reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Hej, ja dziś ogarniam trochę chałupkę, Na obiad zapiekanka ziemniaczana z kiełbaską. Mały śpi, więc chwilę się relaksuję :)
lolcia a dobrze Wam się mieszka? Nie tęsknisz?
Ginger do stycznia szybko zleci. Mi się w grudniu kończy macierzyński i mam nadzieję, że lekarz bez problemu da mi zwolnienie.
malgos83 noo dokładnie, cieszę się, że się przełamałam :)
A to na co chcesz iść?
Mi się właśnie zawsze oligofrenopedagogika marzyła i uznałam, że teraz to bardzo dobry moment :)
Zdrówka dla Ciebie! Ja dzisiaj wstałam i trocę mnie gardło bolało, ale przeszło na szczęście. U mnie na przeziębienia to czosnek działa cuda, kroję na chleb z masłem,mocno solę i da się przezyć...
Nati trzymam kciuki, żeby humor się poprawił
truskawka nie jest wcale to takie trudne jakbys ię wydawało :)
myszkajoasia to chyba Ty pisałaś ost do mnie odnośnie szczepień. Bardzo obszerny i ostatnio konstrowersyjny temat...No powiem Ci, że my zdecydowaliśmy, że szczepimy. Słyszy się różne rzeczy, ale myślę, że trzeba znaleźć złoty środek. Dla mnie nie jst argumentem, że nie ma już tych chorób na które się szczepi. Nie ma ich, z jakiegoś powodu...Bałabym się nie zaszczepić swojego dziecka w ogóle, bo gdyby nie daj Boże cokolwiek plułabym sobie w brodę...Wiem, że po szczepieniu też może być różne, po każdym drżę. Uważąm, że szczepionki w szpitalu są bez sensu, bo nikt nie da gwarancji, że dziecko wyciągnięte z brzucha jest zdrowe, no ale też zaszczepiłam...Przed kolejnymi seriami byliśmy u neurologa, miał w szpitalu usg przezciemiączkowe, usg brzucha. Powiedzieli, że wszystko z Nim ok. Podjęliśmy decyzję że szczepimy. Mam nadzieję, że dobrą.
 
reklama
Mamuska kiedys tesknilam bardzo, ale bylismy we dwoje to tak 4 razy wroku bywalismy w pl. Teraz jest nas czworo, brat z zona mieszkaja 15 km od nas, siostra z mezem i szwagierka troche dalej bo 150 km ale conajmniej raz w miechu sie widzimy. Moja mama zmarla 2 lata temu a to z nia mialam swietny kontakt i teraz jakos tych ludzi, rzeczy, miejsc do ktorych mnie ciagnelo zaczyna ubywac. Chcialabym w pl mieszkac. Miec swoj domek slyszed polski na ulicach ale w naszym rejonie bida z nedza, kto moze ten ucieka a ja nie takiej przyszlosci dla swoich dzieci chce. Tu nam dobrze, mozemy sobie pozwolic na co chcemy. Aktualnie szukamy autka i o takim jak mi sie podoba to w pl w zyciu bym nie marzyla nawet a tu jedyny problem to czy 3 letnie czy 5? I najpierw obecne sprzedac. Ot inny standard zycia :)
A mieszka sie dobrze. Wynajmujemy domek w szeregowej zabudowie. 2 pokoje wiec chlopcy maja swoje. Fajni sasiedzi,do przedszkola 300 m, szkola troszke dalej. Parki, place zabaw wszedzie wkolo. Tylko pogoda durna :D
Sorki za dlugi wywod ale chcialam to w miare jasno napisac :)
Smile i jak tam? :)
Mamamm to moze jakis czas na konflikty w zwiazkach :D
Ugotowalam pomidorowa bo pomyslu innego brak i chyba zaleje jaska woda bo mi fasolka po bretonsku sie marzy :) tylko pozniej bedzie baczkowo :D
 
Ostatnia edycja:
lolcia nie ma to jak do pomidorówki zapodać fasolkę w pomidorach dla odmiany ;-):-D ja też wczoraj buraczki zapijałam barszczem, a tak mi się tych buraków chciało, ze gorące wyjadałam z gara przy obieraniu:tak: nie przeszkadzało mi nawet, ze niedoprawione jeszcze

i sushi za mną chodzi oj bardzooooo
 
Lolcia brzmi super... Fajnie, ze macie tam tez rodzine. Poznaliscie tez pewnie jakis znajomych wiec fajnie;) najwazniejsze, ze jestescie razem.i Wam dobrze
Ooo dobry pomysl z fasolka, musze kupic;)
Koga ja tam tez lubie z gara takie nieodparowane wyjadac;)
 
Koga nie rob ochoty na buraczki :D juz mi Ginger golabki przypomniala i kapucha kupione, fasolka po pietach mi depcze a ty jeszcze buraczki wspominasz :D
A pomidorowej z fasolka nie probowalam. To dajesz zwyklego jaska czy ta czerwona??
Mamuska dla nas jest ok ale moja kuzynka przyjechala jakies 3 miechy temu i jej chlop w depresje popada i juz planuje powrot na wakacjach :) wiec to nie dla kazdego :)
Mlody wreszcie padl. Nie wiem co mu dzis jest. Ostatnimi dniami taki slodziak rozesmiany a dzis nic mu nie pasuje. Czyzby jakie chorobsko??
 
hmmmm lolcia u nas fasolka po bretońsku to fasolka (jaś) z przesmażonym boczkiem i cebulką i w sosie pomidorowym:sorry2: dlatego myślałam, że jak do tego zupa pomidorowa to bardzo pomidorowo będzie;-) jakoś inaczej robisz tę fasolkę?
 
No i jestem. Spedziłam dwie godz w szpitalu ale od razu zrobili mi badania wiec milutko bardzo i do tego na jutro juz mamy usg ;) Mam nadzieje tylko ze pojdzie szybciej niz dzis.
Takze jestem bardzo zadowolona. Potem was nadrobie bo zaraz obiadek jemy.:-)

Haha widze ze nie tylko ja mam ochote na buraczki, dzis tylko jak ze szpitala wyszlismy to skoczylismy do pl sklepu po buraczki bo tam mi sie chcialo.

Lolcia a tez dostałas tyle ksiażek, próbek i innych dupereli? Bo ja nie dosc ze z ta cala ksiazka ciazy wyszlam to jeszcze dwoma siatkami tych pierdołek ale w sumie fajne rzeczy.
 
Ostatnia edycja:
Koga no u nas tez tak wyglada fasolka po bretonsku ale to mysle zrobic jutro ale po jutrze :) musze najpierw jaska rozmocayc :D a pomidorowa na dzisiaj bo ta miki zjada ze smakiem :D
Smile super :) widzisz nie takie uk straszne :D a za jutrzejsze usg trzymam kciukaski :)
 
Hej dziewczyny :) mnie dziś bola flaki załatwiam się normalnie a tak mnie boli z każdej strony brzucha jakby się coś tam skręcalo :/ ani chodzić nie mogę
 
reklama
Do góry