Witam popołudniowo.
Byłam w aptece bo przeciez zaś jakiś kaszel mnie łapie. Kupiłam syrop, *spam* i tabletki na gardło, też *spam*, nawet nie wiedziałam ze takie są
Wogóle, miałam wam napisać i zapomniałam. Wczoraj byłam u mojego gina i pytałam jak u mnie bedzie z tą cesarką, bo jak jest planowana, że nie bede rodzić SN to czy ja bede czekać az mnie jakieś bóle porodowe chwycą, czy co. Pan dr powiedział ze jest to tak, że wyznaczymy konkretny termin, na np 5go czerwca, i dzień wczesniej ide do szpitala, w pierwszym dniu przygotowanie do zabiegu, na nastepny CC i za 3 dni do domu. W sumie ciesze sie ze nie musze na odejscie wód i na skórcze czekać
No a z tym terminem tez ustalimy go w połowie maja, bo nie bedziemy czekać do konca, gdyż u mnie nie wiadomo kiedy ów koniec nastąpi. Z dwóch różnych usg wychodzą mi terminy miedzy 2- 13 czerwca, wiec rozbieżność spora no a miesiączką u mnie nic sie nie policzy...
Dobra, dziewczyny, tylko ja nigdy niczego nie moderowałam i nie wiem czy dałabym radę
A nie ma wsród nas jakiegoś moderatora z innego wątku????? Ja to tak ewentualnie do pomocy
Zgłaszać sie kto chętny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Alkmena ja tez kupiowałam body zapinane koło szyi i i w kroczku. Raz w smyku kupiłam zapinane na plecach, założyłam tylko raz, bo nie mogłam patrzec jak dziecko lezy na plecach na tych napkach. Tak samo dopóki nie zrobił mi sie Alan "sztywniejszy" czyli tak do rozmiaru 68 ubierałam go tylko w body i półspiochy, ewentualnie spiochy. Zwykłego pajaca nie umiałam nawet założyć takiemu maluszkowi...
Matylda ja rano i niekiedy az do poludnia czuje sie zle. Wieczorem to nawet na dyskotekę mogłabym iść
Mój Aluś też kocha świnkę Peppę, i jeszcze Mikiego!