reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

hej.. u mnie dziś szklanka na dworze..pada mżawka i marznie..elegancko..rano musiałam małego zawieźć do przedszkola i jechałam 20km/h;d a ten krzyczał z fotelika szybciej szybciej;d
zaraz muszę sobie kawkę wypić i zjeść pączka..pewnie znów kibelek będzie..jakoś ta kawa pomaga mi i nie męczę się z wzdęciami;d przydałoby się też głowę umyć ale tak mi się nie chce..zapuszczę się jak tak dalej będzie;d a wszystko przez tą okropną pogodę i długie wieczory..zrobiłam się leniwa i nie do wytrzymania:(

mamamm już po remoncie?
kasia mówisz, że w pracy nadmuchasz się w alkomat:) dzisiaj mi się śniło, że jechałam na Śląsk pociągiem do rodzinki heh;d
lolcia nie bierz zdjęć skoro Ci się nie podobają. Ja nie płaciłabym za coś co mi się nie podoba. Co do łóżek w szpitalu..kochana ja mam 158cm..musiałam zeskakiwać i wdrapywać się na nie..też pocięta i poszyta..to był koszmar.

aaa i dziś młody rano pyta czy porozmawiam z Panią żeby był pasterzem..zmieniła jemu tą rolę i dziecko szczęśliwe..wg niego pasterz to farmer i koniec..a Józef to abstrakcja mimo, że tłumaczyłam jaką ważną postacią jest.
 
reklama
Malgos to ci synek doping zafundowal :D a skoro pasterz to jego ulubiona postac to niech juz bedzie tym farmerem :D
Po co takie wysokie lozka daja skoro wiekszosc mamusiek poszyta tu czy tam?? Ciekawe jakie sa w ukeju :D
A zdjec jednak nie biore. Zadzwonilam z info, ze mlody chory i ze zdjecia mi sie nie podobaja i nie chce zadnego. Trudno. Teraz jest dobra oferta w jessopie. 1000 szt za 45 funciokow :D nam sie tysiaczek na lekko znajdzie tylko ttzeba checi aby wybrac :X
Ktoras chetna na gofry??
 
Malgos no nareszcie synek doczekał się roli pasterza. U nas też mrozno ale na szczęście sucho.
U mnie kawą nie działa na kibelek i mecze się już nie wiem co robić.

Macie już pomysły na prezenty dla dzieciaków? Moja sobie zazyczyla smartfona ha ha to się jej pytam czy za rok auto chcieć będzie, według mnie za młoda na tel. I tak chce go tylko do zabawy a od tego ma tablet. Zabawek ma mnóstwo i nie wiem co jej kupić :confused:
Podobają mi się te pamiętniki na hasło co Wy na to?
 
Witka :) Już po śniadaniu ale jeszcze przed kawą.

Młody w szkole. Oczywiście znów się spóźniliśmy ale tylko kilka minut. Lekcja się jeszcze nie zaczęła :) Dziś jakby lepiej. Ucho go nie bolało, kaszel tylko rano no i lekki katar. Ale to norma o tej porze roku.

Małgoś - dobrze, że Pani poszła na rękę i młody zadowolony z roli pasterza. Najważniejsze szczęście dziecka :)

Lolcia - jak masz lepsze zdjęcia to po co chcesz płacić za takie, które Ci się nie podobają? I dużo zdrówka dla Mikiego. Daj znać co na wizycie powie GP. Oby tylko Ci paracetamolu dla młodego nie przepisał :) Pewnie jakiś antybiotyk.
A wyszłam ze szpitala po porodzie na drugi dzień po obiedzie. Urodziłam w poniedziałek o 13:25 a wyszłam we wtorek około 15-ej. Musiałam czekać na wszystkie badania neonatologa. Ale nie jestem pewna, bo nie pamiętam czy musiałam zostać czy chciałam? Ale raczej musiałam. Potem położna przychodziła do domu co drugi dzień ze 4 razy. A potem raz na tydzień i tak do 6 tygodnia życia młodego. Poza tym miałam do niej komórkę i mogłam dzwonić w razie wątpliwości.

