reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

reklama
Wpadam na szybko :)
Missis bardzo wspolczuje sytuacji w ktorej sie znalazlas. Spojrz jednak na to z innej strony jestes wspaniala mama, ktora postawila sie lekarzowi aby zrobic wszystko co w swojej mocy dla swojego dzieciaka :) wiem, ze perspektywa spedzenia swiat w szpitalu przybija ale juz kazde kolejne beziecie spedzac ze swoimi dziecmi :)
Mamuska to twoj smyk tez byl kluseczka jak sie urodzil :) moj tez taka drobinka 4200 :D
MalaZosia oj usiadz troche spokojnie bo teraz pedzisz jak burza :)
Kasia krzywa gdzies w okolicach 24-26tc przynajmniej ja tak mialam :) ale ci fajnie z tymi fikaniami moje siedzi spokojnie i mnie zaczyna stresowac.
Meza wyslalam po kebaba takiego mam smaka :x
 
Wróciłam niedawno. Nałaziłam się i trochę mnie podbrzusze boli ale dobrze się czuję ogólnie, więc nie panikuję. Tak mnie bardziej boli w okolicy kości łonowej. Hę?

Kupiłam głównie spożywkę, na kolację japońska zupa rybna z łososiem i krewetkami- już się gotuje :) Potem sałatka grecka i grzanki z masłem czosnkowym i serkiem. Mniam :) Musiałam jednak na chwilkę usiąść z Warką. Uwielbiam ją. Na pewno zagości na stałe w moim repertuarze. I to 0.0% idealna będzie na upały. Poza tym kupiłam mięsko na jutro na obiad- udka upiekę. I schabowe i skrzydełka. Zamroziłam - się nie zmarnują :) Nakupowałam też w sumie 6 bloków róznych papierów kolorowych - błyszczących, z wzorkami. Dzieciaki będą miały frajdę jak te ozdoby na choinkę będziemy robić :) Kupiłam też kolejkę elektryczna dla synka szwagierki. Niedroga, nieduża. W sam raz. On ma 3 latka i lubi pociągi. Więc mam nadzieję, że sie ucieszy :)

A P kupiłam piękną bluzę Everlast w Sport Direct. No tak mi w oko wpadła. Chciałam dac mu wcześniej ale powiedział, że prezenty sobie pod choinkę położymy i otworzymy w I dzień świąt jak wrócimy od mojej mamy. Nie wiem jak sie domyslił, że pojechałam po prezent dla niego. To sprytna bestia :)

Później wpadnę :)
 
A na sernik nie kupiłam składników bo w sumie mi sie odechciało :p U mamy najwyżej go zrobię, bo netto mam pod nosem, to ser, galaretki i banany dostanę od ręki :) Na razie uciekam na filma :) Zupka - niebo w paszczęce :p
 
Misiss bardzo mi przykro ze musisz zostać na święta w szpitalu... :(

Dziś rozmawiałam z moim prawie 3 latkiem o małym dzidziusiu ze się pojawi i ze będzie strasznym bratem ale narazie ze u mnie w brzuchu jest i sobie skacze ;) na to Fabi poważnie mówi a wiesz ja mam w brzuchu auto a tata motor :D
 
Hello jestem i ja. Co prawda trochę póżno ale dopiero się odnalazłam z tym wszystkim.
MałaZosia rzeczywiście pędzisz jak burza. Ja jakoś klapłam i nie wyobrażam sobie jek by to było gdybym jeszcze do pracy chodziła. Pewnie kolejka to będzie dobry prezent. Mój uwielbia Tomka , nie tyle samą bajkę co właśnie zestaw torów i kolejek jakie mu kupiliśmy.Czytając Twojego posta sobie właśnie przypomniałam,że nie wyjełam z zamrażalki mięsa na jutro na obiad. Jedli byśmy kotleciki taką mam skleroze.
Lolcia też za mną dziś jakieś takie dobre jedzonko chodziło. A le nikt nie dał się namówić więc na kolację był twarożek z rzodkiewką i do tego aktivia naturalna. Mniam mniam.
Kasia ale Ci zazdroszcę tych fikołków. Moje dziecie jeszcze spokojne, czasem mam wrażenie ,że się rusza ale to chyba jeszcze za wcześnie i to pewnie tylko moje wnętrzności dają tak o sobie znać:-p.
Minka ja mam tak samo jak Ty. Wizyta co 4-5 tyg i na niej szybkie usg a na prawdziwe wielkie jadę w poniedziałek.:tak:
Sesi witaj. Trudno będzie nadrobić ale możesz być na bieżąco :-)
Misiss dasz radę. Jesteś naprawdę mądra i dzielna kobietka. My będziemy z Tobą całym sercem.
Gosiula po moich pierniczkach to już tylko wspomnienia zostały. Mogłam je zrobić teraz a nie ja chciała dziecku radoche zrobić i upiekliśmy 3 tyg temu. No i wszystkie już wpierniczkowane zostały :laugh2:
Smile jak choinka?
Ginger gratulacje córeczki, zazdroszcę :tak:
A ja dziś od rana w kuchni. Zrobiłam kapuste taką wigilijną z grochem i śladowymi ilościami grzybów suszonych. Miałam niestety tylko kilka a zostawiłam jeszcze do barszczyku. No i ulepiła z pomocą Franciszka pierogi z kapustą i grzybami. Zrobiliśmy obiad. Ogarnełam dom i padłam na twarz o 19. Zaliczyłam drzemkę i teraz jest już ok. Może jakiś filmik sobie włącze bo na razie nie mam mowy o spaniu.
 
Witam się wieczorowo,
Minka dzięki na info odnośnie badań. W takim razie zostawiam swój termin prenatalnych. U mnie nie wyznacza tego lekarz tylko sama albo pani w rejestracji bo na prenatalne chodzę prywatnie, całkowicie do innej kliniki.

Oli co do bólu to znawcą nie jestem bo w tej ciąży non stop mnie coś bolało a ja to niepotrzebnie lekceważyłam. Ale pamiętam z pierwszej ciąży że też miałam takie kłucie i lekarz mi mówił, że macica się rozciąga.

Sosnowiczanka szkoda że mały tak źle reaguje na przedszkole obecnie. Może po świętach jak spędzi z wami więcej czasu to mu się znowu przestawi i będzie chodził z przyjemnością.

GingerBaby gratulacje dziewczynki :) czyli teraz czas na dziewczyny. Musi być na forum równowaga:)

Maleducada no właśnie nie mam infekcji układu moczowego a pochwy :( już brałam grobulki dopochwowe chyba z 5 razy w ciągu tej ciąży. Ale teraz tez łykam osłonowo jakieś tabletki doustnie i zamówiłam w aptece jakieś dopochwowe osłonowe. W poniedziałek zapytam się lekarza czy mogę je stosować i odbiorę jak coś z apteki.

Smile ja na sen nie narzekam ostatnio, nawet tylko raz w nocy udaje mi się wstać na siku. Rewelacja. Co do słońca to chyba u mnie cały dzień było ale wiatr taki przeraźliwy że strach z domu wychodzić.

Lolcia życzę szybkiego kompromisu z autem :) rzeczywiście dla 3 dzieciaków w fotelikach z tyłu to nie lada wyzwanie + pewnie mega pakowany bagażnik :) daj trochę kebaba:) uwielbiam.

Sesi witaj:) ważne abyś teraz była na bieżąco

Miss a może uda się załatwić jakąś przepustkę na wigilię na kilka godzin albo na obiad świąteczny? Trzymaj się ciepło i pamiętaj, że to wszystko dla dzidziusia aby posiedział jak najdłużej w brzuszku. Mam tylko nadzieję, że lekarz nie zrobił tego specjalnie zapisując Ci antybiotyk dożylni a nie w tabletkach czy dopochwowo aby się odgryźć. Nie potrafię go przeżyć, taki palant.

