reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Ja startowałam od 60 a skończyłam na 79, ale byłam cała spuchnięta a 1,5 miesiąca po porodzie miałam z powrotem swoje 60 kg.

Teraz też startuje od 60 ciekawe na ilu skończę...
 
reklama
No ja to chyba najwieksza :p
Z Antosiem startowalam z 70 kg do 24 tygodnia bylo juz 6 kg na plusie. Urodzilam i tylam z rozpaczy. Przytylam do 80 kg. Zaszlam w ciaze i do porodu szlam z 86. Na cycku schudlam do 70 ale znow cos mi odwalilo i zaczelam jesc.... obecnie niestety waze 83 i mam nadzieje do konca ciazy nie przekroczyc 90.... a pozniej dluuugo karmic i schudnac do 70. Bo mam 170 wzrostu :-)
 
ja startowałam z 42kg i przytyłam 15kg;) wróciłam do wagi 43kg i z takiej startuje:) zaznaczam, że nigdy się nie odchudzałam, jestem bardzo drobna i mam tylko 158cm.
 
No to ja przed ciążą ważę więcej niż wy przed porodem mam nadzieje ze udajac sie na porodowke nie bede ważyć 150 kilo hehehehe jak narazie to mam 1 kg mniej bo mi wszystko śmierdzi no ale cóż... moja mama przytyla ze mną 42 kg o zgrozo
 
Matko dziewczyny zwolnijcie z tym pisaniem ;))

Ja w poprzedniej ciazy przytylam okolo 15 kg ale nie pamietam dokladnie a nigdzie zapisane nie mam. Teraz waga startowa to 55 kg, przewiduje wiecej niz 15 kg na koniec ;( ale ja dosc wysoka jestem bo 170cm a w ciazy wygladalam jakbym pilke do kosza polknela i to do tego stopnia ze jak stalam tylem to nie bylo widac ze jestem w ciazy.
Rozstepy mialam ale wybielily sie pieknie i tez mialam pytac czy polecacie cos do smarowania.

Bierzecie jakies witaminki? Bo tez musze kupic i sie zastanawiam jakie.
 
To ja bardzo podobnie jak Wy dziewczyny - przytyłam okolo 18 kg, startowałam jako szczupła dziewczyna niestety nie udało mi się jeszcze do tego wrócic i teraz startuje podobnie jak wy z balastem nadprogramowych kilogramow, ale wszystko przed Nami :D
W pierwszej ciazy ja sie w ogóle nie smarowałam i nie miałam rozstepów ale nie wiadomo czy Bozia znowu tak da dlatego wole teraz za wczasu cos zaczac stosowac - myslalam bardziej o jakis olejkach typu wlasnie bio-oil czy typowo takich dla dzieci :)
 
Ja niestety mam tysiace rozdtepow :-( od zaprzeproszeniem pipki po same cycki:-( najsmieszniejsze jest to zze przy 6 kg nabawilam sie takivh rozstepow jakbym conajmniej 50 przytyla. Najgorsze na brzuchu na rekach od pachy do lokccia a smarowalam sie wszystkim. Juz na swoj brzuch patrzec nie moge.... jak schudne bo marzy mi sie 60-65 to jak zostanie mi skora to ja wytne. Ja mam chora skore wiec mi nic nie pomaga. Ale cieszy mniie to ze chyba gorzej juz nie moze byc:-)
 
nie ważne ile która waży i z jakim wynikiem skończymy;) ważne by dzieci były zdrowe i urodziły się bez komplikacji a my mamusie i tak jesteśmy piękne na swój sposób:)

co do witamin..mój ginekolog twierdzi, że nadmiar witamin nie jest korzystny dla płodu i w poprzedniej ciąży kazał mi zażywać witaminy dopiero wtedy kiedy moje wyniki były trochę gorsze niż zwykle..i jak pamiętam zaczęłam łykać dopiero w połowie ciąży bo jadłam dość dużo owoców i warzyw więc jakieś witaminy w organizmie były:) oczywiście kwas foliowy łykam ale ten zaczęłam już 3 miesiące przed ciążą:)
 
reklama
Malgos moj gin tez byl takiego zdania tyle ze ja po porodzie nie bylam w stanie samodzielnie stac nawet, musieli mnie myc, mdlalam itd taka slaba bylam a rodzilam sn i porod nie byl jakis mega ciezki ale nie chce po prostu zeby to sie powtorzylo
 
Do góry