Asiorek,napewno przez bol i wyczerpanie organizmu w zwiazku z walka z nim...relaks,masaz od Meza (albo glaskanko po plecach - osobiscie uwielbiam!!!) i sciagniesz 200!! To przejsciowe.I pamietaj ze kp siedzi w glowie wiec nie nakrecaj sie ze tracisz pokarm
reklama
M
marzycielka
Gość
nunka no ty chyba nie mogłabyś nosić w kółkowej. Ja właśnie poluję w necie jakąś fajną.
A te klapsy to niezły pomysł.
asioreekk a może masz ten cały kryzys laktacyjny?
A ja właśnie wróciłam ze swoją dożycą od weterynarza. Jutro zawożę guzisko do patomorfologa na badanie. Mam nadzieję , że to nie będzie rak kości bo on jest najgorszy!
A w ogóle to dzisiaj młody miał dobry dzień no oprócz 2 ostatnich godzin. Jak tylko wyszłam z psem do lekarza to obudził się mężowi i darł się strasznie a ten zamiast po mnie zadzwonić to chciał sam sobie poradzić ale niestety nie udało mu się, pierwszy raz z resztą. Zostawiłam psaq na stole operacyjnym i biegiem do domu. Dałam cycka i od razu spokój chociaż nie ssał aby jeść tylko aby się uspokoić niestety był bardzo roztrzęsiony i upłakany, aż świszczał przy oddychaniu. Poczekałam , aż zaśnie i pojechałam po psa. Ledwie zapakowałyśmy się do samochodu młody znowu w ryk. Dojechałam w ciągu paru minut do domu i znowu młody usnął przy cycku... Pierwszy raz mieliśmy taką akcję. Bartuś je również mm z butli w nocy i zawsze jak M z nim zostawał to gdy taka sytuacja się działa dawał mu jeść i był spokój a teraz ledwie 50 ml zjadł i dalej w ryk. No i M. stwierdził , że jestem udupiona w takim razie przez kilka miesięcy
Chciałam synusia to mam
A te klapsy to niezły pomysł.
asioreekk a może masz ten cały kryzys laktacyjny?
A ja właśnie wróciłam ze swoją dożycą od weterynarza. Jutro zawożę guzisko do patomorfologa na badanie. Mam nadzieję , że to nie będzie rak kości bo on jest najgorszy!
A w ogóle to dzisiaj młody miał dobry dzień no oprócz 2 ostatnich godzin. Jak tylko wyszłam z psem do lekarza to obudził się mężowi i darł się strasznie a ten zamiast po mnie zadzwonić to chciał sam sobie poradzić ale niestety nie udało mu się, pierwszy raz z resztą. Zostawiłam psaq na stole operacyjnym i biegiem do domu. Dałam cycka i od razu spokój chociaż nie ssał aby jeść tylko aby się uspokoić niestety był bardzo roztrzęsiony i upłakany, aż świszczał przy oddychaniu. Poczekałam , aż zaśnie i pojechałam po psa. Ledwie zapakowałyśmy się do samochodu młody znowu w ryk. Dojechałam w ciągu paru minut do domu i znowu młody usnął przy cycku... Pierwszy raz mieliśmy taką akcję. Bartuś je również mm z butli w nocy i zawsze jak M z nim zostawał to gdy taka sytuacja się działa dawał mu jeść i był spokój a teraz ledwie 50 ml zjadł i dalej w ryk. No i M. stwierdził , że jestem udupiona w takim razie przez kilka miesięcy
Chciałam synusia to mam
Heh no tak,placz niby nie zawsze oznacza glod,ale u nas to tak 90% calego placzu to glod,reszta bol brzucha ;(
Ja jeszcze nie odwazylam sie zostawic Malego z kimkolwiek,z Mezem tez nie mimo ze wiem ze by sobie super poradzil.Jednak przez to ze Maly je tak bardzo nieregularnie i nigdy nie wiem ile pospi i kiedy sie obudzi (a od poczatku malo spi ;() to nie ma szans zostawic Malza i isc sobie gdzies.Jedynie do sklepu wyskakuje na chwile a tak to do lekarza czy na wieksze zakupy jezdzimy razem albo jezdzi sam Maz...zapewne bedzie tak do konca karmienia bo jakos nie umiem sie przekonac do laktatora ;( zreszta raz sciagnelam 60ml,nie pamietam po co,wstawilam do lodowki i nastepnego dnia tak obrzydliwie oddzielil sie tluszcz ktory plywal po wierzchu i ta woda podbarwiona na bialo...bleee pomyslalam sobie ze w zyciu bym tego dziecku nie podala
Ja jeszcze nie odwazylam sie zostawic Malego z kimkolwiek,z Mezem tez nie mimo ze wiem ze by sobie super poradzil.Jednak przez to ze Maly je tak bardzo nieregularnie i nigdy nie wiem ile pospi i kiedy sie obudzi (a od poczatku malo spi ;() to nie ma szans zostawic Malza i isc sobie gdzies.Jedynie do sklepu wyskakuje na chwile a tak to do lekarza czy na wieksze zakupy jezdzimy razem albo jezdzi sam Maz...zapewne bedzie tak do konca karmienia bo jakos nie umiem sie przekonac do laktatora ;( zreszta raz sciagnelam 60ml,nie pamietam po co,wstawilam do lodowki i nastepnego dnia tak obrzydliwie oddzielil sie tluszcz ktory plywal po wierzchu i ta woda podbarwiona na bialo...bleee pomyslalam sobie ze w zyciu bym tego dziecku nie podala
Marzycielka a jak sunia przezyla operacje?zadnych powiklan?
Wlasnie,co do powiklan - jutro mamy pierwsze szczepienie (nooo nie liczac tego ze szpitala).Matka oczywiscie cala w nerwach i strachu zeby nie bylo jakichs skutkow ubocznych ;(
A wlasnie - a jak u Was ze szczepieniami?wszystko bylo ok?jesli szczepicie oczywiscie
Wlasnie,co do powiklan - jutro mamy pierwsze szczepienie (nooo nie liczac tego ze szpitala).Matka oczywiscie cala w nerwach i strachu zeby nie bylo jakichs skutkow ubocznych ;(
A wlasnie - a jak u Was ze szczepieniami?wszystko bylo ok?jesli szczepicie oczywiscie
ja szczepienie mam dopiero 18 sierpnia. ale z tym pierwszym problemu nie mialam zadnego. nigdy nie plakal nie goraczkowal nic.. szczepilam 5 teraz tez bede
nunka to tylko przy pierwszym razie takie obawy.. lepiej zaszczepic niz nie szczepic wogole.. z 1 wszystkie szczepienia zaesze w terminie mialam.. a szczepivie na pneumokoki???
nunka to tylko przy pierwszym razie takie obawy.. lepiej zaszczepic niz nie szczepic wogole.. z 1 wszystkie szczepienia zaesze w terminie mialam.. a szczepivie na pneumokoki???
Ostatnia edycja:
M
marzycielka
Gość
Hej
Yanka po operacji ok. Boli ją ta łapa no ale cóż nie było innego wyjścia. Dostaje leki p/bólowe a jutro jadę zawieźć tego guza do badania.
Nunka mleko kobiece takie jest , że jak postoi to oddziela się tłuszcz. Przed podaniem trzeba wstrząsnąć.
My szczepimy ok 25 sierpnia i bierzemy 5w1.
Yanka po operacji ok. Boli ją ta łapa no ale cóż nie było innego wyjścia. Dostaje leki p/bólowe a jutro jadę zawieźć tego guza do badania.
Nunka mleko kobiece takie jest , że jak postoi to oddziela się tłuszcz. Przed podaniem trzeba wstrząsnąć.
My szczepimy ok 25 sierpnia i bierzemy 5w1.
Witam, Marzycielka nie tylko kobiece mleko , zawsze można zebrać śmietankę. Zdrówka dla psiny.
