reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Karotka
No to niezle mialas. Ja swojego chwale ogolnie ale to jego dzisiejsze mnie rozpi...lilo. jak soe spieszyl to mogl powiedziec zadzwon pani za godzine ja se sprawdze o co tam chodzilo i bylo by git a tak to mnie olal jednym slowem... eh. Pogadam sobie z nim w pn i lepiej zeby mnie do lez nie doprowadzil bo sie naslucha. A co do prania mi pachnie kolo nosa bo rano rozwieszalam :-)
 
reklama
Witam :)

Mississ - mam nadzieję, że pajac Ci odpisze i ustali termin taki jak chciałaś.

Ruchy poczułam dokładnie w 15 tygodniu i 4 dniu ciąży. I wiedziałam, że to to :)

Padam po pracy a zaraz jadę z młodym do mamy. Jestem zmęczona. P poszedł na ta imprezę, a jutro jedzie w trasę. Powiedziałam mu, że jest lekkomyślny bo na pewno na 1-2 piwkach się nie skończy a jutro jedzie i zabiorą mu prawko jak go złapią. Że jest nieodpowiedzialny i ważniejsze jest urżnię.cie się ze znajomymi niż własny rozum i zdrowie. Ech... nie wiem czy on przechodzi jakis kryzys wieku średniego. Powiedział, że zadzwoni jak wróci a ja mu na to, że nie odbiorę. Zła jestem, że jest taki lekkomyślny. Co innego jakby miał jutro wolne. Wkurrr... jestem jak nie wiem. Szkoda gadać.

Myszkajoasia- super, że się pogodziliście. Pościel mi się średnio podoba a cena według mnie jest za wysoka. Prawie 180 zł. Przesada i towar nie wart swej ceny. Ale to moja opinia.

Na razie uciekam.
 
Ostatnia edycja:
Lolcia - chyba Ty pisałaś o danych z badań. Ja miałam przezierność mniejszą bo tylko 1,3 i generalnie wszystko idealnie ale do oszacowania ryzyka bierze się: wiek matki, wyniki badań i pomiarów, obciążenia genetyczne w rodzinie. I np. statystycznie kobieta 20 lat ma ryzyko 1:1000, oczywiście zmienia sie ono po badaniach i jeśli wyjdą prawidłowe to jest pewnie więcej niż 1:20000. Statystycznie w moim wieku 33 lata ryzyko jest około 1:574. Ale to ryzyko ogólne, bez badań i ewentualnych obciążeń. Przy obciążeniu zwiększa się do około 1:100, po badaniach koryguje. A gdy nie ma obciążenia w rodzinie i badania są ok to też zmniejsza się i wynosi ponad 1:20000. Tak jak Gosia miała wyniki. Tak mniej więcej to wygląda. Zawsze jest jakaś statystyka a potem się wynik koryguje biorąc pod uwagę inne czynniki o których pisałam :) To tak skrajnie podałam wyniki bo może byc jak u Ciebie 1:2200 albo 1:1000. Wszystko zależy w główniej mierze od badań no i pozostałych.
 
hej.

Witam się po przerwie. Nie miałam siły na formum. Przez tydzień praktycznie nic nie czytałam a przez następny was nadrabiałam :)

Tym co miały wizyty gratuluje super wieści.

Ciasteczko trzymaj się i nie daj się :) Trzymam kciuki aby było wszystko wporządku i skończyło się na strachu a teraz leż i odpoczywaj.

Missiiss no chyba bym faceta udusiła. Dla lekarza jesteśmy kolejnym numerem statystycznym a nasze dzieci "czymś". Wygarnij mu w poniedziałek od serca.

Ja miałam wrażenie parę dni temu, że czuje delikatne ruchy, ale teraz nic nie czuję i chyba sobie to wszystko wymyśliłam.

