reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

A więc babka od wózka po moich tel i sms-ach napisała mi że jednak wózek miał jakąs wadę której nie zauważyła i moze mi wysłać pieniąze. Napisałam, że dziś do 16 czekam na pieniąze ewentualnie na potwierdzenie przelewu inaczej zgłaszam sprawę.
Ech ludzie to dziwaki :p

koga mam podobnie, że Warszawa kojarzy mi się z pracą :) Przed macierzyńskim właśnie do Wawy do pracy dojeżdzałam
Widzę, ze fajnie tam u Was :) Wesoło!


MalaZosia ja już ost jej sprawę jasno postawiłam, miała tydz na wysłanie wózka albo zwrot kasy. Ogólnie to nie chce mi się bawić w odzyskiwanie 50 zł, ale dla samej siebie powinnam, żeby nie miała satysfakcji...
No a ta dziewczyna dla któej była kasa coś pisała? No nie dziwię się, że pozostał niesmak i szkoda że przez cos takeigo rozpadłą się grupa
A szkoła do której chodzi Twój syn jest integracyjna, czy nie?


justyna no niestety rodzice sa bardzo nieodpowiedzialni. W przedszklu, gdzie pracowałam (prywatne) doszło do tego, że nie przyjmowałyśmy dzieci, bo np rodzic potafił przyprowadzić dziecko z gorączką... Masakra...


kasia współczuję...Wiem jak to ejst jak się człowiek nastawi, a nagle klops...

lolcia haha uwierz w tą córę :)
A no i wszytsko jasne :) W przyszłym roku też dobrze będzie :)
 
reklama
Witam czerwcówki :)
Dziś ostatni dzień w pracy, planowany powrót wrzesień 2016 :-D

MałaZosia - nam laryngolog powiedziała abyśmy spróbowali bo miało to pomóc ale nie było na szczęście koniecznością, miał wtedy 4 latka i pierwsze użycie było jak dla niego straszne...
Przy drugim dziecku człowiek mądrzejszy :) my też planujemy zacząć uczyć samodzielności od małego


Marcysia - widok z Warsaw Towers?

koga - moja ulica jest osiedlowa ale jako jedynka bez "hopków" wiec często kierowcy z innych ulic to wykorzystują

justyna - Michał jak raz był przeziębiony to lekarz pozwoliła aby chodził do przedszkola, jeśli to nie była wirusówka, tylko katar i lekki drapiący kaszel, gorzej jak dziecko zaraża i chodzi do przedszkola... u nas też byli tacy co przyprowadzali chore dzieci z kaszlem jakby wypluwało sobie płuca a było to prywatne przedszkole...
a odnośnie dzieciństwa - chodziliśmy w zimę na staw do koleżanki, na most kolejowy gdzie co pół godziny jeździł pociąg, albo do opuszczonego domu gdzie zamiast schodów były drabiny... rodzice też nie wiedzieli o tych moście i tym domu... ale było też dużo mniej samochodów i chyba było bezpieczniej... choć teraz przypomniała mi się czarna wołga :szok: jak nas straszyli rodzice... hehe :)

ciasteczko - dziś miałam to samo, tzn. obudziłam się w nocy z bólem od biodra do kolana... mam nadzieję, że to chwilowe i się nie powtórzy :baffled:

poczytałam posty do 12.00 reszta może wieczorkiem :-D
 
MAMUSKA moze babka skapnela sie ze moze wiecej kasy dostac albo faktycznie chciala na te 50 zl naciagnac..
KASIA no wiadomo ze awaria nie z ich winy ale powinni sie sprezyc i szybsze terminy udostepnic..
Narazie tyle bo jade po corke do przedszkola;)
 
Hej
Scielam się na krótko, wszyscy chwala, a ja chyba muszę się przyzwyczaić.

Nadrobilam chyba wszystko. Mam znów gorsze dni. Wychodzi mi na nowo ta przeklęta ósemka. Na kontroli stomatolog nie chciała mi nic z tym z robić, a ona mi rozrywa dziaslo.

Wczoraj mnie chyba wszystkie rozumy opuściły. Bylam na łyżwach z mężem. Byliśmy wieczorem więc puste lodowisko. Czułam się bosko.

Uciekam:)
 
Ciasteczko - ja mam już część po córce, ale będę jeszcze na pewno smoczki i z jedną butelkę dokupywała.
A Nina piękna imię, będzie kolejna immieniczka moje córy. Ja się cieszę, to tylko potwierdza, że mam dobry gust :)


Polecam mieć małą butelkę z odpowiednim smoczkiem do szpitala. Ja nie miałam, ale na szczęście była w domu i mąż mi wygotowywał. Nie wiem jak inne mamy, ale ja pokarm dostałam w 3 dobie po porodzie. A dzięki butli moja dostawała sztuczne mleczko a ja moglam troszkę pospać :)


