reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

MalaZosia wg mnie dobrze rozumiesz. Badanie usg genetyczne to badanie między 11-14 tyg usg. Lekarz wtedy mierzy przezierność karkową i m.in. sprawdza czy dziecko ma kość nosową widoczną. Takie badanie chyba jest obowiązkowe dla każdej kobiety.

Na naszym wątku chyba niektóre dziewczyny mylnie piszą badania prenatalne mając na myśli własnie takie usg. Bo badania prenatalne to te, o których pisałam 2 posty wyże (nieinwazyjne: badanie z krwi plus usg = wyniki ze sobą skonfrontowane i inwazyjne - amniopunkcja) j i do 35 roku życia przysługują na nfz z bardzo wyraźnych powodów, a po 35 roku życia każdej kobiecie.

Ja wiem, ze ie można nadmiernie dotykać piersi, ale mówimy o chwilce badania przez lekarza, więc nadal uważam, że podkoloryzował trochę.
 
reklama
MalaZosia wg mnie dobrze rozumiesz. Badanie usg genetyczne to badanie między 11-14 tyg usg. Lekarz wtedy mierzy przezierność karkową i m.in. sprawdza czy dziecko ma kość nosową widoczną. Takie badanie chyba jest obowiązkowe dla każdej kobiety.

Na naszym wątku chyba niektóre dziewczyny mylnie piszą badania prenatalne mając na myśli własnie takie usg. Bo badania prenatalne to te, o których pisałam 2 posty wyże (nieinwazyjne: badanie z krwi plus usg = wyniki ze sobą skonfrontowane i inwazyjne - amniopunkcja) j i do 35 roku życia przysługują na nfz z bardzo wyraźnych powodów, a po 35 roku życia każdej kobiecie.

Ja wiem, ze ie można nadmiernie dotykać piersi, ale mówimy o chwilce badania przez lekarza, więc nadal uważam, że podkoloryzował trochę.

No ufff. Minka teraz mi rozjaśniłaś. Właśnie ja kombinuję by zrobić krew + USG bez płacenia. Stąd ten kit o obciążeniach genetycznych w rodzinie P. Ale gin powiedział, że nie widzi potrzeby. On zrobi i jak będzie miał jakieś wątpliwości to skieruje mnie dalej. Tylko, że wtedy to już będzie po terminie badania (krew + USG).
 
MalaZosia a czemu tak ci zależy na tych badaniach z krwi. Powiem ci, ze przy 2 pierwszych ciążach nawet o tym nie pomyślałam. I teraz tez pewnie bym temat ominęła, gdyby nie mój lekarz, jak juz powiedział "a", to nie mogłam tego tak zostawić. Wprawdzie za badania krwi zapłaciłam 150 zł,a miałam mieć na nfz, ale nie żałuję. Zapłaciłam, bo lekarz zapomniał sobie, że miał mnie skierować na nfz, tylko zrobił je u siebie. Za to za usg prenatalne już nie płaciłam. Na tym usg również mierzył przezierność karkową i patrzył czy jest kość nosowa, poza tym sprawdzał czy jest żołądek,czy mózg się dobrze podzieli, gdzie leży łożysko i wiele, wiele innych rzeczy, których nawet nie pamiętam już teraz. Mam całą kartkę wyników. W tym obliczone te prawdopodobieństwa wystąpienia chorób, o których pisałam.
 
Zamieszałyscie z tymi badaniami ze i ja sie pogubiłam. W poprzedniej ciazy poszłam na badania, które nazywały sie prenatalne tak mam zresztą na karcte od lakarza napisane, i było to badanie usg na którym spradzał czy dziecko ma wszystkie palce, kosc nosowa przeziornosc karkowa itp, nie miałam do tego zadnych badan krwi ani nic innego. Byłam prywatnie, dzwoniłam umawiajac sie na wizyte ze chce badania prenatalne

Teraz ide w piątek, i mam skierowanie na nfz, na którym pisze ze to skierowanie na badania prenatalne i juz nie wiem co mi zrobią na tych badaniach. Czy tylko usg czy cos jeszcze?
 
Witam się wieczorową porą:)
Z tego co wiem to standardowo każdemu przysługuje badanie usg między 11 a 13+6 tyg ciąży i każdy lekarz ma obowiązek zmierzyć wszystkie wymiary dziecka, przezierność itp. A na badanie genetyczne składa się USG i krew. Ale nie jest ono obowiązkowe. Jak się ma skierowanie to zawsze jest usg i krew a jak idzie się prywatnie to już można sobie wybrać za co chce się zapłacić. Na usg genetycznym są robione te same pomiary co zwykle u lekarz prowadzącego ale właśnie taki lekarz ma zwykle certyfikat i bardzo dobry sprzęt i zwykle trwa dłużej aby wszystko dokładnie obejrzeć. No i też jest w 3d a w zwykłych ośrodkach nie ma takich rarytasów
Zatem MałaZosia możliwe, że Twój obecny lekarz ma możliwość wykonania genetycznych u siebie w gabinecie. Tak samo miała moja siostra. Mimo, iż miała powyżej 36 lat i miała je za darmo to robił jej lekarz do którego chodziła normalnie bo miał odpowiednie uprawnienia.
Ale nie tylko wiek jest przesłanką do bezpłatnego usg genetycznego. Koleżanka miała napisane na skierowaniu, że obraz usg jest nieczytelny i brak możliwości prawidłowej oceny płodu. I miała bezpłatne badanie.