Kasia - też uwielbiam sałatkę grecką. Smacznego :) No tak, jutro Barbórka. Ciekawe czy w szkole jakiś apel będzie? Bo nic nie wiadomo. Jak zwykle :)

Mamamm - mam nadzieję, że się nie sprują za szybko. Mają być grube, zimowe i podszyte miśkiem. Może dziś przyjdą.

A ja dziś miałam z kumpelką się spotkać. Miała dzwonić po spotkaniu w sprawie pracy i nie dzwoni. Więc pewnie dziś raczej nie. Ale to dobrze bo jakoś mi się nie chce z domu wychodzić :)

Idę zrobić sobie kawę :)
 
U nas apelu nie ma ba bank, nigdy chyba nie było o ile dobrze pamiętam, nawet jak ja chodziłam.

Dajcie jakiś pomysł na obiad :)
najlepiej na jakas zupke :D

Lolcia ja chce gofra z bita śmietana i owocami ha ha :D
 
Ostatnia edycja:
Malgos niby dziś ma skończyc. Nam został pokój Anteczka do pomalowania.
Super że poszło zgodnie z myślą synka i jednak zostanie tym farmerem.

Skonczylismy ten nasz salon na górze. Cudów nie ma, ale jest nasz. Cieszę się jak dziecko:D
Oczywiście nie obyło się bez lamentow teściowej. Wybierała tapety do kuchni i na korytarz, nie podobają się jej. Dzięki Bogu, że nie pojechałam z nimi. Może mieć pretensje sama do siebie. Mam całą chatę do sprzątania, te nasze pokoje robimy po nocy:( rano nie umiem zejść z łóżka.

Chrzesnicy chciałam kupić taka wypaśniona toaletke, a młodemu nie wiem.. myślę cały czas..
 
Malgos to ci synek doping zafundowal :D a skoro pasterz to jego ulubiona postac to niech juz bedzie tym farmerem :D
Po co takie wysokie lozka daja skoro wiekszosc mamusiek poszyta tu czy tam?? Ciekawe jakie sa w ukeju :D
A zdjec jednak nie biore. Zadzwonilam z info, ze mlody chory i ze zdjecia mi sie nie podobaja i nie chce zadnego. Trudno. Teraz jest dobra oferta w jessopie. 1000 szt za 45 funciokow :D nam sie tysiaczek na lekko znajdzie tylko ttzeba checi aby wybrac :X
Ktoras chetna na gofry??

no uśmiałam się..uparty jest i dąży do celu;d a najbardziej cieszy się z tego, że założy gumiaki...sam sobie to wymyślił:szok:

Malgos no nareszcie synek doczekał się roli pasterza. U nas też mrozno ale na szczęście sucho.
U mnie kawą nie działa na kibelek i mecze się już nie wiem co robić.

Macie już pomysły na prezenty dla dzieciaków? Moja sobie zazyczyla smartfona ha ha to się jej pytam czy za rok auto chcieć będzie, według mnie za młoda na tel. I tak chce go tylko do zabawy a od tego ma tablet. Zabawek ma mnóstwo i nie wiem co jej kupić :confused:
Podobają mi się te pamiętniki na hasło co Wy na to?

co do kibelka kawa od razu mnie "goni":)) jeśli na Ciebie nie działa to może jabłka, dużo wody do picia, na czczo woda ciepła z cytryną. A pomysłu na prezent nie mam bo młody sam już zapowiedział, że chce lego duplo pociąg.

Witka :) Już po śniadaniu ale jeszcze przed kawą.

Młody w szkole. Oczywiście znów się spóźniliśmy ale tylko kilka minut. Lekcja się jeszcze nie zaczęła :) Dziś jakby lepiej. Ucho go nie bolało, kaszel tylko rano no i lekki katar. Ale to norma o tej porze roku.

