maleducada
Fanka BB :)
Malgos - czemu tak długo musisz czekać na wyniki? Mi się wydaje, że miałam je w ciągu 2 dni...
mamaAnia - dzięki!
mamaAnia - dzięki!
reklama
U nas w szkole jak badali to niby ok ale kazała iść do specjalisty na konkretniejsze badania do kliniki okulistycznej.
Ja też głównie wieczorami ruchy czuję. Malgos fajnie już masz że mąż może poczuć u mnie jeszcze synus nie daje tak czadu.
Mama mi pomidorowki przyniosła niam takiej kremowej, mistrzostwo świata
Ta apteka extra jest, na pewno zakupy tam zrobię
Ja też głównie wieczorami ruchy czuję. Malgos fajnie już masz że mąż może poczuć u mnie jeszcze synus nie daje tak czadu.
Mama mi pomidorowki przyniosła niam takiej kremowej, mistrzostwo świata
Ta apteka extra jest, na pewno zakupy tam zrobię
Ostatnia edycja:
ciasteczko
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Wrzesień 2014
- Postów
- 1 432
Dziewczyny jakie macie pomysły na dzień babci i dziadka?
Jem strasznie dużo słodyczy, nie mogę się opanować a jak przychodzi do normalnego posiłku to ochota na jedzenie mija. Nie mam pojęcia jak zmienić tą zachciankę bo zaczyna być uciążliwa
Jem strasznie dużo słodyczy, nie mogę się opanować a jak przychodzi do normalnego posiłku to ochota na jedzenie mija. Nie mam pojęcia jak zmienić tą zachciankę bo zaczyna być uciążliwa
Malgos - czemu tak długo musisz czekać na wyniki? Mi się wydaje, że miałam je w ciągu 2 dni...
mamaAnia - dzięki!
pamiętam, że jak byłam z Dawidkiem w ciąży to wynik na toxo miałam szybko i dlatego tym razem też poszłam na ostatnią chwilę a tu zonk..tyle czasu trzeba czekać..mam nadzieję, że gin nie będzie zły. Mówiła babka w laboratorium, że wysyłają próbki do szczecina i pewnie stąd tak długi czas oczekiwania.
U nas w szkole jak badali to niby ok ale kazała iść do specjalisty na konkretniejsze badania do kliniki okulistycznej.
Ja też głównie wieczorami ruchy czuję. Malgos fajnie już masz że mąż może poczuć u mnie jeszcze synus nie daje tak czadu.
Mama mi pomidorowki przyniosła niam takiej kremowej, mistrzostwo świata
Ta apteka extra jest, na pewno zakupy tam zrobię
oj tak..ruchy bywają mocne ale zależy to od dnia..jednego kopie jak szalone a drugiego czuć przemieszczanie
Dziewczyny jakie macie pomysły na dzień babci i dziadka?
Jem strasznie dużo słodyczy, nie mogę się opanować a jak przychodzi do normalnego posiłku to ochota na jedzenie mija. Nie mam pojęcia jak zmienić tą zachciankę bo zaczyna być uciążliwa
jeszcze nie myślałam o dniu babci więc trzeba będzie coś ogarnąć.
Hej.
Ale dziś dzień zrąbany.... młody nadaje jak katarynka myśli zebrać nie mogę. Podczas kończenia spisów ciągle mi przeszkadzał. Ja rozumiem, że to dziecko ale uczymy go szacunku dla innych by wiedział, że czasem trzeba zachować się ciszej czy nie przeszkadzać przez pół godziny bo ktoś coś pilnego robi. Tak samo jest z rankiem. Nie mówię, że ma siedzieć cicho do 10, ale ja wstaje o 8-ej i nie jest głodny to może chwilę się sobą zająć, albo przyjść się przytulić czy poprosić o coś a nie wpadać z impetem prawie, że wrzeszcząc bo on coś chce teraz i już. Są postępy ale czasem tak jak dziś po prostu psuje humor na cały dzień. Do tego gada bez przerwy, że ja już się gubię o czym on nawija. Do tego bankomat kartę mi zeżarł, poszłam więc wpłacić kasę ale zabrakło mi gotówki na zakupach i sama się zrobiłam bo karta nie zapłacę, bo jej nie mam ani nie wypłacę bo mam konto Inteligo i na dowód w PKO BP nie wypłacą. Jedynie co to przelew mogę zrobić zanim mi kartę nową wyślą. Oczywiście po fakcie dowiedziałam się od konsultanta, że mogłam iśc do tego oddziału, gdzie jest wpłatomat (tam kase wpłacić chciałam) i próbować odzyskać kartę. No ale za daleko i juz za późno bo zastrzegłam. Ech... więc nie pojedziemy do Ikei bo nie mam jak zapłacić. Chyba P przelew zrobię i w poniedziałek pojedziemy. Jestem wkurzona na maxa i jeszcze na Piotrka nawrzeszczałam bo id rana ciśnienie mi podnosi i gada, gada, gada choć prosiłam go o chwilę ciszy by pomyśleć.... ale gdzie tam. Ech.... Teraz już o wiele lepiej i idziemy zaraz robić obiad. Ale głowa mnie rozbolała z tego wszystkiego.
mamaAnia - dzięki za link. Na pewno zamówię bo w aptece ceny masakra.
Ale dziś dzień zrąbany.... młody nadaje jak katarynka myśli zebrać nie mogę. Podczas kończenia spisów ciągle mi przeszkadzał. Ja rozumiem, że to dziecko ale uczymy go szacunku dla innych by wiedział, że czasem trzeba zachować się ciszej czy nie przeszkadzać przez pół godziny bo ktoś coś pilnego robi. Tak samo jest z rankiem. Nie mówię, że ma siedzieć cicho do 10, ale ja wstaje o 8-ej i nie jest głodny to może chwilę się sobą zająć, albo przyjść się przytulić czy poprosić o coś a nie wpadać z impetem prawie, że wrzeszcząc bo on coś chce teraz i już. Są postępy ale czasem tak jak dziś po prostu psuje humor na cały dzień. Do tego gada bez przerwy, że ja już się gubię o czym on nawija. Do tego bankomat kartę mi zeżarł, poszłam więc wpłacić kasę ale zabrakło mi gotówki na zakupach i sama się zrobiłam bo karta nie zapłacę, bo jej nie mam ani nie wypłacę bo mam konto Inteligo i na dowód w PKO BP nie wypłacą. Jedynie co to przelew mogę zrobić zanim mi kartę nową wyślą. Oczywiście po fakcie dowiedziałam się od konsultanta, że mogłam iśc do tego oddziału, gdzie jest wpłatomat (tam kase wpłacić chciałam) i próbować odzyskać kartę. No ale za daleko i juz za późno bo zastrzegłam. Ech... więc nie pojedziemy do Ikei bo nie mam jak zapłacić. Chyba P przelew zrobię i w poniedziałek pojedziemy. Jestem wkurzona na maxa i jeszcze na Piotrka nawrzeszczałam bo id rana ciśnienie mi podnosi i gada, gada, gada choć prosiłam go o chwilę ciszy by pomyśleć.... ale gdzie tam. Ech.... Teraz już o wiele lepiej i idziemy zaraz robić obiad. Ale głowa mnie rozbolała z tego wszystkiego.
mamaAnia - dzięki za link. Na pewno zamówię bo w aptece ceny masakra.
grabola87
Fanka BB :)
Missiiss trzymaj się!!!!
Archea ja mam od lata sokowirówkę zelemer je 1200 i sobie bardzo chwale, nie kupujemy juz żadnych napoi.
Martyna bardzo wspolczuje sytuacji z mężem.
Minka wyrazy Współczucia
Alkmena moja dzidzia na ostatnim usg miała tętno 168 , wcześniej 172 a ma być dziewczynka.
co do usg ja na wizyty chodzę prywatnie i ma naprawdę dobre usg więc nie widzę potrzeby chodzić gdzieś jeszcze. na usg genetycznym w 13 tygodniu dostałam rozpisane dwie kartki,płytkę fotki i cały czas przełaczała dzidzie na usg 3d
aptekę gemini polecam wszystko jest tam o wile tańsze
co do ruchów to wieczorami wydaje mi się czuje jakieś pukanie jedno,drugie i cisza najczęściej jak pogłaszcze brzuch i położę rękę ale nie wiem czy to to, to moja pierwsza ciąża
Archea ja mam od lata sokowirówkę zelemer je 1200 i sobie bardzo chwale, nie kupujemy juz żadnych napoi.
Martyna bardzo wspolczuje sytuacji z mężem.
Minka wyrazy Współczucia
Alkmena moja dzidzia na ostatnim usg miała tętno 168 , wcześniej 172 a ma być dziewczynka.
co do usg ja na wizyty chodzę prywatnie i ma naprawdę dobre usg więc nie widzę potrzeby chodzić gdzieś jeszcze. na usg genetycznym w 13 tygodniu dostałam rozpisane dwie kartki,płytkę fotki i cały czas przełaczała dzidzie na usg 3d
aptekę gemini polecam wszystko jest tam o wile tańsze
co do ruchów to wieczorami wydaje mi się czuje jakieś pukanie jedno,drugie i cisza najczęściej jak pogłaszcze brzuch i położę rękę ale nie wiem czy to to, to moja pierwsza ciąża
reklama
Sympatyczna79
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2013
- Postów
- 73
Hej
no mam chwilkę
dodam fotkę sokowirówki i soczek dzisiejszy z tego co miałam czyli 4 jabłka-1/3 cytryny-4 kiwi-2 banany-i wmieszałam mus z truskawek( latem kupiłam truskawki,wrzuciłam do blendera,dodałam ciut cukru i zamroziłam w pudełeczka/pycha jako polewa do lodówi pachnie latem.
pierwsze zdjęcie to wyszedł mus z tych owoców czyli odpady + szklanka tego soku i do blendera mmmmm pycha polecam,od razu mówię,że wypiłam szklankę soczku i zjadłam połowę musu godzinę przed obiadem i obiad przesunął mi się o trzy godziny gdyż byłam strasznie syta.
no mam chwilkę
dodam fotkę sokowirówki i soczek dzisiejszy z tego co miałam czyli 4 jabłka-1/3 cytryny-4 kiwi-2 banany-i wmieszałam mus z truskawek( latem kupiłam truskawki,wrzuciłam do blendera,dodałam ciut cukru i zamroziłam w pudełeczka/pycha jako polewa do lodów
i pachnie latem.
pierwsze zdjęcie to wyszedł mus z tych owoców czyli odpady + szklanka tego soku i do blendera mmmmm pycha polecam,od razu mówię,że wypiłam szklankę soczku i zjadłam połowę musu godzinę przed obiadem i obiad przesunął mi się o trzy godziny gdyż byłam strasznie syta.Załączniki
Ostatnia edycja:
