reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

Ja za lodami to średnio przepadam :) Zjem raz na ruski rok :) Za to mój młody uwielbia lody :) W okresie letnim zjadał 5-6 dziennie :) Pozwalałam, bo ładnie zjadał główne posiłki, więc w ramach deseru - lody. No i arbuza mógłby jeść i jeść :)

Tak myślę ciągle nad urządzeniem naszego pokoju. Zastanawiam się czy nie zrobić u nas też antresoli. Sporo miejsca zyskamy a pod spodem po lewej stronie P komputer a po prawej łóżeczko i fotel w którym będę karmić. Stary ale wygodny. I jak przysnę to mi dziecko nie spadnie bo głęboki :) Tylko czy będzie mi się chciało schodzić po drabince 4 x w nocy? Ech, pomysłów mam milion z chęcią realizacji na już ale to kasy potrzeba :) I my śpimy na dużym materacu 2m x 2m. I wygodniej chyba jest jak leży na podłodze. No i bezpieczniej. Sama nie wiem. Staram się znaleźć korzystne rozwiązanie by zaoszczędzić jak najwięcej miejsca i by było wszystkim wygodnie.
Lubię takie prace :) Malowanie, remontowanie, przemeblowanie :)

Ogarnęłam mieszkanie, zamiotłam i zmyłam podłogi, Umyłam kibel i posprzątałam w kuchni. Zaraz trzeba iść coś na obiad na jutro zakupić. Na dziś mielone. Jak wrócę to się za nie wezmę. Kupię jakąś pierś z kurczaka może.

Do później
 
reklama
hej dziewczyny :)
my już po obiedzie powiem wam że ta zupa z jarmużem pyszna :szok::-D
już się szykuję na imprezę wykąpana włosy umyte zaraz nogi golę bo kłaki rosną jak oszalałe :szok:
potem włosy i majk up :D no i stylizacja :D haha ha
jaki mam dobry dziś humor aż dziwne :sorry:
 
Zawsze można kupić lody haagen dazs, my tylko te jemy, inne nam przestały smakować.

Co do depresji to ja tak źle znosilam poprzednia ciaze, ze byłam wniebowzieta jak sie uwolnilam od tego stanu, teraz też fatalnie znosze i podejrzewam ze będzie podobnie, dla mnie ciąża to jeden z gorszych okresów w życiu. Poprzednio też musialam lezec od 32/33 tyg. Teraz leze już od początku... Mimo ze córkę urodziłam zimą to mialam sił jak wiosną, bralam wózek, dużo spacerowalam nawet w mrozy, uwielbialam czas w domu.
 
W temacie kulinarnym to jecie rogale swietomarcinskie? Ja akurat jestem Poznanianka to jem od urodzenia, wiem ze w innych miastach czasem można kupić gdy ktoś przywiezie. Są przepyszne :-)
 
Smile no własnie mnie do glowy nie przyszło ze jak sie dziecko planuje, długo leczy zeby zajsc w ciążę to moze jakakolwiek depresja sie pojawić, no bo niby skąd? A tu jednak... sama sie nie spodziewałam, ba w czasie ciąży do głowy mi nie przyszło ze coś takiego mnie spotka, no a jednak... Oby ty, razem było lepiej.
Ale widze ze większość kobiet łapie depreche poporodową.

Małazosia ja biorę folik i prenatal complex. Te tabletki z DHA ma prenatal, ale zalecane dopiero na 3 trymestr jak widziałam.

Shea u mnie tu w pobliżu rogali nigdzie nie widać, choć tyle o nich słyszałam ze chetnie bym zjadła :)

Wracając z basenu pojechałam prosto po młodego do przedszkola, pani powiedziała ze na obiad zjadł całą zupę i 5 placków ziemniaczanych, głodomor mój :-)
 
A ja jestem bez zycia masakr jakas czytam was i czytam ale weny odpisacnie mam.
U mamusi sie wczoraj najadlam ,bo ja gotuje to jesc mi sie nie chce.

