jak zostawiam mala z M jestem przerazona,ale zawsze daja sobie doskonale rade,wbrew moim obawom;-).fanta20062 dzieki,przypomnialas mi o nospie,ktora tu mam,zawsze robie jakis zapas lekarstw w Polsce,zaraz sobie wezme,bo jeszcze mnie boli:-(,a jak nie przejdzie to ide do lekarza.Dziwne wlasnie bo przy badaniu moczu wynik mam idealny,ale wszystko wskazuje,ze to nerki:dry:.Milego dnia:-).
 
Witam popołudniowo!
Ja na chwilkę, bo kupa roboty przede mną. Mam zamiar iść na ogródek, tylko jeszcze muszę pranie powiesić ( właśnie się wiruje).
Zyta oby to nic poważnego i by szybko przeszło.
Aga.k to gratulację dla synka i tatusia! Na pewno ciężko Ci się przyzwyczaić, ale myślę, że z czasem będzie coraz lepiej.
Fanta a coś mu dolegało czy tak zawsze masz, że mały nie daje Ci spać?
Moja do tej pory nie lubi spać sama i jak się obudzi w nocy to przychodzi do nas. Na szczęście nie zdaża się to codziennie. Ale przyznaję bez bicia, że to moja wina bo nie nauczyłam jej od razu spać samej i teraz tak się muszę męczyć;-).
 
dziewczyny moze wiecie jak zmniejszyc rozmiary forum???niewiem chyba nacisnelam ctrl+ i mi sie tak obraz forum powiekszyl szkoda gadac,ciezko cokolwiek napisac w gigantycznych rozmiarach!siedze probuje i nic nie wychodzi,zepsuc zepsulam a naprawic sie nie da tak szybko.
 
Zyta, to dobrze, że Ci się przypomniało, że nospę masz. Lepiej Ci już troszku? Mężuś sprawdzał i wciśnij [CTRL +] na powiększenie, a [CTRL -] na zmniejszenie. I działa :tak:
Edysiek, teściu zaraził mi małego bo sam chodzi i smarka.
Aba wsio?
Żegnam się :tak:.
 
fanta20062 dzieki,od razu lepiej:tak:,co ja nie robilam,az sie balam zeby cos wiecej nie nabroic:shocked2:.Mam nadzieje,ze chorobsko szybko sobie pujdzie,ja aby obserwuje swoja,tyle lodow zjada i picie zimne pije:szok::tak:.Edysiek porzadki zrobione???jesli chodzi o spanie z dzieckiem,to ja musze sie pochwalic,hm lub nie zalezy jak kto podchodzi do calej sytuacji;-),otoz my od poczatku staralismy sie ograniczac spanie z corka:-p,wiadomo kilka nocy jak byla malusia spala z nami,a tak jakies zabawy przed snem w naszym lozku,a potem do swojego lozeczka,i teraz sama jak jest zmeczona,senna idzie do siebie:tak:,oczywiscie zdarzy sie,ze chce z nami zasnac,ale to jest chyba naturalne,zasnie i przenosze ja do lozeczka,a i rano jak jestesmy jeszcze w lozku przychodzi do nas:tak:.Moja dolegliwosc powoli ustepuje:tak:,wlasnie po tej chyba no-spie,ale wizyta u lekarza tez by sie przydala,tylko ja tak nie lubie...:-p:tak:.A gdzie pozostale mamusie?Milego dnia:-).
 
Fanta a jak dzisiejsza noc, wyspałaś się ?
Zyta w domu jako tako ogarnięte. A na ogródku szkoda gadać, dopiero zaczęłam coś robić. Muszę wszystko powyrywać i przekopać trochę.
Mojego K. do tego nie gonię, bo mi trochę ruchu się przyda;-) Tym bardziej, że w pracy siedzę 8 godzin. No i właśnie zaczęłam się odchudzać i na razie jedzenie udało mi się ograniczyć tylko nie umiem sie zmobilizować do ćwiczeń. Jednak prace w ogródku to też wysiłek :-D
Ja dzisiaj musiałam wyjść wcześniej z pracy, bo miałam zebranie w szkole na 13. Dziwne, ale u nas w szkole tak są zebrania. Nic takiego nie było, tylko takie organizacyjne sprawy.
 
Witam się porannie :tak:.
Wczorajsza nocka była taka sobie, dzisiejsza też była możliwa. Więc nie jest już źle :tak:. Wyprawiłam męża do pracy, teraz siedzę i popijam kawkę. Teściu wszytkich prawie pozarażał, w sumie, to wszyscy panowie chodzą i smarkają :szok:. Powiedziałam, że jak ja będę chora to uduszę :wściekła/y:. Wiecie napewno jak to jest, wszyscy do okoła chorzy Wy "na chodzie", wszyscy zdrowi, a Wy w łóżku nie możecie się ruszyć... też tak macie? Wczoraj nie pisałam, bo miałam dużo sprzątania, a że byłam w miarę wyspana, to chciałam sobie wszystko ogarnąć :tak:. Za to jestem dziś ;-), już nawet przeczytałam Wasze posty :-D. Ciekawa jestem gdzie resztę babek wywiało?
Zyta, dobrze, że Ci się kochana poprawiło z tymi nerkami :tak:, no i że naprawiłaś widoczność w komputerze :-). Ja też należę do tych zdolnych, że coś nacisną niechcący, a później nie wiedzą jak to się stało :-D. Norma ;-). Twoja córcia chyba sie uodporniła przez te lody i zimne napije :-). Dobrze, oby jak naj mniej Ci chorowała i była przeziębiona :tak:. Co do lekarzy, to ja zazwyczaj leczę się domowymi sposobami, albo tym co mam w domu. Tak jak Ty nie lubię do nich chodzić :tak:. Zazwyczaj jest tak, że jak mi leki nie pomagają, to lekarz przychodzi do mnie, bo nie jestem w stanie z łóżka wstać :-D. Plus tego jest taki, że nie stoję w kolejkach z "emerytami" ;-).
Edysiek, dobrze, że już chatkę ogarnełaś :tak:, co do ogródka, to powoli i spokojnie przecież teraz jesień jest długa :tak: zdąrzysz wszytko posprzątać. 3mam kciuki za dietkę :tak:, zamiast ćwiczeń polecam sex :-) :-D, no dobra kopanie w ogródku też może być ;-). Dziwne te godziny zebrań u Was :baffled:, zazwyczaj w szkołach są one organizowane na 17.
Co u reszty dziewczyn?!
 
reklama
Kochane ja do Was z prośbą :tak: Możecie zerknąć i wypełnić?

Kochane mamy, proszę pomóżcie mi w zebraniu wyników do pracy mgr (Ocena jakości mięsnych odżywek dla dzieci) w zamian chętnie podzielę się spostrzeżeniami po napisaniu pracy :) Każdej mamie, która wypełni ankietkę dziękuję z osobna i pochylam się w ukłonie!!!:)



Spożywanie parówek przez dzieci w wieku od roku do lat trzech.

ps. wszelkie rozsyłanie po "dzieciatych" rodzicach mile widziane:) Dzięki wielkie za pomoc!!

Z góry dziękuję! :-)
 
Do góry