franky
Zaciekawiona BB
cześć dziewczyny!
od niedzieli oprócz wymiotów miałam biegunke , bo jakiś wirus szalał a ja ledwo zyłam
jeszcze dziś w nocy mnie męczyło
teraz dla odmiany drapie mnie w gardle
tez polecam *spam* do tego sok z malin, cytryne miód czosnek a do płukania gardła wodę z kilkoma kroplami propolisu lub wodę z octem jabłkowym
moje dziecko wczoraj skończyło 3 latka
odnośnie objawów
rano wstałam bez mdłości
poszłam coś zjeść (żeby mnie z głodu nie zemdliło)
i miałam schizy że coś nie tak
ale już mnie mdli i o dziwo się cieszę
jednak mój szef to fajny gość, bo siedze sobie w domku i pracuję
minus taki że w domku siedzi sie dłużej przy kompie bo ani się z nikim nie pogada w czasie przerwy sniadaniowej, ani się nie pogada z przyszłymi inwestorami, no ale ważne ze moge pracowac i nie musze byc na zwolnieniu, bo ja z tych co źle znoszą bezczynność - to się ładnie nazywa pracoholizm (ale nie tak do końca bo dla dziecka i dla m ma zawsze czas)
no to się rozpisałam
każdego dnia pracuję przy kompie (oprócz niedziel) ale czasami nie zaglądam tu bo mam dobrą wene do pracy i chcę ja wtedy wykorzystac do granic możliwości
jak mi się uda to was nadrobię jak puszczę projekt do wydruku
od niedzieli oprócz wymiotów miałam biegunke , bo jakiś wirus szalał a ja ledwo zyłam
jeszcze dziś w nocy mnie męczyło
teraz dla odmiany drapie mnie w gardle
tez polecam *spam* do tego sok z malin, cytryne miód czosnek a do płukania gardła wodę z kilkoma kroplami propolisu lub wodę z octem jabłkowym
moje dziecko wczoraj skończyło 3 latka
odnośnie objawów
rano wstałam bez mdłości
poszłam coś zjeść (żeby mnie z głodu nie zemdliło)
i miałam schizy że coś nie tak
ale już mnie mdli i o dziwo się cieszę
jednak mój szef to fajny gość, bo siedze sobie w domku i pracuję
minus taki że w domku siedzi sie dłużej przy kompie bo ani się z nikim nie pogada w czasie przerwy sniadaniowej, ani się nie pogada z przyszłymi inwestorami, no ale ważne ze moge pracowac i nie musze byc na zwolnieniu, bo ja z tych co źle znoszą bezczynność - to się ładnie nazywa pracoholizm (ale nie tak do końca bo dla dziecka i dla m ma zawsze czas)
no to się rozpisałam
każdego dnia pracuję przy kompie (oprócz niedziel) ale czasami nie zaglądam tu bo mam dobrą wene do pracy i chcę ja wtedy wykorzystac do granic możliwości
jak mi się uda to was nadrobię jak puszczę projekt do wydruku