reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

miss to się dziewczyna zrobiła;dd pewnie miała problem żeby ją połknąć:))

MalaZosia współczuję bo to musiał być okropny ból;/ na ustach jak boli a co dopiero oko....ja kilka lat temu na powiece miałam wrzód..to było wczesną zimą..studiowałam wtedy i pamiętam, że przez jakieś 10 dni nie chodziłam na zajęcia bo się wstydziłam..to tak bolało, urosło do wielkości dużego paznokcia u ręki i było obrzydliwe..nie poszłam do lekarza tylko do apteki i babeczka od razu do mnie, że to wrzód i szybko do lekarza..dała jakaś maść i na tym się skończyło..smarowałam a na koniec sama wycisnęłam tą paskudną ropę..do dziś mam bliznę ale nie widać jak ktoś nie wie. Po pół roku to samo za uchem..zaczynało się bólem jakby budował się ropny syfek a kończyło wrzodem..wtedy lekarz, nacięcie, czyszczenie, antybiotyk bo to niby od przeziębionej krwii i od tamtej pory mam spokój.

kasia takie rogaliki na pewno są pyszne..ja zwykle jak robię to z nutellą albo dżemem.


poczytałam małemu książkę i teraz czeka aż tablet się podładuje bo chce układać puzzle. Moje dziecko będzie chyba rolnikiem..odkąd zaczął mówić to interesuje się maszynami rolniczymi, wszystkie książki jakie ma to o rolnictwie, gospodarstwie i zwierzętach..kocha traktory, kombajny itp..jak było lato i żniwa i akurat przejeżdżaliśmy to musieliśmy zwolnić albo stanąć żeby popatrzył..a do czego zmierzam..znów problem pasterza i Józefa..mówi do mnie, że chce być pasterzem bo to farmer ;d hahahah
 
reklama
Póki siedzi w wodzie :D
ROGALIKI:
1/2kg mąki
kostka kasi
Posiekac nożem

Rozczyn:
5dag drożdży
1/2szkl mleka
łyżka cukru

Jak wyrośnie połączyć z mąka i margaryna. Wyrobić ciasto aż nie będzie się kleic do lapek. Wyrobione włożyć do garnka z zimną wodą, czekać aż wypłynie. Wyjąć i zagniesc ponownie (jak trzeba dodać jeszcze mąki) rozwalkowac pociac na kwadraty i nałożyć nadzienie, zamiast sera może być marmolada.


SER:
1/2 kg białego sera
cukier waniliowy albo extrakt z wanilii
zoltko
Cukru wedle uznania

Wszystko wymieszac.

Po upieczeniu polukrowac.
Pięć w tem 180c 30-40min ja zawsze na oko :D
 
Malgos
I to jaki :-D ale pozniej sama z siebie sie smiala. Lekarz ja przyszedl uspokoic ze nic jej nie bedzie a polozne dostaly opetdziel ze zadna jej nie wyjasnila co do czego.;-)

Mamaania
Witaj w klubie chorobskowym:-\

Kasia
Dziekuje :-) mniam juz mi slinka leci :-) zrobie dwa dni przed szpitalem i zabiorr ze soba hyhyhy :-D
 
Miałam napisać pociac na trojkaty nie kwadraty :D
Ja zawsze robię z podwójnej porcji bo zbyt szybko znikają aha i jak lubisz to zamiast lukru może być polewa czekoladowa.
Aaa mam pyt do rodzacych już czy Wam też w szpitalu kazali pić hektolitry soku jablkowego lekko rozcienczonego z mineralka?
 
Ostatnia edycja:
Miałam napisać pociac na trojkaty nie kwadraty :D
Ja zawsze robię z podwójnej porcji bo zbyt szybko znikają aha i jak lubisz to zamiast lukru może być polewa czekoladowa.
Aaa mam pyt do rodzacych już czy Wam też w szpitalu kazali pić hektolitry soku jablkowego lekko rozcienczonego z mineralka?

