reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

reklama
No bylam w szoku bo nie uwazam ze napisalam niegrzecznie. Ehh szkoda gadac. . Teraz tylko strach przed wizyta i spojrzeniem mu prosto w oczy. Strasznie jestem zszokowana jego niedbalym zachowaniem. Eh...
 
miss współczuje całej sytuacji, która nie musiała mieć miejsca gdyby lekarz zachował się jak na lekarza przystało.. mam nadzieję, że szybko będziesz miała ten szew i mnie nerwów z tym związanych.

sympatyczna jutro spojrzę na nicki dziewczyn, które się nie udzielają bo faktycznie po jednym poście napisały i cisza..

zmykam spać:) miłej nocy:*
 
miss a co z lekarzem który prowadził poprzednią ciążę? może warto do niego się jakoś odezwać. Lekarz beznadziejny, ale może go jakoś sumienie ruszy i na wizycie będzie wszystko wiedział kiedy może Cię przyjąć
 
Witajcie dziewczyny. Przepraszam ale ja długi czas nie miałam weny do pisania. Czytam Was prawie codziennie ale jakoś mój nastrój nie pozwalał mi na pisanie. Na wizycie jeszcze w Listopadzie lekarz mnie nastraszył torbielą a potem posypały się tu straty i ja jakoś nie mogłam myśleć pozytywnie.Bałam się cały czas czy z maleństwem wszystko w porządku. Jakoś nastawiona byłam pesymistycznie i nie chciałam wam tu smęcić. We wtorek byłam u gina i wszystko jest ok. Ale to inny wątek. Obiecuję poprawę i mam nadzieję,że takie doły już nie będą mnie łapały.
Misiss współczuję sytuacji. Learze są czasem naprawdę nieodpowiedzialni. Biorą sobie za dużo rzeczy do zrobienia a jak coś nie idzie po ich myśli to zawsze jest wina pacjenta albo innej osoby tylko nie lekarza. Wiem bo w pracy mam z nimi do czynienia. Bedzie dobrze tylko musisz walczyć o swoje. Nie wolno ustępować. Tak jak piszesz ja człowiek nie zadba o swoje to nic nie będzie miał. Takie niestety są czasy podłe.
Sympatyczna super tabelka. Szacun za poświęcony czas:tak:
Małgoś zazdroszczę ruchów. Moje maleństwo jeszcze małe a ja mam troche tłuszczyku więc pewnie ruchy poczuję póżno. Szkoda bo to fajne uczucie.
MyszkaJoasia i jak wizyta? Pościel cudna. Tyle jest teraz takich pięknych rzeczy dla dzidziusia. Powoli można zaczynać się rozglądać a po nowym roku już kupować. Może akurat trafi się jakaś okazja wyprzedażowa.
Smile witaj w Polsce. Ciężki czas miałaś teraz tyle rzeczy na głowie. Powoli się zadomowisz a jesteś już z rodziną. Samotność nie będzie doskwierała.
MałaZosia nie przejmuj się , faceci to dziwny gatunek. Mój jutro idzie z kolegami na piwko i aż się boję. On zupełnie nie ma głowy do alkoholu. 2 piwka i już mu wystarczy. Ciesz się pobytem u mamy. Pewnie będzie jakieś smakowite jedzonko. Podziel się chociaż opowieściami :-)
 
Ciasteczko
Tamten to profesor szybko sie do niego nie dostane bo ma terminy nawet do 3 miesiecy a dwa ze bierze 300 zl od wizyty na co kompletnie teraz mnie nie stac. Zal tylko ze nie zajal sie mojaa sprawa od razu jak sie umawialismy kiedy mam zadzwonic a przynajmniej nie przyznal sie do tego od razu i calej afery by nie bylo. Eh juz mi sie nawet myslec o tym nie chce...

Justyna
W pelni sie z toba zgadzam

Ide lyknac nospe bo mnie brzuch meczy i ide spac co by nie myslec.
 
Czesc babeczki
Sympatyczna napracowalas sie z ta tabelka!
Mississ wspolczuje nerwow, wez juz o tym nie mysl, w pon moze na spokojnie porozmawiacie
Lolcia jak tam sie czujesz po przeleczeniu paracetamolem ?:-)

Ja mialam dzis ciezki dzien w pracy a w miedzyczasie wizyta, oczywiscie jakis milion osob namolnie do mnie dzwonilo jak bylam u lekarza, ja nie wiem czego ludzie nie rozumieja w zwrocie ze bede w biurze po 13 ze musza dzwonic wczesniej! A najblizszy tydzien zapowiada sie jeszce ciezej
No a u lekarza dostalam skierowanie na genetyczne, ale pewnie na nfz limity sa wyczerpane wiec chyba bede musiala przejsc sie prywatnie i tak dumam zlamac sie czy nie no zobacze
 
Hej

Byłam dziś u gana, tego na NFZ. dziad jeden nie chciał mi zrobić usg, prosiłam ze chciałabym poznać płec to skomentował tylko ze na tym etapie mógłby się jeszce pomylić i miałabym później pretensje. Całą drogę do domu go wyzywałam :wściekła/y:
Z dobrych wiesci to dostałam skierowanie na drugie badania prenatalne, w poniedziałek dzwonie sie zapisac, gdzies za 4 tygodnie.

Sympatyczna ten tekst twojego synka na temat wynoszenia kupek super, pośmiałam się. Małe dzieci to są kochane:)

Chociaż wiecie, osobiście strasznie sie boje jak Alan zareaguje na rodzenstwo i ze bedzie zazdrosny, bo młody to moje oczko w głowie i poswiecam mu mase czasu, a jak urodze to siłą rzeczy bedzie sie to musiało zmienić.

MyszkaJoasie ja wczesniej miałam taki wstręt do mięsa i wędlin. Teraz minęło i juz wogóle na zadne zapachy nijak nie reaguję.

Grabola ja juz czuję takie jakby łaskotanie od środka, a kilka razy wydaje mi się ze poczułam dość wyraźne ruchy. Chyba ze wyobraźnie płata mi figle:)

MałaZosia i jak te leginsy, nosisz? W moich koło szwów na nogach porobiły się male dziurki.
Dziś kupiłam jedne ciązowe w gatta, ale nie ocieplane. Do pracy mogą być. Ciepło tam mam a i dojezdzać nie muszę.

Mississ nie bój sie wizyty, idz z dumnie podniesioną głową i patrz dziadowi prosto w oczy bo to on zawalił a nie ty! Pewnie był zdziwiony twoją reakcją bo mało ludzi tak naprawdę umie walczyć o swoje. Trzymam kciuki!

Sympatyczna osoby które wogóle sie nie udzielają, i nie udzielały od poczatku, tylko napisały posta z datą porodu poprostu usuń i tyle. Jesli zachcą wrócić do nas zawsze mozna bedzie je dopisać.
 
Tak myslalam ze spac nie bede mogla wiec zapodalam cos w tv. Dzieki za pocieszenie i utwierdzenie ze dobrze zrobilam.

Sosnowiczanka
I tak wlasnie zrobie bede mu patrzec w oczy az mu sie glupio zrobi.

Mamaania
Sama sie dziwie ze tak nie postapilam ze palnelam cos i sie rozlaczylam bo w jego oczach bylabym malo powazna. Nawet nie wiem jak dalam rade mowic to wszystko przez lzy i czasem bez lez gdy sie uspakajalam. Nasza rozmowa z 30 minut trwala jak nie wiecej. Mam nadzieje ze uswiadomil sobie ze poprostu ja powaznie podchodze do tematu.

Dobra koniec na dzis musze wyprzec mysli i uspokoic brxucho bo twardy... zebym tylko dociagnela do tego terminu jaki mi wymysli...

Dobrej nocki
 
reklama
Hej sobotnio.:)
Zapowiada się ciężki dzień.
Te wymioty typowo ciazowe, powinno mnie minąć a jest na odwrót. Wieczorami głową mi peka, smaruje poleconym przez Was amolem i przynosi trochę ulgi. Od tego wszystkiego brzuch mnie boli. Dziś zbawieniem okazała się teściowa, leże w łóżku a ona zerknie na Antosia.

Miss no co za idiota ten lekarz. Mam nadzieję, że w poniedziałek jednak sie
Z nim dogadasz.

Sosnowiczanka mam takie same obawy. Całe dnie słyszę mamo.. mimo, że tata i dziadkowie są. Z nikim nie pójdzie tylko że mną.
 
Do góry