reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

Czas na serio zapierdziela jak dziki ;) wy macie miesiac,my za tydzien konczymy dwa!!wow!!jak to brzmi ;)

Marzycielka - gdzie udalo Ci sie dostac sab simplex?ja pytalam w kilku aptekach i patrzyli na mnie jak na nienormalna ;/

Upaly nas niestety tez wykanczaja.Dzisiaj spalismy w piwnicy - Maly w wozku a ja obok Niego na koldrze na podlodze.Oczywiscie pozniej wzielam go do siebie bo mimo chlodu przespal tylko godzinke ;(
Moj Maly tez sie tak cudownie usmiecha,ze nie moge sie napatrzec - i podczas ssania cycucha i samego rana jak do lozeczka podchodze!jestem wyczerpana po calej nocy (nadal spi od 23 do 5 i budzi sie 3 razy na karmienie ;() ale jak podchodze i widze te sliczne wegielkowe oczka i slodki usmiech to nie moge sie nie usmiechnac ;) ale i tak mam wrazenie ze to nieswiadomy usmiech jeszcze - usmiecha sie jak ktos do Niego duzo gada albo jak ktos sie usmiecha ;)

Z tymi zabawkami to ja jakos nie jestem kurde przekonana - chcialabym jakies takie fajne zabawki Mlodemu dac a nie jakis chinski plastikowy badziew ale na jakies drewniane fajne klocki to On jeszcze za maly a to co teraz ma - jakies grzechotki i robociki tak mnie wnerwiaja tandeciarstwem i denerwujacymi dzwiekami ze glowa mala...macie jakies fajne zabawki?;)
 
reklama
Marzycielka a co do krostek to moj ma na skroniach taka kaszke podskorna jak spojrzysz "pod slonce".Ale ona pojawia sie w upalne dni i znika pozniej.Przemywam mi buzke kilka razy dziennie mokrym wacikiem i tyle.To samo zreszta stosuje na potowki i znikaja bez problemu
 
Hej :-) Znów dawno mnie tu nie było ale moja Ania wczoraj skończyła 8 tygodni i też jest niestety wymagającym dzieckiem. Kolki minęły - stosowałam delicol, espumisan i viburcol i powiem wam szczerze że po nich było tylko gorzej. Miałam wrażenie, że ją gorzej wzdyma. I podjęłam szaleńczą decyzję i ODSTAWIŁAM WSZYSTKO i od tamtej pory robiło się coraz lepiej. Niestety przy tych kolkach moja mała nauczyła się że jest u mamusi na rączkach i teraz albo ją noszę całymi dniami albo się drze... Nawet na spacery nie ma jak chodzić bo nie uleży w wózku dłużej niż 15 minut...Jak ją tego oduczyć??? :no: Poza tym to jest zdrowa duża i silna. Je tylko cyca i już waży 5100 - wszystkie ciuchy za małe i muszę większe kupować :)
 
Ja tez zauwazylam ze te kolki sa lzejsze jak przestalam podawac espumisan ;) i teraz od czasu do czasu jak widze ze sie zbliza atak to daje 3/4 nie wiecej.
Co do spacerow to u nas to samo - w gondoli nie chce lezec,to samo w domu - ciagle na rekach,spi u mnie tez ;( ale tlumacze sobie ze ma taka potrzebe bliskosci i juz.A jak chce zeby dalej lezal to zabawiam go glupotami i juz nie placze ;) czasami leb caly do gondoli wkladam zeby pajaca z siebie zrobic ;p
 
Nunka ja też tak sobie to tłumacze :) moją poleży sama ale trzeba do niej mówić :) w domu u nas super się sprawdza huśtawka :) nawet w niej śpi. W dzień niestety łóżeczko parzy :) za to w nocy nie ma problemu śpi w nim :)
 
O matko to dobrze, że nie jestem sama z tym noszeniem na rękach... Myślałam, że to tylko moja tak marudzi ale jak jest nas więcej to może jest szansa że to jakiś etap rozwojowy i ta potrzeba bliskości przejdzie... Oby :-)

Grabola87 - najpierw całkowicie przestałam dawać małej espumisan (bo akurat te krople wtedy używaliśmy i ewidentnie małej szkodziły bo zaczęła mniej robić kupy, brzuch twardy jak kamień, gazy no i płacz że hej). Zostawiliśmy tylko czopki Viburcol bo one są rumiankowe ale jak zaczęło się lekko poprawiać po odstawieniu espumisanu to przestaliśmy też dawać te czopki. Trzeba było przeżyć kilka dni mega kolek (musieliśmy z mężem się hamować żeby małej znów czegoś nie podać) ale dobrze że wytrwaliśmy bo jak małą pozbyła się tego espumisanu z brzuszka to kolki zrobiły się rzadsze. Każde dziecko jest inne ale nam espumisan (i chyba inne krople też) zaszkodziły tylko. Kolka musi chyba po prostu sama minąć :-(
 
Martii może ja też wypróbuję ten sposób bo już walczymy długo zaczęły się jak mała miała 2 tygodnie a teraz ma 10. Już 8 tygodni walczymy z kolkami. Dajemy teraz bobotic ale coś ostatnio przestał na nią działać. U nas z tego co widzę bo reakcji małej najlepiej sprawdzają się rurki windy. Rano po przebudzeniu brzuch jak kamień,jest strasznie zagazowana i płacząca. Po odgazowaniu uśmiech na twarzy :) u nas mam nadzieję że też minie ...
 
reklama
Gdzies czytalam,ze dziecko rodzi sie o jeden trymestr za wczesnie i dlatego tak wiele funkcji "normuje sie" po 3 miesiacach zycia.Wszystkie znajome mowily ze okolo 3 miesiaca kolki sie skonczyly.Oby tak bylo i u nas ;)

U mnie jeszcze chusta daje rade ale pod warunkiem ze wczesniej jest spokojny,przewiniety,najedzony i usmiechniety.Jak nie to nawet nie probuje motac zeby go nie zrazic do tego ;) ale musze przyznac ze duzo ona daje - pochodze z nim "w pionie" z podkurczonymi nozkami,to jak go wrzuce potem do gondoli czy do lozeczka to pieeeknie jelita pracuja ;)

Ach w niedziele bedziemy miec 2 miesiace - matko jak ten czas leci!!!
 
Do góry