Domyślam się, że chodzi o dobra pracę jelit u maleństwa. Przynajmniej jak młody nie mógł sie wykupkać (a wiadomo, że dzieci przez jakiś czas nie mają uczucia parcia) to podawałam mu kilka kropel świeżego soku jabłkowego rozcieńczonego wodą i zaraz sranko jak marzenie :)

Ale jestem znudzona na maksa :) Młody mnie wykończył. Hehe. Poczytaliśmy i tak obijam się przed kompem, choć nie chce mi się nic:) P nadal w pracy. Będzie pewnie po 21-ej. Ostatnio dużo pracuje i jakoś mniej czasu mamy dla siebie. Mam nadzieję, że to przejściowe i niedługo się jakoś ureguluje.

Na razie zmykam :)
 
mamaAnia miałam dopochwowo tylko że dzidziul nie chciał się pokazać przodu dlatego lekarz na siłe próbował mi go obrócić "walił" mi tym sprzętem w środku przez pół godziny wykręcał to i dodatkowo uderzał mi ręką w podbrzusze... nie miło wspominam te badania tym bardziej jak widziałam na ekranie że moje dziecko ma przy tym takie wstrząsy jakbym je włożyła do wirówki :/
Moja koleżanka też miała dopochwowo, ale lekarz jej wytlumaczył, że przyczyną jest to, że ma dosyć sporo tłuszczyku i po prostu lepiej będzie widać.
Ja miałam robione przez brzucho i też mi stukał i pukał głowicą od usg, ale z wyczuciem i humorem, także współczuję wizyty :/

Alkmena - gratuluję siusiaka! :)

zaczyna mnie martwic znowu pojawiają się bóle podbrzusza i jajników przez 2 dni lewy dziś prawy i nie pamiętam czy można brać nospę wydaje mi się ze tak ale nie wiem jak dużo
Mi lekarz powiedział, że jak ból brzucha będzie intensywny to mogę wziąć 3x2 tabletki nospy (lub buscopanu) dziennie, także spokojnie.

Mississ- to CI się dziad trafił. Najważniejsze, że z Bejbi wszystko ok. No ale chociaż mógł udawać przez te parę minut miłego i zrobić 30sek dłużej usg.. ehh chamstwo wszechobecne :/

Ja ostatnio mam chęci na nasiona i orzechy, także wcinam wszystkie laskowe i migdały i pistacje i co tam jeszcze wynajdę. Chyba mi białka brak, bo coś na mięso nadal nie mogę się przestawić :(
 
Amen skończone wyszło 150szt... nogi wchodzą mi do d*pt, o plecach nie wspomnę:( ale wyszły pycha

Uciekam pod prysznic i spać bo rano 4:30 pobudka i do pracy.
Spokojnej nocki i kolorowych snów ;)
 
reklama
Wy jesteście niesamowite z tym pisaniem! :)
missiiss no to słabo faktycznie! Ato miało być genetyczne usg? Tp Twój lekarz prowadzący?
Połknęła globulkę? ahhaha ależ się uśmiałam!
małgoś hehe jak nie powie to będzie kara, że dziecku w głowie pomieszała :p
lolcia chęci to jakoś szczegółnie nie mam :p Okna jeszcz na mnie zza tego brudu patrzą :p
a jak zdrówko Małego? Nie zaraził małego? Bo to pewnie trochę taka sztafeta :)
malgos a masz pierwszy raz opryszczkę? Mi się wydaje, że jak już kiedyś miałaś to w ogóle nie masz się czym martwić, bo Twój organizm już "zna" tego wirusa. Ja w ciąży z Antkiem miałam ze sto razy :)
Jak masz pierwszy razy to bym się pewnie skonsultowała z lekarzem, ale też na spokojnie :)
MalaZosia daj trochę tego rosołu :)
mamaAnia jak się czujesz? Lepiej trochę?
kasia a w jakim celu ten sok Ci kazali pić?
 
Do góry