reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Widze ze kazda ma ten sam problem. U mnie noce to sa straszne, wstaje po 5 razy do toalety I to Tego to biodra tak boli jak nie wiem :/

Zakupilam juz kilka kolejnych ciuszkow dla Misi a dzis planuje usiasc I wybrac juz posciele I reszte rzeczy do pokoju. Mebelki za kupimy najprawdopodobnie w ikei jak juz bedziemy w polsce :)

U nas w uk jest piekna pogoda powyzej 20stopnii wiec przesylam wam Duzo sloneczka :)
 
reklama
koronka ale Ci zazdroszczę tego zjazdu do Polski;) zjezdzacie juz na stale czy na jakos czas? Ja siedze w tyvh glupich Niemczech sama jak palec. No z mężem ale on pracuje. Jeszcze sie dzisiaj dowiedziałam, ze Mama dostala propozycje stażu i jak go podejmie to nie bedzie mogla do mnie przyjechać. Siedze i rycze... a Mama ma dylemat bo staż marzenie ale cale plany pokrzyzuje...
 
Ja uznałam że wyprawkę zamowie przez Internet u odbiore osobiście. Nie mam siły chodzić pi sklepie. W nocy na siku wstaje milion razy. Czasem się zastanawiam czy opłaca mi się wracać do łóżka? Skutkuje to tym ze śpię do 12, tak tak chwilę temu wstałam. Pracę zaczynam o 14 wiec spoko. Plan na dzisiaj uprac ubranka :))) wybaczcie ze zrobię reklamę Ale polecę Wam sklep calineczka. Maja super ceny. Ubranka s ofija ( super bawełna, chyba najlepsza na rynku? ) mają wybór po kokarde.
 
ojej karina bidulo.. kurcze faktycznie tak samej to musi być smutno strasznie... plus taki, że za niedługo przybędzie Ci mały krzykacz, a podobno na spacerach z wózkiem poznaje się wiele mam :D a jakie szkolenie z języka! :D ja na to liczę :D sama jestem przyjezdna na śląsku.. wszystkie moja najlepsze koleżanki rozjechały się po studiach w różne strony, a ja tu poznałam męża i zostałam.. w pracy jeszcze byłam za krótko, żeby się z kimś zaprzyjaźnić.. i mimo, że znajomi męża są bardzo fajni to jeszcze z żadną z dziewczyn nie złapałam takiego kontaktu, żeby się umówić we dwie.. zresztą wszyscy są dopiero na etapie chodzenia za rączkę i im nigdzie nie śpieszno, więc też etap życiowy nie ten sam.. no i takiej kumpeli wiecie.. od kawy i krakersa na krótkich plotach mi tu jeszcze brakuje bardzo, więc może na jakimś spacerze... albo placu zabaw znajdę pokrewną duszę albo dwie z najbliższych okolic :D
 
Kaliiia. My mieszkamy za granica i mam ten sam problem. Moje przyjaciółki zostały w Polsce a ja czuje sie strasznie samotna. Do tego jeszcze rodziny nie ma, mąż cały dzien w pracy i tak wkółko. Nie mam potrzeby otaczania sie wianuszkiem znajomych a wystarczyłaby jedna osoba która chociaż trochę nawija na tych samych falach :/ . Mam nadzieje ze masz racje ze na spacerach można spotkać kogoś do wspólnych rozmów :)
 
oo Kaliaa i Marcysia- czyli nie jestem sama. Znajomi w Polsce a tu ciężko o jakas ffajną koleżankę, o przyjaciolce nie wspomnę. w Polsce teraz tyle znajomych w ciąży ze codziennie z kims innym moglibysmy spacerowac;) no ale jest jak jest... licze na to, ze kogos poznam wlasnie na placu zabaw bo siedzenie w domu mnie przygnębia.
 
Witka :)



Co do łóżeczek to dla mnie zawsze turystyczne będzie lepsze. Żadne ochraniacze niepotrzebne, bo miękkie boki ma. Widać dzidzię przez tą siatkę. Może swobodnie stawać a i wychodzić w późniejszym wieku bokiem. Jedyne co to dokupuję materacyk osobno bo na dłuższą metę takie turystyczne jest niewygodne bo jak sama nazwa wskazuje ma służyć na wyjeździe czyli nie za długo. Ale jak się włoży materacyk to jest pico bello :) A na wyjazd można materaca nie brać i korzystać z tego co jest w wyposażeniu. Łatwo się składa i można zabrać ze sobą. Poza tym jest lżejsze i łatwiej je przestawiać.

O dobry pomysł z tym materacem. Jaki zamawiasz?


Dziewczyny mieszkające na obczyźnie przesyłam wam wirtualne uściski i wyobrażam sobie jak musi być wam ciężko.
U nas dzisiaj piękna pogoda była. Spacer i lody zaliczone. A wy co robiłyście ?
 
hej.. no nie martwcie sie bedziecie miec bobasa to wam caly czas zajmie.. wierze ze w obcym kraju mozna do glowy dostac tak siedzac w domu... ja tez zostalam z mezem na slasku po studiach. mam tu tylko jedna kolezanke tez z bobasem.. razem mieszkalysmy na studiach i razem pracujemy . kiedys czesto wpadalysmy do siebie ale jak sa dzieci to wszystko sie zmienia.. teraz wiadomo ze na nic czasu nie ma... rodzenstwo mojego wyjechane a kuzynostwo jakos ma inny swiat nie umiemy znalesc wspolnych tematow... jak sie ma dzieci to ci niedzieciaci wielu rzeczy nie potrafia zrozumiec. wogole inne patrzenie na swiat inne pryorytety innne zycie..

wiecie jutro mam sesje brzuszkowa :):):) o 15 fryzjer a pozniej szwagierka przyjedzie zrobic jakies fotki :))) ach znowu bede sie czuc piekna :) ..... robila juz moze ktoras z was jakas sesje????
 
a co do spacerow i placu zabaw to ja tam nikogo nie poznalam.. mimo ze chodze na plac zabaw na blokowisko... jakos albo same babcie z wnukami albo jakos malo rozmowne mamy... ale moze u was beda bardziej rozmowni ludzie...
 
reklama
ze mnie sie mąż śmieje, ze i tak nikogo nie poznam bo osiedlowy plac zabaw bedzoe chyba tylko dla nsszego synka. Mieszkamy ma osiedlu gdzie kazdy ma na swoim podworku swoj plac zabaw; ) a ten wspolny stoi pusty. Ale nie trace nadziei!:) Dzuewczyny z UK maja chyba gorzej bo ja to do Polski raz w miesiacu normalnie zjezdzalam. Nie wiem jak bedzoe z Bobasem.
Sesje planuje na weekend, ale taka domową-mąż mi pare fotek pyknie;)
tu tez dzisiaj taka piekna pogoda ale ja mialam dola wiec nie wychodzilam tylko wzielam sie za wiosenne porzadki;)
 
Do góry