reklama
Cześć kochane 
Wybaczcie, że Was zaniedbuję ale nie ma chwili. Teraz wpadłam na sekundkę. Ja po USG. Wszystko super i raczej chłopak Powiedział gin, że na dużo procent hehe. Radość wielka. Jednak zdecydowałam się na USG genetyczne u gina juz na wizycie no ale 200zł trzeba było wybulić. Niestety w związku z tym, że nakłamałam o zespole downa u P w rodzinie (by dostac skierowanie na darmowe badania) jestem w grupie ryzyka. Tzn. badania wyszły idealnie ale ponieważ w rodzinie P był zespół downa (no nie mogłam już się wycofać z tego kłamstwa) to wyszło 1:550 ryzyko i zalecił by jednak wykonać ten test Pappa z krwi bo niby ryzyko małe ale jest. Muszę więc na tą Borowską jechać to będe miała na NFZ o wtedy wystawi mi skierowanie. Tak, że wyszłam na tym jak zabłocki na mydle No ale cóż.... Gdybym nie zmyślała to bym teraz nie musiała latać na te prenetalne a tak mi na nich zależało to masz babo placek
Więcej skrobnę po judo. Właśnie kończę robić spaghetti zjemy i spadamy. Mój P rozkraczył się w trasie i chyba wróci w nocy. Nosz.... musi takim złomkiem jeździć :/ W pracy of kors
Wybaczcie, że Was zaniedbuję ale nie ma chwili. Teraz wpadłam na sekundkę. Ja po USG. Wszystko super i raczej chłopak
Powiedział gin, że na dużo procent hehe. Radość wielka. Jednak zdecydowałam się na USG genetyczne u gina juz na wizycie no ale 200zł trzeba było wybulić. Niestety w związku z tym, że nakłamałam o zespole downa u P w rodzinie (by dostac skierowanie na darmowe badania) jestem w grupie ryzyka. Tzn. badania wyszły idealnie ale ponieważ w rodzinie P był zespół downa (no nie mogłam już się wycofać z tego kłamstwa) to wyszło 1:550 ryzyko i zalecił by jednak wykonać ten test Pappa z krwi bo niby ryzyko małe ale jest. Muszę więc na tą Borowską jechać to będe miała na NFZ o wtedy wystawi mi skierowanie. Tak, że wyszłam na tym jak zabłocki na mydle No ale cóż.... Gdybym nie zmyślała to bym teraz nie musiała latać na te prenetalne a tak mi na nich zależało to masz babo placek Więcej skrobnę po judo. Właśnie kończę robić spaghetti zjemy i spadamy. Mój P rozkraczył się w trasie i chyba wróci w nocy. Nosz.... musi takim złomkiem jeździć :/ W pracy of kors
Nati_80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2013
- Postów
- 543
Kasia - heheheh super mina "ale jestem na was obrażony". I to się tak mówi, że niby zwierzak a miny strzela jak człowiek Moje koty też potrafią się obrazić. A najlepiej jak moja córa była malusia to za każdym naszym powrotem ze spaceru kot lecia się przywitać i jak widział wózek to obrażony odchodził z miną "znowu ją przywieźli, a myślałem, że ją gdzieś zgubią"
Ciasteczko - trzymaj się. A znają przyczynę czemu tak szybko szyjka się otwiera? Ja z poprzedniej ciąży pamiętam, że dziewczyny miały z tym problem w 2 połowie ciąży, bo już dziecko napierało. Ale ty tak wcześnie! Naprawdę współczuję.
Moje koty też potrafią się obrazić. A najlepiej jak moja córa była malusia to za każdym naszym powrotem ze spaceru kot lecia się przywitać i jak widział wózek to obrażony odchodził z miną "znowu ją przywieźli, a myślałem, że ją gdzieś zgubią"Ciasteczko - trzymaj się. A znają przyczynę czemu tak szybko szyjka się otwiera? Ja z poprzedniej ciąży pamiętam, że dziewczyny miały z tym problem w 2 połowie ciąży, bo już dziecko napierało. Ale ty tak wcześnie! Naprawdę współczuję.
Ma jeszcze chwilkę podczas jedzenia to skrobnę. Młody ma 6 cm
Co do ryzyka to na podstawie samego wywiadu (czyli, że u P obciążenia genetyczne i mój wiek 33 lata) wyszło 1:104 ryzyka zespołu downa. Po badaniu (wyniki badania + wywiad czyli to co wyżej + mój wiek) 1:550. Jak tam u Was dziewczynki to powychodziło? Lekarz powiedział, że na podstawie badania jest idealnie no ale program bierze pod uwagę wszystkie czynniki przy wyliczaniu ryzyka.
Jak mnie badał (chyba z godzinę) to mówi "o a tu widać penisa ale nie potwierdzam". A potem zapytałam na ile procent chłopak to powiedział, że na dużo Ciąża według USG to 12 tydzień i 4 dzień. Według główki 13 tydzień i 2 dzień, ale wszystko jest ok bo się zmartwiłam, że różnica kilku dni.
Co do ryzyka to na podstawie samego wywiadu (czyli, że u P obciążenia genetyczne i mój wiek 33 lata) wyszło 1:104 ryzyka zespołu downa. Po badaniu (wyniki badania + wywiad czyli to co wyżej + mój wiek) 1:550. Jak tam u Was dziewczynki to powychodziło? Lekarz powiedział, że na podstawie badania jest idealnie no ale program bierze pod uwagę wszystkie czynniki przy wyliczaniu ryzyka.