Ja jutro mam usg u mojego gina a w środę usg genetyczne. Strach coraz większy :(
 
Minka nawet bym o tym nie pomyślała, gdyby mi ginek na prywatnej wizycie potwierdzającej ciążę o tym nie powiedział jako o czymś zupełnie oczywistym i obowiązkowym. Może dlatego. Poza tym mam 33 lata, więc też mega młódką nie jestem :p
Zaczęłam czytać, tu dziewczyny pisały o USG genetycznym, to sobie pomyślałam, że to obowiązkowe. No wszystkie robią niezależnie od wieku to co ze mnie za matka! :)
Teraz rozumiem, że dziewczyny płaciły bo szły prywatnie na zwykłe badanie USG I trymestru. Nazywane badaniem genetycznym. Ale nie są to badania prenatalne bo na to składa się jeszcze test z krwi.

Co do cycków to nie znasz tego lekarza. On bada je 30-40 minut. Robi dokładne badanie palcami a potem bardzo dokładne USG. Dziś mi zwykłe USG robił tak długo jak genetyczne :) Dlatego powiedział, że to ryzykowne. I po 12 tyg mi zrobi. A guzki to normalna rzecz w ciąży - gruczoły mleczne. No cóż- tak powiedział specjalista :)

Sosnowiczanka - skierowanie masz od gina? I idziesz na te badania gdzie? A masz skończone 35 lat albo jakieś wskazania?
z
 
Ciasteczko - właśnie tak powiedział - że ma uprawnienia do USG genetycznego. Pokazał mi stertę certyfikatów :) I robi je na NFZ. Natomiast testu z krwi nie. Chyba, że zajdzie taka potrzeba. Tylko po co dał mi numer na Borowską? Skoro sam robi takie badanie. Dlatego zgłupiałam.

I będzie wszystko dobrze :)
 
A jak myślicie dziewczyny, co mam zrobić, chodzi o to że ja właśnie w srodę mam te badania dokładne co przysługują wszystkim bedzie to dokładnie 12 t0d, ostatnio pytałam lekarza o skierowanie na genetyczne (krew+usg) mam 37 lat, powiedział że zobaczymy co wyjdzie u niego bo on to samo bedzie robił. Więc już nie wiem czy mam się domagać tego skierowania? bo mi się należy czy on tego chce czy nie mam 37 lat. I co ewentualnie jeśli on postawi na swoim że nie da mi bo nie ma potrzeby czy mam gdzieś iść np do innego lekarza albo do szpitala gdzie robia takie badania i powiedziec o sytuacji

mamaAnia - zadzwoń do najbliższego dla Ciebie Centrum Badań Genetycznych (w necie znajdziesz) i wszystko Ci powiedzą. Z tego co zrozumiałam to każdej kobiecie po 37 rż przysługują na NFZ i nawet nie wiem czy potrzebne skierowanie? Gdy sie nie spelnia kryteriow to chyba wtedy skierowanie.
 
Tak nakręciłyście temat tej fasolki, że kupiłam dzisiaj. W końcu namoczę i strzelę któregoś dnia na obiad:)
malutka i jak ? Lepiej trochę?
mamamm co tam się stało?
MamaAnia dobrze będzie na usg! Trzymam kciuki, ja rż w śodę :)
MałaZosia no dziwnie zachował się lekarz, że nie chciał dać Ci skierowania. Fajnie, że on ma certyfikat, ale może nie chciałaś u niego robić?
USG prenatalne Powinna wykonać każda ciężarna. Te testty z krwi, o których piszesz robi się chyba, jak są jakieś wskazania tj. wiek, jak coś wyjdzie nie tak na usg, bądż własnie były jakieś "ciężkie" przypadki. Ja w pierwszej ciąży nie robiłam i teraz jak na usg będzie ok też nie będę robiła.
Z tym gmeraniem przy piersiach to chyba trochę przesadził...Mi lekarz pozwolił karmić piersią, a to chyba więcej niż gmeranie :p (tak czy siak już nie karmię :) )
malogos zdrowiej! i mówię Ci zajadaj czosnek :)
Sosnowiczanka powodzzenia w poszukiwaniu opieki!
Ja też tak szczepiłam, tylko 5w1, rota i peumo.
Obstawiam, że samo usg.
ciasteczko ja też w środę i też się trochę denerwuje :)
 
reklama
MałaZosia on mówił mi o skierowaniu więc nawet nie pomyślałam żeby wcześniej dzwonić, jutro będę próbować się czegoś dowiedzieć

Tzn napisałam, że po 37 a po 35 :) Literówka :) Ja zadzwoniłam tam i mi wszystko powiedzieli oraz pokierowali gdzie trzeba. Zadzwoń powiedź jak jest i już. W centrum badań genetycznych robi się konsultacje po wynikach badań, ale z reguły współpracują z jakimś Centrum Ginekologicznym i tam na NFZ zrobisz to badanie (krew+USG). A przynajmniej sie dowiesz co i jak. Zapytasz co masz robić jak ginek Ci nie chce dać skierowania chociaż Ci się ustawowo należą.

Mamuśka - ależ właśnie chcę. To mój najlepszy ginekolog. Tylko zamotałam się a on jeszcze bardziej mnie zamotał. Upierałam sie przy skierowaniu na te badania prenatalne nieinwazyjne (krew + USG) bo myślałam, że tak trzeba. On swoje a ja swoje.

Może i przesadził z tymi cyckami ale jak karmisz piersią to dziecko ssie. A on robi porządne "macanie" całych cycków i sutków. No ma duży autorytet i ciągle się dokształca. Zaufam mu :)
 
Do góry