No dobra nadrobiłam jeden wątek a co z resztą ???:szok:
 
mamma - cukier może mieć związek z piciem? wrzuć przepis na cappuccino do kulinarnego pls dobrych przepisów nigdy dość;-)
Koga, zaraz wrzucę przepis :) Co do picia to przy zaburzeniach z cukrem tak może być - warto sprawdzić taką opcję

Kasia - sama słodycz z Twojego psiaka, mój ma podobną minę jak go w coś ubiorę. To chyba dla nich najgorsza kara :p
MalaZosia - gratuluję synka!
Malgos - super, że wszystko w porządku i zazdroszczę już ruchów! :* jeśli chodzi o krokiety to tak, zapas na święta należyty :)
Sosnowiczanka - dzięki za stronki ;)
Sympatyczna - super tabelka- dzięki! Fajnie, że synuś tak zareagował, będzie w domu wesoło ;)

Dziewczyny które musiały leżeć, na co mogę sobie pozwolić. Na pewno do wc i coś zjeśc. Ale np obiad ugotować albo postać 15 min? albo iść z córka do lekarza?
Wiesz co, ja przez pierwsze 2 tygodnie naprawdę leżałam plackiem. Tylko trasa do lodówki i wc. Nie było mowy o gotowaniu, a co dopiero wyjściu z domu :/ Później zaczęłam już kombinować, bo faktycznie idzie zwariować z tym leżeniem i na obiad robiłam zupy, bo wiadomo - żadna filozofia, szybko i na temat. Dopiero po ok. kolejnych 4 tygodniach lekarz pozwolił mi wychodzić z psem na 15min dziennie.. Także wizyty u lekarza z dzieckiem odradzam ;*

Dziewczyny, zapomniałam Wam ostatnio napisać. Broń Boże nie stosujcie "Kuracji przeciw rozstępom" z efektimy! Wyszło mi takie uczulenie, że szok. Piersi i uda płoną żywym ogniem, a produkt jest ponoć "hipoalergiczny" phi.. już do nich napisałam o wszystkim.
Byłam u lekarza, przepisał mi maść z antybiotykiem, bo myślałam, że zadrapię się na śmierć, ehh
 
Cala sie trzese i placze przed chwila przeprowadzilam rozmowe z ginem ktory odniosl sie do mojego uwazam grzecznego smsa: P.doktorze dla przypomnienia Emili Bien szew na szyjke po porodzie w 24tc,w 2 ciazy szew w 16 tc-od 25tc rozwarcie wewnetrzne.Prosil Pan o tel dzis by ustalic termin,a tymczasem w ogole mnie Pan nie kojarzyl.Prosze wiec o termin w miare mozliwosci na wtorek do szpitala poniewaz ostatnie dwa dni nienajlepiej sie czuje i pobolewa mnie spod ze czasem usiasc ciezko-boje sie o szyjke.Biore nospe,mg+luteina.od ostatniej wizyty minely juz 4 tygodnie.Pozdrawiam

Jak on twierdzi vyl niegrzeczny. Ze ja zadzwonilam i sie nie przedstawilam tylko powiedzialam kiedy umawiamy sie na szew co jest absurdem! Podalam imie nazwisko powiedzialam ze kazal pan dzis dzwonic wspr. Zalozenia szwu. A on w tamtej rozmowie pisalam jak mnie olal. To mu napisalam zeby w pn mogl mnie skoharzyc oczywiscie kilkakrotnie przytaczal nasza poranna rozmowe i zmienial zdanie jak ja rozpoczelam-gubil sie w zeznaniach a ja ciagle powtarzalam jak mantre co powiedzialam az w kobcu powiedzial ze byl zaganiany i nie moze pamietac wszystkich pacjentek na co mu powiedzialan wprost ze w pelni to rozumiem dlatego tydzien temu sie przypomnialam ze bede dzwonila i w jakiej spr zeby rozmowa dzisiejsza tak wlasnie nie wygladala. Na dodatek mu mowie skoro byl zaganiany mogl poprosic bym zadzwonila za dwie godZIny czy tam kiedy. On do mnie mogla pani napisac smsa a nie dzwonic z tym umowieniem sie na szew na co mu moeur ze zawsze jak mam problem to pisze zeby mial czas odpisac na spokojnie ale kazal zadzwonic wiec zrobilam jak prosil. Po czym powiedzial ze jego koledzy w ogole tel. Nie odbieraja a on jest taki dobry ze odbiera choc pacjentki dzwonia z roznymi *******ami. Wsieklam sie wszystko mowilam przez lzy... napisalam mu e tym smsie jak i w tym tydzien temu ze W MIARE MOZLIWOSCI chvialabym we wtorek zeby sie wyrobic. Na co on usilnie ciagle mi wmawial ze ja rzadam i wybieram se termin kiedy mi sie podoba jakby to byl prywatny szpital a on musi pogadac z ordynatorem zobaczyc ile miejsc bedzie i w ogole. To mu tlumacze i mowie zeby mi nie wmawial slow ktorych nie uzylam i zeby przeanalizowal po raz kolejny moja wiadomosc. A on swoje. Az w koncu sie wkurwilam i mowie mu ze "nie jestem tępą gowniara" ktira nie rozumie ze sa terminy i fundusz na zabiegi i ze skoro miesuac temu umawialismy sie ze zadzwonie i umowimy termin przyjecia od razu powinien zadzialac i znalezc mi termin i dzis podac do wiadimosci a on poprostu zapomnial. Oczywiscie sie bronil ale suma sumarum pod koniec mnie przeprosil. Zapytalam ile trwwa pobyt w szpitalu bo mowie ze na drugi dzien wyniki i posiew z szyjki i 3-4 dzien szew a on ze tak to ja mowie jakbym w sr-pt poszla to dopiero po swietach bym wyszla to mowie ze juz lepiej zaraz po swietach a ob zze nie bo za pozno ze szew juz od 15 tc mozna zakladac a pani juz w 17 tc jest. ***** sam sie nie przygotowal do tematu i mial pretensje. Nie przeprosilam go uwazam ze mam racje i kropka. Jakos w poprzedniej ciazy innt prowadzacy na jednej wizycie powiedzial ze na kolejnej dostane skierowanie i termin zglosz sie do szpitala. Po 3 tygodniach dostalan wszystkie infornacje i co mozna? -mozna ***** tylko trzeba chciec! Wiem bronie swego ale nie jestem juz taka bojdupa jak w pierwszej ciazy. I to ze jest lekarzem nie znaczy ze wszystko mu wolno bo jak se czlowiek sam nie zadba o swoje interesy to gowno bedzie mial. Skonczylo sie na tym ze dalej placze i mam skurcze z nerwow :-( sory za tasiemca musialo to zejsc ze mmie :-(
 
reklama
Brzuchatki,mam do Was pytanko.
Co zrobimy z tymi osobami ,które nie dają znaku życia a są wpisane w naszą tabelę?
Bo chodzi o to,że mam ograniczoną ilość znaków do wpisania (tabela) i z tego względu musiałam uszczuplić nam wszystkim daty tzn.skasować 2015 rok w tabelce aby móc coś wpisać.To akurat nie problem bo wiadomo,że rodzimy w 2015 tylko boję się ,że nie pomieścimy się wszystkie tak dalej :no:
...nie wiem może dajcie propozycje kogo na razie chociaż wymazać kto się tylko raz odezwał ,a potem jak się ujawni to ponownie wpiszę w tabelę....no nie wiem....nie chcę kogoś urazić tym..dajcie jakieś podpowiedzi co dalej ...please ;-)np :Dżoana9? itp
Już nawet zastanawiam się nad nowym programem który by nas pomieścił ,ale nie wiem czyzadziała z tym forum,bo dużo próbowałam razy i trzeba kombinować...albo mąż mi podpowiada zrobić w formie zdjęcia ,ale obawiam się ,że będzie małe i nie widoczne.
Z góry przepraszam to nie zamierzone ,tylko z braku miejsca.
 
Do góry