reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Ja juz jestem spakowana, jak byłam w zeszłym tyg na szkole rodzenia to położna mnie skrzyczala ze nie jestem spakowana!!! Powiedziała ze dziecko może przyjść w każdej chwili jak sie jest w 32 tyg !!! Wiec posłuchałam i dzis dokończyłam pakować torbę...
 
reklama
wiesz marcysia wydaje mi sie ze moj sie stresuje ze to juz tak blisko a ten pokoj dla dzieci jeszcze nie wyglada na nic... biedny wypluwa tam ostatnie sily.. z teosiem tez szybko mialam wszystko spakowane teraz jakos wciaz mam czas...
 
ooo asiorek spokojnie.. remont jednego pokoju to nie miesiąc roboty.. za kilka dni się ogarniecie i wszystko będzie cacy.. a po 30 tygodniu torbę spakowaną można mieć.. pełnoprawnie możemy rodzić już od 38 tygodnia ciąży i będą to donoszone dzieci, nie wcześniaki, więc to już blisko dziewczyny, aż dziw, że tak blisko.. zresztą w mojej rodzinie wszystkie kobiety rodziły 2 tyg. przed terminem, więc mimo iż cały czas jak Was czytam to czuję się do tyłu.. średnio 2-3 tygodnie wyprzedzacie mnie z problemami ciążowymi (mam termin na 29.06) to istnieje spora szansa, że wiele z Was dogonimy z Kornelią :D

a odnośnie zabobonów to odnośnie chrzestnej to nie żarty.. u mnie w rodzinie też nikt by mi nie pozwolił wziąć na chrzesną kobiety w ciąży, szczególnie w widocznej ciąży.. mama moja nawet co jakiś czas przypomina mi, żebym wymyśliła zapasową chrzestną w razie gdyby moja kuzynka zaszła w ciąże... więc dziewczyny.. nie ma bata.. nie wolno i już :-D ale tak serio to wiem, że ten zabobon jest tak chroniony, bo ma aspekt ekonomiczny.. kobietę w ciąży nie powinno się prosić, bo szykują się jej spore wydatki i dorzuca się jej jeszcze jeden duży obciążający budżet, a poza tym jeśli ma rodzić w tym samym roku to wszystkie imprezy, jak komunia/bieżmowanie jej dziecka też będą w tych samych latach i po pierwsze może się okazać, że nie będzie mogła przyjść, bo sama będzie miała imprezę, po drugie no właśnie.. będzie miała drogą imprezę, a jeszcze będzie musiała sypnąć kasą chrześniakowi - znów kombo dla rodzinnego budżetu.. więc generalnie moja mama uważa, że jest to robienie dużego problemu kobiecie, która akuratnie ma dużo swoich problemów.. no i cóż.. przyjęłam te jej tłumaczenia.. niech jej będzie
ale ostatnio, jak coś smażyłam i kazała mi bardzo uważać, bo jeśli się sparzę to dziecko będzie miało myszkę... padłam ze śmiechu :-D
 
Mam w planie na dziś ogarnąć dokumenty do szpitala, te wszystkie potrzebne wyniki, badania w trakcie ciąży itd. Posegregować w jakiejś teczce i położyć w rozsądnym miejscu.
Torby nie spakuję bo nadal czekam na paczkę z hm z ciuchami dla mnie. Ale myślę że warto powoli się orientować co do tej torby włożyć.
 
Ja torby też nie mam spakowanej , ba ja nawet nie mam żadnej torby haha i muszę kupić nową. W maju się spakuję bo ja to dopiero na koniec czerwca mam termin :-)
U nas dzisiaj nawet śnieg padał , pogoda do dupyyy i humor taki sam....
 
notylko ten nasz remont to taki generalny ze zrywana podloga sufitem zbitymi tynkami nowym ogrzewaniem itd... zostaly tylko gole sciany z dziura do dachu i przepascia pietro nizej.. bo ta nasza chalpka to ma ponad 110 lat i wszystko trzeba robic od nowa... :( i to jeszcze konserwatora zabytkow trza prosic o zgode bo mamy ja w planie miasta jako kamienica zabytkowa wpisana..
matko:o a ja brzuch ostatnio olejem sparzylam... i mam w kropki.... ale jakos sie nie przejelam.... :)
 
ja sie tak parze przy kazdym gotowaniu, ze chyba bedzie w łatki ten moj synuś. Taka moja domena, ze jak sie nie oparze to nie ugotuje:)
Co do chrzestnych to w poniedziałek rodzi sie moja chrzesnica dziewczyny!!! Pierwsza dziewczynka, bo chlopakow.mam juz dwoch:)) Bratowa ma umowiona cesarke. No i brat bierze mnie a ja biore brata:) Rodzine mamy bardzo duza i mieliśmy obszerny wybor w rodzeństwie i kuzynostwie ale jesteśmy z nimi tak blisko ze nie wyobrazamy sobie inaczej. No i w ten sposób malutka bedzie musiala troche na chrzest poczekac a my z Emilem jak najszybciej jechac do Polski na chrzest:))
 
asiorek a no chyba, że tak.. taki remont to nawet więcej niż remont.. raczej odbudowa.. pozostaje życzyć powodzenia! ja przeżyłam generalny remont mieszkania rok temu (od robienia gładzi, podwieszanych sufitów i podłóg i wszystkiego co następuje potem.) i cieszę się, że mamy to już za sobą.. trzeba po prostu przetrwać, ale za to potem mieszkanko do pochwalenia się jest :)
 
Ja tez staram sie nie wierzyc w zabobony. Przeciez to nie jest mozliwe.. Kiedys masze babki wierzyly Bo nie mialy innego wyjacia a my mamy technologie nowoczesne sprzety Itp :)


Asiorek u Ciebie to generalny remont bedzie :) przed nami tez wyszykowanie pokoju dla malej plus garderoby. Ale u nas to tylko pomalowanie, polozenie tapety I zalozenie Mebli :)
Damy rade mamy jeszcze sporo czasu :) I nas wszystko sie zacznie za tydzien jak pojawimy sie juz w polsce :)
 
reklama
Piecze Was czasem skóra brzucha? Mnie od kilku dni, nie cały czas, piecze skóra na brzuchu na środku pod piersiami zaraz, tam gdzie się zaczynają żebra.
 
Do góry