Jak mnie badał (chyba z godzinę) to mówi "o a tu widać penisa ale nie potwierdzam". A potem zapytałam na ile procent chłopak to powiedział, że na dużo
Ciąża według USG to 12 tydzień i 4 dzień. Według główki 13 tydzień i 2 dzień, ale wszystko jest ok bo się zmartwiłam, że różnica kilku dni.
ciasteczko
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Wrzesień 2014
- Postów
- 1 432
kasia śliczny piesio fajne zdjęcie
MałaZosia pewnie teraz zabiegana jesteś jak chodzisz do pracy. Ja miałam ryzyko 1:3200 chyba (w poprzedniej 3500) ale na 100% nie jestem pewna a leżę i nie mogę po badania podskoczyć.
Nati_80 na razie nie wiadomo ale ja mam często jakieś infekcje pochwy i lekarz mówił, że możliwe że to od tego. Byłam w takim szoku na tej wizycie, że nic nie wypytałam. Tylko w głowie mi brzmiało zdanie "jakby było coś niepokojącego albo bóle to od razu do szpitala jechać".
Dziewczyny które musiały leżeć, na co mogę sobie pozwolić. Na pewno do wc i coś zjeśc. Ale np obiad ugotować albo postać 15 min? albo iść z córka do lekarza?
fajne zdjęcieMałaZosia pewnie teraz zabiegana jesteś jak chodzisz do pracy. Ja miałam ryzyko 1:3200 chyba (w poprzedniej 3500) ale na 100% nie jestem pewna a leżę i nie mogę po badania podskoczyć.
Nati_80 na razie nie wiadomo ale ja mam często jakieś infekcje pochwy i lekarz mówił, że możliwe że to od tego. Byłam w takim szoku na tej wizycie, że nic nie wypytałam. Tylko w głowie mi brzmiało zdanie "jakby było coś niepokojącego albo bóle to od razu do szpitala jechać".
Dziewczyny które musiały leżeć, na co mogę sobie pozwolić. Na pewno do wc i coś zjeśc. Ale np obiad ugotować albo postać 15 min? albo iść z córka do lekarza?
Jestem i ja;dd najadłam się wszystkiego co się dało..począwszy od kanapek z serem i wędliną, poprzez ptysie, mandarynki i skończyłam na waflach przekładanych..bleee;ddd jem naprawdę dużo a przytyłam tylko kg)) jeju jaka ja dzisiaj byłam zestresowana przed wizytą..szok..jeszcze jak mi robił usg to milczał jakoś podejrzanie a ja już panika, że coś się dzieje złego..ale na szczęście wszystko ok;d nasza zagadka ma 11 cm długości najbardziej zawiedziona jest moja siostra bo już chciała kupować ciuszki dla dziewczynki;dddd
kasia słodkiego masz tego psiulkę;dd mój ratlerek też ma ubranka na zimę ale bardzo nie lubi w nich chodzi i ubieram go w nie jak już naprawdę mrozi.
a to on
koga mój mąż był ze mną raz na usg w pierwszej ciąży i to było akurat połówkowe..zawsze jak mam wizytę to jego nie ma i też jakoś nad tym nie ubolewam bo wizyta jak wizyta a widząc dziecko na usg mówił mi później, że nic nie kumał;ddd
MalaZosia ja nie wypowiem się o badaniach bo nie robiłam i nie będę robić. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok u Ciebie no i gratki synka;d
mama-mila daj trochę krokietów;dd nie cierpię ich robić ale jeść uwielbiam;d to już zapas na święta?
Smile przybij piąteczkę;d poczekamy sobie na płeć;d hehe
)) jeju jaka ja dzisiaj byłam zestresowana przed wizytą..szok..jeszcze jak mi robił usg to milczał jakoś podejrzanie a ja już panika, że coś się dzieje złego..ale na szczęście wszystko ok;d nasza zagadka ma 11 cm długości najbardziej zawiedziona jest moja siostra bo już chciała kupować ciuszki dla dziewczynki;dddd kasia słodkiego masz tego psiulkę;dd mój ratlerek też ma ubranka na zimę ale bardzo nie lubi w nich chodzi i ubieram go w nie jak już naprawdę mrozi.
a to on
koga mój mąż był ze mną raz na usg w pierwszej ciąży i to było akurat połówkowe..zawsze jak mam wizytę to jego nie ma i też jakoś nad tym nie ubolewam bo wizyta jak wizyta a widząc dziecko na usg mówił mi później, że nic nie kumał;ddd
MalaZosia ja nie wypowiem się o badaniach bo nie robiłam i nie będę robić. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok u Ciebie no i gratki synka;d
mama-mila daj trochę krokietów;dd nie cierpię ich robić ale jeść uwielbiam;d to już zapas na święta?
Smile przybij piąteczkę;d poczekamy sobie na płeć;d hehe
Malgos jest boski a te uszy i nos wymiataja
Długie te wasze dzieci moje ma 8.5cm w 16tyg z tym ze lekarz powiedział iż nasz synus ma długie nogi ale jak spojrzał na rafała to mówi "acha to już wiem skąd" . Na te jego długie tyczki kupić spodnie to masakra 
Długie te wasze dzieci moje ma 8.5cm w 16tyg z tym ze lekarz powiedział iż nasz synus ma długie nogi ale jak spojrzał na rafała to mówi "acha to już wiem skąd
" . Na te jego długie tyczki kupić spodnie to masakra reklama
Melduję że właśnie wróciłam od lekarza i wyniki wyszły super
uff jaka ulga
bardzo się cieszę)))