Mamauśkaa ja mam infekcję. Łykam właśnie laciBios Femina a zamówiłam w aptece inVag ale muszę się dopytać czy mogę stosować na 100%. Mam nadzieję, że nic nowego nie złapię bo te infekcje prawdopodobnie powodują moje problemy z tą szyjką.

MalaZosia Ty to masz tempo. Zazdroszczę ale pewnie bo Twoim dniu leżałabym w szpitalu. Ja ledwo z łóżka wychodzę.
Smaczego:) ja zupy rybnej nigdy nie jadłam ale jakoś na sama myśl ochoty nie mam

Kasia krzywą cukrową robi się po połówkowym ale nie pamiętam dokładnie w którym tygodniu. Mam nadzieję, że lekarz będzie pamiętał.

Malutkans jak ja pytam się Olgi co mam w brzuchu to mówi zawsze dzidzia śpi a potem pokazuje na swój brzuch i tez mówi dzidzia:) także druga mama rośnie.

Justyna ale pracowity dzień:)

Co do wielkości dzieci to córka urodziła się w 38tyg i miała 3050 i 55 cm (strasznie była chuda). A ja ubranek na 56 miałam zaledwie kilka bo wszyscy mówili kupuj od 62. No i siostra szybko do ciuszka poszła i kupiła kilka pajacyków. Zatem teraz kupię kilka więcej w takim mały rozmiarze, najlepiej właśnie w jakimś ciucholandzie aby było tanio bo dłużej niż 1 miesiąc nie ponosi.

Zamówiłam też dzisiaj Oldze lalkę na urodziny bo ma 15 stycznia. Zatem temat prezentów u mnie zamknięty, uff bo mnie męczyło to strasznie
Dobranoc
 
Hejo babeczki :)

Wpadłam jeszcze na chwilkę. P padł a jesteśmy w trakcie oglądania Indiana Jonesa. Ostatnio powracamy do naszych ulubionych filmów. A Harrisona Forda uwielbiam :) I wygląda na to, że sama dokończę. hehe.

Justyna - ja generalnie jestem bardzo aktywna. Ale pewnie gdyby nie nocka w kinie to by mi się nie chciało nigdzie łazić. A tak to musiałam rozruszać zdrętwiałe ciało. Przy okazji zakupy zrobiłam. I jutro się byczę :)

Ciasteczko- oszczędzaj się kochana. Pewnie też powinnam przystopować by później nie żałować.

Piotruś ważył 2900 i miał 59 cm. Miałam ciuszki od 62. I na długość dobre ale i tak przez to, że taki chudy to miałam wrażenie, że się "topi" w tym ubranku.

Tak się obżarłam, że chyba pęknę :p Ale zdrowo a to najważniejsze :)

Pierniczki mieliśmy piec ale nie ma kiedy. Może jutro kupię składniki i wieczorem jak młody wróci to upieczemy. Albo w poniedziałek, bo tylko choinkę mamy ubrać to czas na pierniczki się znajdzie :)

Dobrej nocki :)
 
Hej ja już z kawka siedzę:)

Małazosia też ta warke lubie, mam w lodówce i jak mnie smak najdze to otwieram. Ja dziś też udka z piekarnika na obiadek i slatka jarzynowa:)

Moja też taki klocek 4000g.

Ciasteczko uważaj na siebie i nie forsuj się.

Justyna trzeba było mówić dalabym Ci grzybów:D, bo my w tym roku spore zbiory zrobiliśmy i suszylismy i mrożone też mamy.
 
reklama
Hej i ja się witam ;-)
Malazosia warka pycha jest, zabójczo aktywna jesteś :-D

Mój młody ważył 3170 i 56 cm :-)

Justyna właśnie my mamy około 5 kg suszonych grzybów i kilkanaście słoiczków z grzybami :-)
 
Do góry