reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

reklama
nunka -tak wyglada macierzynstwo.. a przynajmniej jego poczatki ;) nie martw sie to minie wszystko sie unormuje.. a to ze warczysz na meza to chyba normalne jestes zmeczona sfrustrowana i masz pewno dosc.. niech tak oni nie spia i caly dzien sluchaja placzu dziecka to beda widziec jak to jest.poza tym hormony sie nam normuja.. ja tez juz wczoraj mialam dosc. zwlaszcza ten starszy szkrab mnie irytuje szybciej niz zwykle. a moj tylko mowi ze zrobilam sie strasznie nerwowa.. jeszcze ten upal.. masakra...

a probujesz go dawac na brzuszek czesciej?? to usprawnia prace ukladu pokarmowego i gazy lepiej odchodza..
 
Ostatnia edycja:
Zobacz załącznik 702068

pochwale sie paroma fotkami z sesji noworodkowej.. :) tu maryś miała tydzień.. :)

Asiorreek jesteście piękne!

nunka ja tak się czułam po pierwszym porodzie ale w końcu przeszło ;-)

A ja muszę pochwalić dzisiaj mojego syna bo cały dzień był taki grzeczny, taki inny , jak nie on. Spał albo jadł i nawet w foteliku spał jak suseł. Pierwszy raz także w leżaczku usnął podczas bujania. Ehh było super dzisiaj. Zobaczymy jak nocka.
Na pępek dostaliśmy fiolet a potem spirytus i zobaczymy jak to się będzie zasuszało .

A jak tam u was? Erzsebeth żyjesz?
 
Asiorek nie pocieszylas mnie z tym macierzynstwem ;p myslalam ze te wszystkie historie jakie to macierzynstwo jest cudowne,nie sa przereklamowane a tu jednak ;p

Dziewczyny,podziwiam Was ze umiecie zapanowac nad dwojka dzieci i to w tak nieduzych odstepach wiekowych.Ja gdybym w ogole jakims cudem zdecydowala sie na drugie dziecko,to chyba po jakichs 6 latach zeby Filip juz mniej wiecej sam sie ogarnial bo nie wyobrazam sobie ogarniac dwojki...no ale poki co nie umiem pozbyc sie traumy bolu porodowego wiec drugie dziecko mi nie grozi ;)

Co do brzuszka to on niebardzo lubi lezec na brzuszku,bardzo sie denerwuje,ale te 10-15 min dziennie staram sie zeby lezal no i zasypia na brzuszku i slysze ze rzeczywiscie troche to pomaga na baczki ;)

A wlasnie,czy Wasze dzieciaki tez tak bardzo sie preza?moj przy przebieraniu pieluszki to az mostek robi,nogi ma tak dwie sztachety,az nie moge go przebrac czasami!jak go nosze to tez musze zaczekac az przestanie sie prezyc i szybko podwijam mu miednice zeby mial zaokraglona ale po pierwsze czasami zajmuje to kilka minut zanim przestanie sie prezyc a po drugie podwinieta miednica wcale nie oznacza zaokraglonych plecow - ma je proste i odchylona glowke do tylu najczesciej ;( obawiam sie tego napiecia miesniowego bo to chyba rehabilitacji wymaga ;/ ktoras z Was tak ma/miala?
 
nunka a do neurologa cie nie wyslali z tym napieciem ?? moja kuzynka chodzi wlasnie do neurologa na rechabilitacje. u mojego synka tez podejzewala pediatra ale po konsultacji z neuro wszystko ok. moze u malego to nie wymaga..

nunka macierxynstwo jest cudowne. nikt tylko sie nie przyznaje ze to ciezka praca.. jeszcze wiesz cudowny poglad matki polki.. choc ja tam od razu uswiadamiam co niektorych.. :) dlatego to co pisza w ksiazkach gazetach i poradnikach to czasem jest nie wiem skad zaczerpniete.. zycie najlepiej uczy.. pociesze cie ze jak dla mnie to najgorsze sa pierwsze 3 miesiace.. pozniej dzidzia robi sie coraz lepsza..
co do porodu to zapomnisz zobaczysz.. a przy drugim na porodowce bedzies sie tak jak ja w glowe klupac jak sie moglam w to kolejny raz wpakowac;)
 
Hahaha poki co moj Maz zostal zaskoczony bardzo bo on to chetnie jedno po drugim by mial (bo twierdzi ze jest juz za stary zeby czekac - ma 31 lat).Jak znajomy sie zapytal czy wiedzac co mnie czeka na porodowce zdecydowalabym sie na kolejne dziecko,to bez zastanowienia powiedzialam ze nie - mina mojego meza bezcenna!az uslyszalam jak mu szczeka spada hehehehe :) moze i masz racje - byc moze jak juz Fifik podrosnie to zatesknie do tego zapachu i tych "nieprzespanych nocy" ;)

Co do neurologa to pediatra na kontroli powiedziala ze poki co jest ok i nie wynaga zadnej konsultacji.Ale teraz tak sobie mysle - co ona mogla zauwazyc podczas tych 6 minut w ktorych go badala...w przyszly piatek mamy szczepienie (o ile zaszczepia Go z tym notorycznym katarem!!) i wtedy opowiem jej wszystko i zobaczymy

Heh wiesz, wole jak ktos mnie uswiadomi jak jest naprawde niz wlasnie jak czytam w necie te wyidealizowane opinie.To samo z porodem - przed porodem czytalam jakie to piekne uczucie i wydarzenie,ach i och.Nie widze w tym nic pieknego ze kobieta tak cierpi i mowie o tym otwarcie jak ktos zapyta o moja opinie.Nie nadaje sie dla pierworodek bo wychodza ode mnie przerazone i utwierdzone w przekonaniu ze nie chca miec dzieci hehehe ;)
 
Hej

Jestem wykończona. Młody każdego ranka od 4 lub 5 smęci. Trochę śpi , trochę płacze i tak do 9 , 10 rano. Padam na ryj. Normalnie pierwsze dziecko przystosowało się do nas a drugie przystosowało sobie nas. Myślałam, że przy drugim to już będzie z górki i bardzo się myliłam. Mam nadzieję , że za niedługo z tego wyrośnie bo w sumie to ciężko wyjść z domu gdziekolwiek.
Była dzisiaj u mnie doradca chustowy i nauczyłam się wiązać kieszonkę oraz kangurka. Fajna zabawa ale dziecko musi być spokojnie aby je zamotać bo inaczej jest ciężko.
 
marzycielka jestem tego samego zdania teos wypijal butle i zasypial a ta niby jeszcze chce niby nie ani spac ani jesc..w dzien to od 10-12 robi sobie drzemke a pozniej do wieczora nic tylko rece ewentualnie brzuszek.. jeszcze to dojenie :/ nic zrobic nie idzie bo zadnej ddzemki wiecej. teo jak w zegarku spal od 9-10 pozniej od 12 -14 i od 16 -17 o 19 juz po kapieli zasypial i w mocy pobudka 23 3 i 5 rano...

mysle ze te drugie to poprostu jest tak ze czlowiek jest bardziej zmeczony i dla spokoju robi to co maluch chce..
no to moja w chuste w zyciu by sie nie dala ta to wierci sie nawet na snie..
ja czekam jak na zmilowamie az te 3 miechy mina i mam wielka nadzieje ze bedzie lepiej.. marzycielka jeszcze troche damy rade..
a wyjsc z domu to u mnie dopiero ciezko bo albo trzeba dac jej jesc pozniej trzeba sie wydoic ubrac mlodego no to ta zmowu jest glodna w miedzyczasie jezzcze ja sie muzze ubrac no i znlwu trzeba sie doic i tak w kolo.. najwygodniej to mi poprostu wystawic wozek do ogrodu przynajmniej ja moge na lezakj troche odpoczac..


czy wasze dzieci tez chca jesc co1h - 1,5 h??
 
Ostatnia edycja:
Asiorreek moja bratnia duszo:-D Widzę, że nie tylko ja mam przekichane. Od razu mi lepiej. Mój je mm i pierś i czasami po parę ml co 2 godziny . Wiesz z jednej strony chcę aby młody miał już te 3 m-ce a z drugiej nie bo wiem , że będę tęskniła do takiego noworodka a trzeciego dziecka nie planuję chyba, że kto inny urodzi ;-)
Idę spać bo mam doła i padm na ryjek.

A tu my w chuście:
Zobacz załącznik 702506
 
reklama
ale musi mu tam byc goraco.... oj mam przekichane ale chyba ten starszy mi daje wiecej popalic.. tyle mi napsoci :( ze juz nie mam sil... ja tez juz wiecej nie bede miec dlatego staram sie cieszyc ta dzidza ile sie da i nie myslec o tych wszystkich gorszych chwilach.. dobrej nocy ... :* jutro bedzie lepszy dzien.. j
 
Do góry