Nunka co do szczepień ja mam to już za sobą mała bardzo płakała przy tym, ale ja brałam 3 dawki osobno i wkurzyła mnie pielęgniarka bo ona po każdej dawce czekał aż mała się uspokoi i dopiero dawał następną, zamiast podać od razu, a z synkiem pamiętam że ładowali dawkę p dawce i nie przejmowali się że płacze. Skutków ubocznych nie mieliśmy, mała miała jedynie podwyższoną temp. tak 37,5 ale to normalne w końcu organizm się broni, jedyne co to nie miała apetytu przez 2 dni i no i była bardzo płaczliwa, właściwie zaczynała płakać bez powodu, śmialiśmy się z mężem że się nad sobą użala, jak tylko sobie przypomni jakie kuku jej zrobili;-)
Nunka co do szczepień ja mam to już za sobą mała bardzo płakała przy tym, ale ja brałam 3 dawki osobno i wkurzyła mnie pielęgniarka bo ona po każdej dawce czekał aż mała się uspokoi i dopiero dawał następną, zamiast podać od razu, a z synkiem pamiętam że ładowali dawkę p dawce i nie przejmowali się że płacze. Skutków ubocznych nie mieliśmy, mała miała jedynie podwyższoną temp. tak 37,5 ale to normalne w końcu organizm się broni, jedyne co to nie miała apetytu przez 2 dni i no i była bardzo płaczliwa, właściwie zaczynała płakać bez powodu, śmialiśmy się z mężem że się nad sobą użala, jak tylko sobie przypomni jakie kuku jej zrobili;-)
M
marzycielka
Gość
Hej
U nas dzisiaj nawet fajny dzień. Młody po zrobieniu kupki wyraźnie spokojniejszy. Znowu zaczęłam podawać sab simplex i mam nadzieję to wystarczy aby mieć pogodne dziecko ;-)
U nas dzisiaj nawet fajny dzień. Młody po zrobieniu kupki wyraźnie spokojniejszy. Znowu zaczęłam podawać sab simplex i mam nadzieję to wystarczy aby mieć pogodne dziecko ;-)
marzycielka no moze sie juz normuje wszystko u ciebie..
nunka jak po szczepieniu?? mala przeszla bez problemu??
a u mnie dzis wspaniala noc mala spala od 19-do 2.30 wytutala 120 mleka i spala do 6.30 tak wiec mama niby wyspana dzis.. cycuchy natomiast nadal odmawiaja wspolpracy jednak utrzymuje ten sam poziom bez tendencji spadkowej.. troche mi szkoda tej nocy bo sciagnelam tylko raz przespalam 12 w nocy razem z mala.. a w nocy sciagam wiecej... teraz ide do ogrodu oszukac zmysly kawa zbozowa.. zawsze to jakis rodzaj kawy..
inzagata - pewno myslala ze tek bedzie lepiej dla malej. ale ja chyba tez bym protestowala jakby mi tak dziecko szczepila nie ma to jak jednym zamachej jeden po drugim.. moze jakzs wystrazsona..
milego dnia i spokojnych dzieci kochane
ile sie normuja hormony po ciazy ??
nunka jak po szczepieniu?? mala przeszla bez problemu??
a u mnie dzis wspaniala noc mala spala od 19-do 2.30 wytutala 120 mleka i spala do 6.30 tak wiec mama niby wyspana dzis.. cycuchy natomiast nadal odmawiaja wspolpracy jednak utrzymuje ten sam poziom bez tendencji spadkowej.. troche mi szkoda tej nocy bo sciagnelam tylko raz przespalam 12 w nocy razem z mala.. a w nocy sciagam wiecej... teraz ide do ogrodu oszukac zmysly kawa zbozowa.. zawsze to jakis rodzaj kawy..
inzagata - pewno myslala ze tek bedzie lepiej dla malej. ale ja chyba tez bym protestowala jakby mi tak dziecko szczepila nie ma to jak jednym zamachej jeden po drugim.. moze jakzs wystrazsona..
milego dnia i spokojnych dzieci kochane
ile sie normuja hormony po ciazy ??
reklama
Hej kochane :-) Od porodu prawie do was nie zaglądałam,aż wstyd. Miałam masę rzeczy na głowie...Ale za to młody cudowny, już przesypia całe noce,zero kolek, grzeczny,sporo śpi,ładnie je..dokładnie taki fajny jak córka w tym wieku. :-) I napadają mnie myśli ,żeby "dorobić" sobie trzecie dziecię...ale nie wiem czy dałabym radę. Mój P. jest za, ale ja nie jestem do końca przekonana. Świeżo po porodzie i już myśli o trzecim dziecku...ja chyba zwariowałam.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 75 tys
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 448
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 6 tys
M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
Podziel się: