Cześć dziewczyny!
Wpadłam się przywitać i mykam do swoich obowiązków. Pogoda się popsuła i od 5 dosłownie leje :-(. Miałam iść na zakupy ale poczekam aż T wróci z pracy, bo nie mam zamiaru ciągać małego w taką ulewę. Dobrze, że w weekend była ładna pogoda. Wydaje mi się że już więcej takiej pogody nie będzie... Szkoda, trzeba się uszykować na przyjście jesieni.
Witam nowe mamusie
Heroina, aga.k :-).
Edysiek, powoli i spokojnie, napewno nadrobisz zaległości
. Robota nie zając nie ucieknie ;-).
Famme, gratuluję etetu
! Jak tam w nowej pracy? I jak Nina radzi sobie w przeczkolu po przerwie? Chętna jesteś na nowe tytuły filmów? ;-) Jak coś daj znać
.
Zyta, normalnie podrzucasz nam pomysły na obiad
. Co dziś robisz dobrego? Może podpatrzymy ;-). Jesteś lepsza niż pomysł na...
;-)
. W szoku jestem, że we Włoszech kopytka to raryts
ale co kraj to obyczaj.
Andzia, no to ładnie podsumowałaś teściową
. Ale coś w tym chyba jest... Chyba nasze rodzinki się zmówiły
.
Aga.k. Nie przejmuj się kochana
. Ostatnio w dniu moich urodzin kilkoro osób życzyło Kubie siostrzyczki
, normalnie nie wytrzymałam i powiedziałam siostrze T, że jak chcą to na naukę niech do nas przyjdą bo chyba nie wiedzą jak się dzieci robi
. Oboje już są po 30 i o dzieciach to tylko mówią
. A jak teściowa wypaliła do mojego T że by się drugie przydało, to jaj powiedział :to sobie zróbcie.
. Dla mnie to żadna presja i w nosie to mam. Będze tak jak ja zdecyduję
. Nikt za mnie nie urodzi kolejnego dziecka, a po za tym nikt mi nie pomoże jak nie będę miała za co maleństwa utrzymać
.
Felidae, widziałam tą mantrę na fb
. Michałek już się zaaklimatyzował w starszakach?