mamma-mila
Fanka BB :)
Sosnowiczanka - Baba Mira wygrała! Zdrówka życzę dla Małego A mogłabyś mi podać linka do strony z tymi legginsami, bo teraz to już na pewno w postach nie znajdę
Ja czasu mam coraz mniej na wskakiwanie tutaj, wiadomo- święta - i obowiązków mnóstwo. Wczoraj działałam z ciastem cappucino znów i śledziami w zalewie octowej. A dziś mamuśka wpada i lepimy uszka, smażymy krokiety Plecy mnie później napier... ale radocha, kiedy je się swojskie jedzonko jest większa
Witam na polskiej ziemi jeszcze trochę i będziecie w komplecieJa jestem jestem, już na polskiej ziemi zmęczona ale zadowolona chociaż lekki smutek jest ze mąż wraca do uk. Jutro idziemy na usg cieszę się bardzo ze zobaczę malizne ))
Haha, dobre ja też się zaliczam do tej grupy "zawodowej", już mam obcykane gdzie w Kg, Koszalinie i Szczecinie mogę lecieć w trakcie awariiJa natomiast zamieniłam się w sikacza zawodowego.
Kurczę,co za gość :/ Szkoda, że to usg Wam przepadło, ale masz rację i idź na następne sama, albo z inną bliską osobą, bo to na prawdę niezapomniane chwile, no i ulga jak człowiek słyszy, że wszystko ok. No cóż. Faceci dojrzewają do 3 roku życia, później już tylko rosną.zne ale pół godz przed się z moim pokłóciłam i usg poszło się za przeproszeniem je....ać .....
i tak od 2,5 dni jest cisza ani razu się do siebie nie odezwaliśmy ...
Trzymam kciuki Mordeczko za Ciebie! Wiem co to znaczy leżeć plackiem, ja tak zaczynałam :/ Obłóż się książkami, laptopem i czym jeszcze sobie życzysz, dla dobra maleństwa trzeba robić wszystko ;* siła wyższa. Ja mając już dosyć książek, pilotów i internetu zaczęłam pisać listy do fasolki.. i tak mam do dziś. Jak skończy 18lat to jej/jemu damSzyjka mi się skróciła w dodatku zmieniła położenie już do otwierania.(
Koga, a robiłaś badania na cukier?no i masakrę mam z piciem
Ja czasu mam coraz mniej na wskakiwanie tutaj, wiadomo- święta - i obowiązków mnóstwo. Wczoraj działałam z ciastem cappucino znów i śledziami w zalewie octowej. A dziś mamuśka wpada i lepimy uszka, smażymy krokiety Plecy mnie później napier... ale radocha, kiedy je się swojskie jedzonko jest większa