Pogaduchy czerwcówek

[marzycielka]

Mój młody na ostatnim usg leżał wreszcie głową w dół i teraz widzę wreszcie jego kopy a nie tylko czuję.
Ja też zabieram się za kończenie wyprawki i trochę się tym stresuje czy ze wszystkim zdążę.
Dzisiaj w ogóle taka brzydka pogoda , że ciągle chce mi się spać a jak u was?

 

[mamagata]

Mi zostały do kupienia rzeczy kąpielowe i łóżeczkowe, a tak to wszystko CHYBA już mam Dla siebie do szpitala też już chyba mam wszystko.
Powoli zabieram się za pranie ciuszków.

Od dzisiaj zaczynam rozglądać sie za reszta wyprawki aby wreszcie ja skończyć i miec głowę spokojna ze jestesmy gotowi

Mam pytanko kupował ktoś juz wyposażenia do łóżeczka ? Pościele ochraniacze itp? Bo wlasnie sie za tym rozglądam aby kupic w Polsce na Allegro, ale nie wiem ba ktore sie zdecydować czy te tradycyjne po długości ochraniacze czy te Ala poduszki przywiązywane osobno ?
A wy juz macie i na jakie sie zdecydowałyście?

Przyłączam się do pytania

A Młody się tak wierci, że zdarza mi się krzyknąć jak mi pod żebra kopa zasunie Nie wiem jak jest ułożony, w piątek mam wizytę i mam nadzieję, że uda się zobaczyć.

 

[sesi]

Jakaś taka rozlazła jestem od kilku dni. Nie mogę się zebrać do niczego. Muszę zrobić poprawki na stronie bo klient marudzi, mam do przejrzenia 28 kartonów ciuchów po małej (zakres wiekowy 0-4 lata, i nie, niestety pakując je do piwnicy nie wpadłam na pomysł żeby je opisać czy segregować...), przydałoby się kupić jakieś piżamy/coś do spania w szpitalu. I wyprawkę. Ale jakoś boję się za tą wyprawkę brać. Nie wiem co usłyszę na następnej wizycie u gina i tak sobie powtarzam że może poczekam z zakupami do tego 20.04 jak już się wyjaśni na czym stoimy.

I zdołowana chodzę. Chyba mi się udziela ta wielka dawka luteiny.

Z pozytywów - przytyłam 1kg przez swięta. Więc mam 6,5 na + . Jest nadzieja że młodsza ma w tym jakiś udział.

koronkaa - też mi się podobały te poduchowe ochaniacze, ale uznałam że dziecięciu może być za ciasno i jakoś tak duszno, więc zamówię zwykły.

 

[loca]

A macie może jakieś sprawdzone sposoby, pozycje do spania? ja codziennie budzę się z bólem pleców aż do brzucha promieniującym:-(

 

[sesi]

Ja się owijam rogalem do spania i jest lepiej.

 

[marzycielka]

Jakaś taka rozlazła jestem od kilku dni. Nie mogę się zebrać do niczego. Muszę zrobić poprawki na stronie bo klient marudzi, mam do przejrzenia 28 kartonów ciuchów po małej (zakres wiekowy 0-4 lata, i nie, niestety pakując je do piwnicy nie wpadłam na pomysł żeby je opisać czy segregować...), przydałoby się kupić jakieś piżamy/coś do spania w szpitalu. I wyprawkę. Ale jakoś boję się za tą wyprawkę brać. Nie wiem co usłyszę na następnej wizycie u gina i tak sobie powtarzam że może poczekam z zakupami do tego 20.04 jak już się wyjaśni na czym stoimy.

I zdołowana chodzę. Chyba mi się udziela ta wielka dawka luteiny.

Z pozytywów - przytyłam 1kg przez swięta. Więc mam 6,5 na + . Jest nadzieja że młodsza ma w tym jakiś udział.

koronkaa - też mi się podobały te poduchowe ochaniacze, ale uznałam że dziecięciu może być za ciasno i jakoś tak duszno, więc zamówię zwykły.

Nie gadaj głupot bo wszystko będzie dobrze!
Ja nie mam jeszcze nic do szpitala dla siebie ale jeszcze zdążę

A macie może jakieś sprawdzone sposoby, pozycje do spania? ja codziennie budzę się z bólem pleców aż do brzucha promieniującym:-(

Ja śpię na boku lewym albo prawym z poduszką między nogami ale w tej ciąży dobrze mi się śpi. Zmartwię cię bo w pierwszej też się tak męczyłam do samego porodu.

Ja nie kupuję do łóżeczka ochraniaczy bo kupujemy łóżeczko turystyczne i w nim będzie jedynie prześcieradło i kołderka . Przy pierwszym dziecku miałam łóżeczko drewniane , które kupiłam na allegro z całym wyposażeniem czyli pościelą, materacykiem, ochraniaczami i baldachimem.

 

[mamagata]

Ja też śpię z rogalem na lewym boku bo z prawej strony Młody się rozgościł i strasznie protestuje jak mu chałupkę zgniatam.
A dzisiaj bym spała od samego rana, może to przez pogodę bo szaroburo i pada i nie potrafię się zabrać za jakiekolwiek produktywne działania.

 

[loca]

poduszka między nogami mi nie pomaga, ten rogal widzę fajna sprawa ale gdybym go kupiła to chyba sama bym spała bo mąż już marudzi że zajmuje coraz więcej miejsca w łóżku:-)
Ja podobnie jak sesi, jak jutro okaże się że młoda przybrała na wadze przez ostatnie 3 tyg to możę wezmę sie w końcu za jakieś konkretne zakupy...

 

[Marcysiaaa]

Loca, mnie tez poduszka nie pomaga, z bólem pleców cieżko cos poradzić , chodzę na fizjoterapie do szpitala bo u nas jest darmowa dla kobiet w ciazy , ale jakoś tez nie dali mi super wskazówek . Spróbuj termofor z ciepła woda przykładać do pleców i pośladków , czasem pomaga i nie leż na plecach ! Pozdrawiam

 

[karina88]

u mnie dzisiaj przepiękna pogoda i mam nadzieje, ze to mnie jakos postawi na nogi bo do 10.30 odsypialam wczorajsza przeprawe Pl-De. Spałam jak zabita, od niepamietnych juz czasow wiec musielismy buc z mlodym przemeczeni. Ogolnie też laze rozlazla. Mnie oprocz bioder kluje sstrasznie z prawej strony pod zebrami i swedzi w tymze miejscu. Dzisiaj mam wizytr to zapytam bo to sie staje nieznośne.
loca co do pozycji to mi rogal nie pomaga na boku bo mnie to kluje i bioda bolą wiec jak juz jestem mocno obolala wkladam go pod prawy bok i klade sie na plecach i spie tak jakby ze skosa-niby na plecach ale nie na płasko. Rano wstaje polamana ale przynajmniej da sie.troche pospac.

aaa i wazylam sie mam 12.5 kg do przodu i jestem przerażona bo do 5go miesiaca malo co przytylam a teraz jak torpeda.