Misis, mamuśka - ja też się boję co będzie z moją Niną jak pójdę rodzić :(


Justyna - ciocia mojego męża jest dyrektorką przedszkola państwowego. Rozmawiałam z nią o tym i ona mówiła, że to zależy od dyrektora i Pań prowadzących grupę. Ona np od razu dzwoni po rodziców by zabierali chore dziecko. A jak rodzice sa uparci to każe przynosić zaświadczenie od lekarza, że dziecko nie zaraża. Akurat ona jest bardzo zawzięta, ale pewnie w innych przedszkolach tak nie jest :(


A ja też sie skarżę osatatnio na bóle głowy. Podczytuję was na bieżąco, tylko nie mam sił odpisywać. Jeszcze do tego moja córcia ma etap - tylko mamusia. Cały dzień musze się z nią bawić, bo inaczej jest awantura. A jak widzi, że ja do kompa siadam to już zmasowany atak. Dzisiejszą odpowiedź pisałam na 10 rat w notatniku (dzięki Mamuśka za radę dot notatnika), bo inaczej nie dam rady z moim maruderkiem. Zęby jej idą i pewnie przez to :(
 
Wypad jest z okazji 30 urodzin mojego męża :) mieszkamy w Irlandi i dlatego pomyslałam ze Warszawa jest fajnym miejscem , bo jest wiele możliwości zabicia czasu. Wczoraj teatr , dzis zabawa w let me out, a pozniej warsztaty kulinarne : kuchnia włoska . Nauka od szefa kychni. Świetna sprawa. Jutro muzeum techniki , wystawa itd. Szkoda ze mamy tylko dni. Przed wszystkim Polskie jedzenie w świetnych knajpkach :)
Widok na zdjęciach jest z hotelu InterContinental ,
 
Dziewczyny! Dolaczylam wczoraj i mialam ambitne plany nadrobic wszystko ale jak zobaczylam te prawie 600 stron to zrezygnowalam;) przeczytalam killa wstecz i reszte bede sledzic na bieżąco! Moze sie wkrece;) milego wieczoru zycze! :*
 
Kasia tu jest link z cennikiem Cennik usług Gyncentrum – Katowice, Śląsk – gyncentrum.pl
Minka a nie możesz iść na zwolnienie? W pracy źle patrzą czy po prostu chcesz pracować
Smile mi się zdarza oglądać porodówkę, w pierwszej ciąży oglądałam nałogowo a teraz mi się to wydaje takie dziwne. Te laski myk myk i dziecko wyszło a pamiętam jak ja się męczyłam
Mamuśka życzę odzyskania kasy. Szkoda tylko że musisz szukać od nowa
Alkmena szybko zapomnisz o pracy, rzucisz się w wir zakupów i przygotowań do porodu, potem opieka nad dzieckiem i nawet się nie obejrzymy jak będzie wrzesień 2016r.
Mamamm ja też miałam problemy z ósemkami. Dwie górne wyszły a dwie dolne rosły 5 lat, jak rosły to strasznie bolało i wszystkie żeby mi ściskały. Potem znowu spokój miesiąc i znowu rosły przez tydzień. W końcu się zdecydowałam na usuniecie ich (musiały być usunięte chirurgicznie bo nie wyrosły do końca). Najpierw jedną, cierpiałam 2 tyg, miałam wszystkie możliwe powikłania, antybiotyk, łyżeczkowanie. 2 tygodnie wyjęte z życia ale potem ulga na zawsze. Po roku zdecydowałam się usunąć drugi bo tak samo rósł i wyrosnąć nie potrafił. Z drugim było mniej problemów i do dzisiaj mam spokój. Pozostałe dwie ósemki dalej sobie siedzą w buzi i problemów nie mam. Proponuje po porodzie się zdecydować usunąć ósemkę i mieć spokój
Nati właśnie co do imienia to dalej się przyzwyczajam. Mój typ to Iga i Lena ale stwierdziłam, że starszej córce w 100% imię wybrałam ja i postawiłam męża przed faktem więc teraz on ma prawo wyboru. Ale ogólnie podoba mi się.
A co do smoczków i butelek w szpitalu to u mnie wszystko mieli. Szłam do położnej mówiłam, że chce mleczko i dawali w takich malutkich butelkach nuk, szklanych + smoczek jednorazowy
Marcysia udanej wycieczki
Koga mi się takie osiedle kojarzy z filmem „desperate housewives” wszyscy wszystko razem:)

Jakiś ciężki dzień miałam, w sumie połowę przeleżałam ale czuje się taka zmarnowana jakbym maraton przebiegła. Może słabe ciśnienie, może gorszy dzień
 
reklama
Witam się i ja sklerotyczka ;) kupiłam wczoraj w orsey świetny sweterek zapłaciłam grosze wiecie co zrobiłam? Zapomniałam reszty..
Dobrze ze dziecka nie zapomniałam ;) ale zadzwoniłam i kazali przyjechać ;)
Zadzwoniłam wczoraj fo mojej mamy powiedzieć ze będzie miała wnuka płakała ze szczęścia i smutku bo będzie miała 4 wnuka :D a tak chciała wnusie ;)
No i musze kupić kurtkę :/ niby przytyłam tylko 2,5 kg ale się już nie dopinam dobrze ze teraz przeceny może znajdę coś w miarę fajnej cenie echh w mojej kurtce wyglądam juz jak baleron :D
 
Do góry