Nela ma spiki ciagle dzis lepilysmy z plasteliny a pozniej furi dodtala i ciogle mi uciekala dopiero jak glos podnioslam sie uspokoila a ja strasznie nie lubie tego robic i pozniej wyzuty sumienia mam.
Nela ogolnie powiem szczerze bystra jest siku od 10mies na nocnik mowila wyrazami na 14mies a na16juz po kilka laczyla a ns 1,5 zadaniami liczy do 10 , kolory rozruznia .I lubi sporty ☺ tyle ze jest bardzo ostrozna z poznawaniem nowych osob strasznie nieufna jest nie boi sie ale nir ufa.

Ja przedewszystkim ciesze sie ze teraz bd mogla dluzej z dzieckiem byc bardzo mnie bolalo ze musialam po 2mies wrocic do pracy.. No ale cuz
 
Ja, tak jak w poprzednich ciążach zażywam do około 16 tygodnia tylko folik, wg zaleceń lekarza.

My zaraz wybywamy na basen z młodszą, na kurs pływania chodzi od września. Starsza dzięki takim kursom nauczyła się pływać, teraz chodzi na szkółkę pływacką - doskonalą tam technikę pływania.
 
Martynaxyxy, ja po 3 mies wróciłam, na pół etatu... Jeszcze z laktatorem jezdzilam do pracy. Teraz rok macierzyńskiego to dla mnie luksus.
 
Lady Agnes tak bardzo mi przykro. Trzymam kciuki, abyś szybciutko doszła do siebie i jak najszybciej cieszyła się swoim skarbem.

W weeken nie miałam czasu na formu i powiem Wam szczerze, że jak tu dzisiaj zajżałam to się przeraziłam. Udało mi się wszystko przeczytać, ale za żadne skarby mój umysł nie ogarnia co komu ma odpisać.

Ale mi smaka narobiłyście tymi lodami. Mniam mniam. Mdłości minęły więc teraz zaczynam objadanie :p

W ciąży z synem cerę miałam jak "młody bóg" za to teraz trochę pozostawia do życzenia, ale i tak mam wrażenie, że to będzie chłopak. Co do depresji po porodzie to nie miałam, bardzo szybko doszłam do siebie mimo pękniętej szyjki i podwójnego nacięcia krocza. Niestety depresja dopadła mnie jak mój syn kończył 7 miesięcy a ja niestety musiałam wrócić do pracy. Teraz pocieszam się, że będę z maleństwem cały rok.

Do mam, które spodziewają się drugiego dziecka. Czy nie macie nieraz wrażenia, że nie poradzicie sobie z "podziałam miłości i uwagi"? Mój młody jest dość egoistyczny i bardzo się obawiam jak to będzie po porodzie, w dodatku to synuś mamusi.

Kupiłam sobie krem na rozstępy, ale wszystkie jakie trafiłam były od 4 miesiąca - dlaczego? Udało się wam dostać taki, który można stosować już w trzecim miesiącu?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja, tak jak w poprzednich ciążach zażywam do około 16 tygodnia tylko folik, wg zaleceń lekarza.

My zaraz wybywamy na basen z młodszą, na kurs pływania chodzi od września. Starsza dzięki takim kursom nauczyła się pływać, teraz chodzi na szkółkę pływacką - doskonalą tam technikę pływania.

Fajnie. Ja chciałam młodego zapisać ale taki kurs u nas 500 zł za 16 lekcji. Mój P oraz mój eks stwierdzili, że to strata kasy i młody sam się nauczy pływać. Trzeba z nim tylko na basen chodzić albo jak w szkole będzie basen (od 2 albo 3 klasy). Więc młody na kurs nie poszedł. Sama nie mam 500 zł by wywalić. I wkurza mnie to.

A i antresola u nas odpada bo mamy za nisko sufit. Jeszcze młodemu można zrobić, bo jest mniejszy i dla dzieci są niższe łóżka na antresoli. Ech.... pomysły mam. Ale i tak muszę coś pomyśleć o tym, by.

Młody idzie, dokończę później :)
 
Do góry