Małgoś - dobrze, że Pani poszła na rękę i młody zadowolony z roli pasterza. Najważniejsze szczęście dziecka :)

Lolcia - jak masz lepsze zdjęcia to po co chcesz płacić za takie, które Ci się nie podobają? I dużo zdrówka dla Mikiego. Daj znać co na wizycie powie GP. Oby tylko Ci paracetamolu dla młodego nie przepisał :) Pewnie jakiś antybiotyk.
A wyszłam ze szpitala po porodzie na drugi dzień po obiedzie. Urodziłam w poniedziałek o 13:25 a wyszłam we wtorek około 15-ej. Musiałam czekać na wszystkie badania neonatologa. Ale nie jestem pewna, bo nie pamiętam czy musiałam zostać czy chciałam? Ale raczej musiałam. Potem położna przychodziła do domu co drugi dzień ze 4 razy. A potem raz na tydzień i tak do 6 tygodnia życia młodego. Poza tym miałam do niej komórkę i mogłam dzwonić w razie wątpliwości.

Kasia - też uwielbiam sałatkę grecką. Smacznego :) No tak, jutro Barbórka. Ciekawe czy w szkole jakiś apel będzie? Bo nic nie wiadomo. Jak zwykle :)

Mamamm - mam nadzieję, że się nie sprują za szybko. Mają być grube, zimowe i podszyte miśkiem. Może dziś przyjdą.

A ja dziś miałam z kumpelką się spotkać. Miała dzwonić po spotkaniu w sprawie pracy i nie dzwoni. Więc pewnie dziś raczej nie. Ale to dobrze bo jakoś mi się nie chce z domu wychodzić :)

Idę zrobić sobie kawę :)

szybko wyszłaś ze szpitala po porodzie..ja na 3 dobę dopiero. a urodziłam we wtorek ok 13.05;d

Malgos niby dziś ma skończyc. Nam został pokój Anteczka do pomalowania.
Super że poszło zgodnie z myślą synka i jednak zostanie tym farmerem.

Skonczylismy ten nasz salon na górze. Cudów nie ma, ale jest nasz. Cieszę się jak dziecko:D
Oczywiście nie obyło się bez lamentow teściowej. Wybierała tapety do kuchni i na korytarz, nie podobają się jej. Dzięki Bogu, że nie pojechałam z nimi. Może mieć pretensje sama do siebie. Mam całą chatę do sprzątania, te nasze pokoje robimy po nocy:( rano nie umiem zejść z łóżka.

Chrzesnicy chciałam kupić taka wypaśniona toaletke, a młodemu nie wiem.. myślę cały czas..

współczuję sprzątania ale jaka satysfakcja :) zawsze to coś nowego nawet taki remont może dać dużo radości oczywiście jak już skończony:)
 
MalaZosia paracetamolem sama go ratuje bo goraczka opornie mu sie obniza. A tu standard niestety, ze raczej to zalecaja :D plus taki, ze jak mi na recepte przepisza to mam za darmo :D narazie nie mozna sie do nich dodzwonic :/
To znowu pospaliscie :D
Kasia8437 wpadaj ale z owocow marny wybor :D pomarancza, jablko albo pomelo :d
Mamamm ja bym chciala cos swojego. Narazie wynajmujemy i nic nam nie wolno :D takze zazdrozzcze nawet tego niewyspania remontowego :)
Kacper mi znowu przeglad szafek robi :D znowu bedzie mix and match :D
 
reklama
Witam, to czytanie wstecz... ehhh... naprodukowałam się za te wszystkie dni a tu posta mi wcięło... wkurzyłam się i dzisiaj nadrabiam tylko wiadomości od wczoraj

MalaZosia - wczoraj była pizza wg Twojego przepisu - pyszota :-D

missiiss - w pierwszej ciąży tez miałam kilku minutowe USG a lekarz nie odzywał się w ogóle podczas badania... takie na odczep się :angry:, tym razem to pierwsze było mega długie (20min) bo dzidzia nie chciała się odwrócić do zmierzenia NT :)

kasia - też sobie zrobię może taka sałatkę na jutro ;) naszła mnie chęć... :) A obiad? Dziś poprosiłam mamę aby ugotowała barszczyk bo kupiłam w weekend uszka z mięsem a jakoś nie mogłam się zebrać :) a moje chłopaki dzisiaj truskawki z makaronem :tak:
 
Do góry